W moim orchidarium przybyło trochę nowości i żaden storczyk nie zakończył na szczęście żywota
Ponieważ mam już ich dość sporo a niestety miejsca nie przybywa i mam nadzieję że moje doświadczenie jest coraz większe postanowiłam skupić się na botanikach......
Zakupiony we wrześniu Phal. Mini Mark właśnie cudnie kwitnie

Zakupiona we wrześniu 2011 Cattleya maxima- przesadzona też ma się dobrze i wypuszcza nowy przyrost

Miltonia warscewiczii alba wypuszcza mój własny pęd kwiatowy

Oczywiście hybrydy kwitną jak szalone i cieszą oczy



w grudniu zawitał też Phal. schilleriana....bardzo maniutki....nie ruszył jeszcze ani na milimetr....liczę, że zaaklimatyzuje się w końcu.....

Na dzisiaj tyle, mam nadzieję że kolorki się Wam spodobają

















