Ogród działkowy w Maksie
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Helenko, Moniko, Alu żebyście wiedziały, że nalatałam się, na główkowałam gdzie i jak to wszystko poustawiać. Ale to ostatni raz tak się wkopałam.
A jutro okaże się, że wszystkie padły, wymarzły. Wtedy ja się
.
Re: Ogród działkowy w Maksie
Spokojnie , wszystko będzie pięknie rosłoMirabela pisze:....A jutro okaże się, że wszystkie padły, wymarzły. Wtedy ja się.
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Ogród działkowy w Maksie
Mirabelko, wielki pokłon za te siewki i roślinki.
Ja nie mogę kilku dopilnować a Ty taką masę ogarniasz.
Podziwiam Cię i zazdroszczę cierpliwości.
Ja nie mogę kilku dopilnować a Ty taką masę ogarniasz.
Podziwiam Cię i zazdroszczę cierpliwości.
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród działkowy w Maksie
A mnie się wydawało że mam tych zielonych tyle do wsadzenia. Teraz widzę że moje to pestka.
. Niemniej gratuluję cierpliwości
, będziesz dumna jak to wszystko podrośnie i zakwitnie, bo własne.
. Ja właśnie parę dni temu wkopałam już swoje dalie. 
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Dziewczyny witajcie
To chyba przez te modły
. Ale burza była u nas w nocy. I oczywiście deszcz. Wszystko pięknie podlane. Idę na zakupy i potem wrócę do Was.
Re: Ogród działkowy w Maksie
A u nas cisza, bez burzy. Zraszacze tylko odpaliłam, bo z zapowiadanego deszczu kolejny dzień nici,ale coś jest nie tak i mi wypłukało część rabaty
Dziś kolejny dzień pięknego słoneczka i ciepełka. Mam nadzieję,że u Ciebie także
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Alu może nie słyszałaś jak błyskało się i padało. Ja spałam jak kamień, burzy nie słyszałam ( mąż rano mnie pytał, ponieważ nie przebudziłam się jak on, tylko dawałam po gardle-chrapałam), ale deszcz już tak.
No i mnie zawiało do fryzjerki, aby się dopytać, zapisać, a wyszłam po trzech godzinach wymodelowana, zmieniony kolor włosów, ale jaki. Byście mnie zobaczyły, to nie wiem jaka byłaby Wasza reakcja. Ale tak musi być przez dwa tygodnie i będą zmienione na rudy ciemny.

Bez komentarzy kobitki
No i mnie zawiało do fryzjerki, aby się dopytać, zapisać, a wyszłam po trzech godzinach wymodelowana, zmieniony kolor włosów, ale jaki. Byście mnie zobaczyły, to nie wiem jaka byłaby Wasza reakcja. Ale tak musi być przez dwa tygodnie i będą zmienione na rudy ciemny.

Bez komentarzy kobitki
Re: Ogród działkowy w Maksie
Mireczko, ale ja nie mogę pozostawić tego zdjęcia bez komentarza! Miałam kiedyś marchewkowy kolor włosów, może w wieku 18 lat, a Ty właśnie dzięki tej zmianie dodałaś swojej urodzie wspaniałą dawkę dziewczęcości - bardzo mi się podoba, bardzo! 
Re: Ogród działkowy w Maksie
Mreczko cudnie , cudnie i jeszcze raz cudnie ! Włoski super i bardzo rozświetlają buzię. Uważam,że kolor mimo,że odważny, to jak najbardziej Ci pasuje. Z czasem i tak lekko się stonuje kolorek, więc może nic nie dotykaj więcej, bo wyglądasz bardzo świeżo i młodo.
Co do burzy, to nie było, sen mam bardzo płytki , a poza tym jestem bardzo na burzę wyczulona . Za to dziś po południu jedna przeszła , ale na szczęście bez zniszczeń
Co do burzy, to nie było, sen mam bardzo płytki , a poza tym jestem bardzo na burzę wyczulona . Za to dziś po południu jedna przeszła , ale na szczęście bez zniszczeń
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
I tak dziękuję za te pochlebne wypowiedzi Dziewczynki.
Jutro jak będę na działce zobaczę moje róże jak sobie poradziły. Będę bardzo zła
jak coś nie tak z nimi. Były ładnie owinięte włókniną. No i w ogóle jak to wszystko budzi się do życia. No i oczywista, że napstrykam dużo zdjęć.
Jutro jak będę na działce zobaczę moje róże jak sobie poradziły. Będę bardzo zła
- Ewelina
- Przyjaciel Forum

