Nareszcie robię to co lubię
Re: nareszcie robię to co lubię
Śliczne zakupy . Spokojnie nasadzenia nie uciekną ( mówi to ta , która nawet w nocy sadzi jak ją najdzie niecierpliwość
). Co do cyprysika, to nie pomogę, ale wydaje mi się,że mam takiego samego
Przynajmniej płotek pomalowany, ja miałam też kończyć swój płotek dla pieska ( brakuje furtki dokończonej ) ale też nie dałam rady. Może na dniach się wypogodzi, na razie jest wyjątkowo paskudnie. Dużo słoneczka życzę 
Re: nareszcie robię to co lubię
Ależ wszystkich dopada ta wiosenna choroba - mnie oczywiście dopadła też i to w styczniu, wtedy poczyniłam pierwsze zamówienia internetowe. Jestem przerażona tym, że mimo ciasnoty w ogródku, nadal dokupuję nowe roślinki. Całkiem bez umiaru. Nie umiem zachować zdrowego rozsądku. Ale na szczęście widzę, że innych ta przypadłość też dopadła. Dobrze że nie jestem w tym odosobniona.
- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię
Z tą chorobą to masz rację Kleo. Można by ją podciągnąć pod uzależnienia. Dziś pada a ja cały dzień myślę tylko o tym jak przyjemnie by było pochodzić, poplanować zwłaszcza że doniczki pełne a roślinkom lepiej by było w ziemi
Simbi mam nadzieję że się wypogodzi bo chociaż deszcz potrzebny, to cała robota stoi. Czekam z niecierpliwością na weekend majowy bo przez tyle dni można huk roboty odwalić. Dziś rano wyskoczyłam na kilka fotek. Często narzekałam na cebulowe ale sami popatrzcie Moje hiacynty

Lilak zapowiada się lepszy, to pozostałość po poprzednich właścicielach. Na drugim zdjęciu moja następna miłość kloniki, tutaj "ORANGE DREAM"

Simbi mam nadzieję że się wypogodzi bo chociaż deszcz potrzebny, to cała robota stoi. Czekam z niecierpliwością na weekend majowy bo przez tyle dni można huk roboty odwalić. Dziś rano wyskoczyłam na kilka fotek. Często narzekałam na cebulowe ale sami popatrzcie Moje hiacynty

Lilak zapowiada się lepszy, to pozostałość po poprzednich właścicielach. Na drugim zdjęciu moja następna miłość kloniki, tutaj "ORANGE DREAM"

- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: nareszcie robię to co lubię
Wpadłam z rewizytą, ależ Ty masz hektary w porównaniu ze mną
Będę zaglądać i podziwiać jak pięknieje Twój ogród
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: nareszcie robię to co lubię
co do cyprysika też nie pomogę choć mam takie dwa. Też chętnie się dowiem co to takiego
- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię
Jest zimno, pada deszcz, nie można pracować w ogródku
a w głowie coraz więcej pomysłów
Jolu, ten cyprysik jest dość popularny więc nie będzie chyba większego kłopotu ze zidentyfikowaniem
- gatita
- 500p

- Posty: 733
- Od: 15 kwie 2011, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: nareszcie robię to co lubię
Tak, Jolu czytałam o Twoich problemach, ale i tak w porównaniu z moim znaczkiem pocztowym masz duże pole do popisu

- joannakr0508
- 500p

- Posty: 784
- Od: 8 kwie 2011, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: nareszcie robię to co lubię
Witaj
Tak zajrzałam przez przypadek i spodobał mi się Twój ogród .Zakupy piękne ja tez uwielbiam siać i sadzić,będe obserwować jak wszystko u Ciebie rośnie i jak przybywa coraz więcej roślin pozdrawiam
Tak zajrzałam przez przypadek i spodobał mi się Twój ogród .Zakupy piękne ja tez uwielbiam siać i sadzić,będe obserwować jak wszystko u Ciebie rośnie i jak przybywa coraz więcej roślin pozdrawiam
Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy.
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
Joanna http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53393" onclick="window.open(this.href);return false;
- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię
Dawno nie zaglądałam na forum, a właściwie łapałam małe chwile by poczytać co u Was słychać, ale nie miałam czasu aby coś namazać u siebie.
Gagitko z moją działką a właściwie jej brzegami jest kłopot a dziś mój sąsiad mnie dołamał całkowicie. Twierdzi że był w gminie i do 2033roku nie mają w planach nic z tą drogą robić. W praktyce oznacza to że nie mogę postawić nowego ogrodzenia a co za tym idzie nie mogę też zrobić takich nasadzeń które bym chciała
Joanno witaj w moich progach. Wszystkie tutaj jesteśmy ogrodomaniaczki więc ciągnie swój do swego. Wpadaj często zapraszam i pisz co tam się dzieje u Ciebie?
Wczoraj po południu chciałam popracowac w ogrodzie, ale burza poplątała mi szyki. Wracałam do domu a woda wlewała mi się do butów górą. Dziś było lepiej. W ogrodzie rozpoczęłam kopać następną rabatę, właściwie dwie i posadziłam częśc roślin. Clematisów nie posadziłam do gruntu bo miejsce nie jest gotowe. Ogólnie wygląda u mnie to tak że mam pozaczynane kilka miejsc a w zasadzie żadne z nich nie jest dokończone. Jest to mocno wkurzające, ale nic na to nie poradzę. A to nie mam jeszcze dobrej ziemi, a to potrzebuję pomocy M a on nie może, a to nie mogę się zdecydować co tutaj bym chciała. kupuję nowe rośliny, sadzę je potem kupuję nowe i już poprzednie bym przesadzała. Niestety muszę przyznać jestem MAŁO doświadczonym ogrodnikiem. Ku pokrzepieniu pokażę zakupy, to zawsze poprawia humor

