 
     
    choc ja sama bylłam nią jeszcze 10 postów wcześniej
  choc ja sama bylłam nią jeszcze 10 postów wcześniej   
 wiecie co jak tak dalej z tą pogodą bedzie to hmm martwie sie ze nici z hodowli... moich pszczółek nie widze od 3 dni ...zimno, siąpi, wieje

a nie zapowiada się by było lepiej

 
     
    choc ja sama bylłam nią jeszcze 10 postów wcześniej
  choc ja sama bylłam nią jeszcze 10 postów wcześniej   
 

 2/3 w pudełku leży - chyba po nich. Reszta fruwa.
 2/3 w pudełku leży - chyba po nich. Reszta fruwa.

 U mnie wyleciało dopiero jakieś 15 %, kapryśna pogoda jest temu winna.
 U mnie wyleciało dopiero jakieś 15 %, kapryśna pogoda jest temu winna.  Jeśli ktoś ma talent stolarski może pokusić się np. o takie coś: http://www.highgroveshop.com/cpimages/p ... R00262.jpg
   Jeśli ktoś ma talent stolarski może pokusić się np. o takie coś: http://www.highgroveshop.com/cpimages/p ... R00262.jpg 
 Dobrze byłoby postarać się o jeszcze jeden domek i zawiesić gdzieś w nasłonecznionym miejscu, pszczoły lubią ciepełko.
 Dobrze byłoby postarać się o jeszcze jeden domek i zawiesić gdzieś w nasłonecznionym miejscu, pszczoły lubią ciepełko. 
 bynajmniej niektóre pozdrawiam
  bynajmniej niektóre pozdrawiam 

 
 
 
  
 
 
  

 
  
  

 
   
  


 Na razie nie próbowałem, może kiedyś.
 Na razie nie próbowałem, może kiedyś.


Na początku to sobie latał w tej "nadbudówce" i nie wlatywał bezpośrednio do otworu, teraz widzę że nie ma z tym problemu. Widać, że się już trochę zadomowił. Przygotowałem mu poletko z jasnotą białą i jak zacznie kwitnąć, to zasłonię siatką i zlikwiduję "nadbudówkę".tomato pisze:u mnie lata sporo trzmieli więc postawiłem na trawie domek zbity z desek 15 na 15cm w środku mech i zgnieciony papier ale za nic same nie chcą się tam zadomowić , czy naprawdę trzeba go złapać i siłą wsadzić do mieszkania?jak by mi ktoś dom postawił to wcale bym się nie zastanawiał

Jak już to biały kolor, kwiaty w większości są białe. U mnie w pobliżu gniazda są białe ramy okienne i zauważyłem że dość często siadają na nich murarki. U mnie nic na większą skalę nie kwitnie, tylko trzy małe krzaczki jagody kamczackiej(delikatny żółty kolor kwiatu) kupionej w tym roku. Kręcą się tam właśnie tylko murarki i ten trzmiel rudy, którego tam złapałem.tomato pisze:fakt,ale miałem na myśli to że żółty kolor imituje kwiaty [wielki żółty kwiatek] ale to już trzeba by zrobić porównania, albo zapytać się pszczół