- Posty: 7483
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Ogród działkowy w Maksie
Witaj !
Przejrzałam Twój wątek i jestem pod ogromnym wrażeniem ilości pracy , a także efektu , jaki osiągnęliście . W stosunku do pierwszych zdjęć (tych po przejęciu działki) zmiany są rewolucyjne , a domek i ogródek nie do poznania. Widać ,że lubisz, to , co wyprawiasz ! Działka zadbana, zieleń i mnóstwo kwiatów, ławeczki , hamaczki , grille... Ech, żeby już tylko było ciepło , to można by skorzystać wreszcie
Przejrzałam Twój wątek i jestem pod ogromnym wrażeniem ilości pracy , a także efektu , jaki osiągnęliście . W stosunku do pierwszych zdjęć (tych po przejęciu działki) zmiany są rewolucyjne , a domek i ogródek nie do poznania. Widać ,że lubisz, to , co wyprawiasz ! Działka zadbana, zieleń i mnóstwo kwiatów, ławeczki , hamaczki , grille... Ech, żeby już tylko było ciepło , to można by skorzystać wreszcie
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Ewelinko witaj! Pewnie wszystkie cieszymy się tym dobrodziejstwem, które posiadamy ( działki przydomowe i te z ROD). Biegnę do Ciebie pogapić się co i jak.
Jeszcze zdążyłam wrócić. Kiedy ja to wszystko u Ciebie zdążę obejrzeć i poczytać?

Jeszcze zdążyłam wrócić. Kiedy ja to wszystko u Ciebie zdążę obejrzeć i poczytać?
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Ogród działkowy w Maksie
U mnie pierwszy słoneczny dzień.
Zanosiło się na deszcz, ale gdzieś powędrował
Kolorek włosów będzie idealnie współgrał z wiosennym ogrodem
Zdecydowanie jestem ZA
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Witaj Helenko! Teraz spojrzałam na zegarek i
już taka godzina. Ale ja lubię sobie posiedzieć o tej godzinie , jest cisza i spokój. M. ogląda mecze i zejdzie mu pewnie do pierwszej w nocy. Komputer jest mój.Dzięki za "za" kolor włosów. Muszę jakoś przeżyć te dwa tygodnie.
- Mirabela
- 1000p

- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogród działkowy w Maksie
Witam po ciężkim dniu. Ledwo żyjemy z mężem. Jak przyjechaliśmy była już 20.00. Od razu pod prysznic, bo za chwilkę to już bym nie ruszyła ręką i nogą. Na pracowaliśmy się to mało powiedziane. Już nie mam tyle siły co rok temu. Tyle przygotowań trzeba było zrobić - dale, róże do wody ( no początek) , przygotować odpowiednie miejsca ( dołki) i już trzeba było coś zjeść, tak szybciutko czas leciał. Była już 16.00 , chwika odpoczynku po jedzeniu i za robotę dalej. Prawie dwie godziny mi to zajęło. A to jeszcze jakaś roślina w nowe miejsce... I najgorsza robota została,powynosić co nie potrzebne w pokoju i przygotować do malowania. Ręce do samej ziemi. Mąż miał co robić. Kochanieńki rozsypał torf i korę pod borówki, azalie. Pomagał kopać dołki. Teraz to tylko melatonina na spanko ( jestem tak zmęczona, że nie zasnę) . To dobranoc Dziewczynki. Do jutra , nikt mnie wołami nie wyciągnie z domu zresztą będę jutro powłóczyła nogami. Ale zajrzę do Was na pewno.


piwonie są już dość duże

szafirki

Jutro resztę pokażę.


piwonie są już dość duże

szafirki

Jutro resztę pokażę.