Clematisy wielkokwiatowe: NELLY MOSER ,GUERNSEY CREAM, ASHVA oraz hortensja pnąca o dwubarwnych liściach MIRRANDA

Kupiłam też jałowiec BLUE STAR oraz 3 szt 10 cm sosenek czarnych- mają ponoć szybko rosnąć -zobaczymy. Z targu przyjechała też ze mną MARIA- berberys złoty ale nie wiem dlaczego nie mam jej zdjęcia. Nadrobimy później.
Re: nareszcie robię to co lubię
Piękne clematisy, będzie bardzo kolorowo. Sosny rzeczywiście szybko urosną, będziesz zadowolona
co do rozgrzebanych rabat, to w końcu sobie uporządkujesz i dokończysz, teraz zwariowany okres, bo szybko się kupuje, a czasu na sadzenie i tworzenie miejsc mało. Latem już powinniśmy się wyrobić i móc usiąść z kawką w ręce , odetchnąć i powiedzieć "jest pięknie i to moje dzieło" 
-
Miriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: nareszcie robię to co lubię
Piękne zakupy,też planuję dokupić jakiś powojnik.Masz już na nie miejsce zaplanowane?A berberys Maria mam,jest piękny,żółciutki.Właściciel szkółki wyhodował go i nazwał imieniem swojej żony(Kurowski)
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- jolcia1212
- 500p

- Posty: 929
- Od: 8 gru 2009, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: nareszcie robię to co lubię
Mam 10 minutek więc wpadłam bo chcę Wam pokazać hortensję którą kupiłam kuzynce. Dziś ją dostanie. Może ktoś ją ma i powie mi jak zimuje i jak się nazywa bo pan sprzedawca wzruszył tylko ramionami, a chcę też kupić dla siebie.
Simbi Zyję tą nadzieją że w końcu będzie jakiś efekt. Rozgrzebałam tak wiele miejsc bo szkoda mi czasu i pogody. Myślę sobie że jak coś podrobione to później będzie szybciej. Pewnie tak ale bałagan zostaje
Mireczko berberys chociaż mały to piękny. Powiedz ile czasu już go masz, czy przycinasz a może fotka?
A teraz obiecana hortensja( ? )
Za miesiąc pan ma mieć trzykolorową hortensję która po przycięciu odbija i kwitnie w kółko (?). Ktoś wie może o co chodzi?
Re: nareszcie robię to co lubię
Hortensja przepiękna, bardzo mi się podoba. Kuzynka będzie zachwycona ! Też się chętnie czegoś o niej dowiem
- stokrotka_polna
- 500p

- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: nareszcie robię to co lubię
Hortensja faktycznie przepiękna. Ja mam takie hmmm, zwykłe. Z różowymi kwiatami. A ta jest dwukolorowa
.
Dwie hortensje odziedziczyłam po poprzednich właścicielach. Jedną dosadziliśmy sami dwa lata temu. Hortensja lubi kwaśne podłoże i dużo wody. Lubi, jak ją podlewać. Ja moją też nawoziłam, jest taki nawóz specjalnie dla hortensji. Na zimię podsypałam torfem i korą i teraz bez problemu wypuszcza liście. Trzeba tylko pamiętać o tym, by wiosną obciąć stare kwiaty.
Dwie hortensje odziedziczyłam po poprzednich właścicielach. Jedną dosadziliśmy sami dwa lata temu. Hortensja lubi kwaśne podłoże i dużo wody. Lubi, jak ją podlewać. Ja moją też nawoziłam, jest taki nawóz specjalnie dla hortensji. Na zimię podsypałam torfem i korą i teraz bez problemu wypuszcza liście. Trzeba tylko pamiętać o tym, by wiosną obciąć stare kwiaty.
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2





