Leśny ogród Moni68 cz.10

[Comcia]

Jakoś nie mam przekonania do pierisów, u mnie przemarzł więc drugi raz nie próbowałam.
Ale u Ciebie różanecznikom jest jak w niebie to i pierisy pięknie rosną i kwitną.

[x-ag-a]

Co tam u Ciebie, kochana? Znalazłam wychodzące lilie, a Ty dojrzałaś swoje? Doszłam do wniosku, że hosty, konwalie, lilie i reszta zauważam później niż inni ze względu na grubą warstwę kory...
Dobrego dnia w ogrodzie, bo przy tej pogodzie na pewno skorzystasz z tej możliwości

[Monia68]

Kochane, witam Was serdecznie
dziękuję za odwiedziny i wszystkie wpisy Tyram w ogrodzie, bo jak zwykle nakupowałam mnóstwo roślin, które muszę posadzić przed wyjazdem na majówkę. Co prawda to tylko trzydniowa eskapada, ale nie chcę niczego zostawiać w donicach.
Robi się coraz cieplej i dopiero teraz widać ogrom pozimowych strat. Zmarzły mi wszystkie brunnery, jedynie Jack Frost nieśmiało odbija. Na szczęście wczoraj kupiłam dużą sadzonkę, a z pozostałymi bez specjalnego żalu się żegnam, bo specjalnie mi się nie podobały. Straciłam sporo lilii, więc znowu będzie co kupować Dobrze, że teraz zamówiłam dużo, więc i tak będzie liliowo Najważniejsze, że są moi ulubieńcy i hosty!!

W tym roku prawie nie mam cebulowych. Trochę narcyzów, szafirków i jeszcze czekam na tulipany.


Reszta wiosennej drobnicy.

[Monia68]

Tegoroczny Leonard Messel


Nareszcie zakwitły zawilce. Lada moment pojawią się odmianowe. Może są i ładniejsze, ale te w takiej masie zawsze mnie zachwycają

Miłego dnia

[gatita]

Moniu dopiero u Ciebie zobaczyłam jak ma wyglądać piękny pieris. Mam u siebie jeden krzaczek, ale przy Twoich wygląda jak ubogi krewny Powiedz czym im dogadzasz, że tak pięknie Ci rosną

[Monia68]

Agatko, myślę, że powodzenie w uprawie pierisów zależy od stanowiska- musi być naprawdę zaciszne i ocienione. Nawożę trzy razy w sezonie- wczesną wiosną obornik, po kwitnieniu nawóz do kwasolubów i jesienią usypuję niewielkie kopczyki z kompostu. Ściółkuję grubą warstwą kory. Podłoże musi być wilgotne, ale nie zalane. I to w zasadzie wszystko

[x-ag-a]

Moniko, wiesz że uwielbiam Twój ogród w całości, ale o tej porze roku najpiękniejszy efekt dają zawilce - bajeczny widok! Gdzie u siebie mogę je posadzić? W cieniu pod drzewami?

[Monia68]

Aguś, zdecydowanie pod drzewami liściastymi. Przy iglakach zmarnieją. U mnie rosną przede wszystkim pod dębami i bardzo szybko się rozprzestrzeniają.

[April]

Zawilce robią niesamowite wrażenie.
Dzięki za podpowiedź z Pierisem. Nie pomyślałam że musi się jakoś zapylać a mam jedną sztukę prezentową na próbę. Teraz bedzie ich więcej bo w nowym miejscu wygląda b.ładnie, tyle że nie kwitnie.

[lulka]

Jejku ile zawilcy, ciekawe, czy moje przeżyły. Trochę jednak masz tych cebulowych Moniczko.
Pieris mi wymarzł, ale nie był chyba moją ulubioną roślinką, więc żalu brak

[AGNESS]

Moniś uwielbiam łany przylaszczek i zawilców....lasy o tej porze są bajeczne....taki widok jest nieziemski...
Strasznie smutne, że tak dużo masz strat....ale niestety podobnie jest w większości ogrodów Ja jeszcze czekam na kilka odmian lilii....do tej pory większość się pokazała, jeszcze nie ma kilku moich ulubionych odmian....mam nadzieję, ze i one wyjdą....jeśli nie, będzie mi bardzo żal i będę musiała je sobie odkupić....

[iga23]

Moniko, to Twoje zawilce, takie piękne podziwiałam tylko w nadmorskich lasach.

[Francesca]

Te zawilce to synonim wiosny mojego dzieciństwa . Ze szkoły wracałam drogą, wzdłuż której rośnie las i zawsze z niecierpliwością ich wyczekiwałam . Teraz mam dziki lasek koło siebie i też w nim rosną ich setki Cudowny widok taki kobierzec .

Moją uwagę zwrócił kwiat na zdjęciu między pierwiosnkiem a ciemiernikiem. Co to?

[jarko]

Moniko.. Łany zawilcy prześliczne (miałem takie w dzieciństwie za stodołą), pierisy zadbane i dorodne (moje kilkuletnie właśnie padły ), a na cebulowe nie masz prawa narzekać. W sumie, pięknie, wiosennie i kolorowo. Ja nie miałem tyle szczęścia (w rejonie klęska żywiołowa), ale znoszę to z ogrodniczym spokojem i pokorą.
Wstawiam Ci zdjęcia tego Rh co wybrałaś (Elite), tydzień temu, jako pierwszy zaczął kwitnienie, parę dni nie byłem na działce, ale teraz jest na pewno już w pełnym rozkwicie. Zdjęcie niestety z tej brzydszej strony, ale musiałem go obrócić do słońca aby się lepiej wypełnił. W realu kwiat jest znacznie ciemniejszy, bardziej wybarwiony i kontrastujący do liści (zdjęcie robiłem w pełnym słońcu). Jak obejrzysz, zdjęcia skasuję. Musisz na niego trochę poczekać, chyba że dostanę sadzonkę z tego samego żródła.






Dodane: Po 8 dniach ten Rh nie rozkwitł do końca. Wszystkie widoczne na zdjęciu nie rozwinięte pąki kwiatowe okazały się przemarznięte. Elite to szczyt mrozoodporności, pierwszy raz od 6 lat przemarzł, co świadczy o zdecydowanie niekorzystnych warunkach tej ostatniej zimy (obserwacje innych roślin to potwierdzają). W okolicach Kalisza, tak niekorzystne warunki ostatni raz wystąpiły w 1987 lub 1988 roku (już dokładnie nie pamiętam), a więc ok. 25 lat temu!!!.

[Priam]

Co to za roślina? Kupiłem przedwczoraj w najbliższym ogrodniczym za 3 zł, ale sprzedawca nie wiedział jak się nazywa

To krwiowiec - prawda Jak się spisuje Myślałem nad jego zakupem ale widziałem tylko oferty za ok 50 zł