Moje drzewka i krzaczki
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Moje drzewka i krzaczki
Czy twoje drzewka/krzaczki są obsypane korą? Bo jak tak to jestem zdziwiony, gdyż u mnie owocowe nie bardzo to lubiły i musiałem wapna dodawać...
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Tak, były obsypane korą do jesieni. Na zimę obłożyłem kompostem, a tej wiosny nie będę wysypywał (uzupełniał) kory, tylko zacznę ściółkować latem skoszoną trawą.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Dzisiaj posadziłem 5 sztuk winorośli, które docelowo mają pokryć ściany drewnianego budynku gospodarczego.
Odmiany jasne - Lilla, Aron
Odmiana "pośrednia" - Kodrianka
Odmiany ciemne - Eshter, KarMaKod

Odmiany jasne - Lilla, Aron
Odmiana "pośrednia" - Kodrianka
Odmiany ciemne - Eshter, KarMaKod

"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1433
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Moje drzewka i krzaczki
Te odmiany są chyba za bardzo wrażliwe na mróz żeby pokrywały ścianę.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Od pewnej osoby z serwisu e-sadzonka.pl usłyszałem, że nadadzą się. Problem byłby, gdyby rosły w szczerym polu. Ściana ma wystawę południową-południowo/zachodnią i jest w dość zacisznym miejscu, więc powinno być dobrze.
Pożyjemy, zobaczymy...
Pożyjemy, zobaczymy...
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- wujeksam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 397
- Od: 12 cze 2005, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: Moje drzewka i krzaczki
Nie wiem jak pozostałe, ale Kodrianka jest bardzo wrażliwa na mrozy ~ -20 wytrzymuje, marne szanse nawet przy osłoniętym murze, co kilka zim będzie wymarzać na pewno chyba ze liczysz na globalne ocielpenie 

- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Trudno...
Byleby "Eshter" przetrwał, uwielbiam ciemne winogrona
Byleby "Eshter" przetrwał, uwielbiam ciemne winogrona

"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1645
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Moje drzewka i krzaczki
No to jest nas dwoje!Ohajo pisze:Trudno...
Byleby "Eshter" przetrwał, uwielbiam ciemne winogrona

A tak na marginesie wspaniały ogródek, gratuluję! Ja dopiero w tym roku gruntownie odnowiłam stary sad, zasadziłam sporo drzewek i krzewów, więc na pierwsze owoce przyjdzie mi jeszcze troszkę poczekać. Oprócz Esztery widzę, że mamy obydwoje Konferencję, Faworytkę, Oliwkę, Groniastą i Polanę.
Jeśli znajdziesz troszkę miejsca na działce, to sugeruję zasadzić aronię i czarną jeżynę - bardzo zdrowe, bogate w polifenole owoce, zaś same rośliny nie wymagają dużo pielęgnacji i są mrozoodporne, zwłaszcza aronia. Aronię możesz wykorzystać na nalewki i jako dodatek do jabłkowej marmolady - sama sobie aronia jest bardzo cierpka, ale w połączeniu z kwaskowatymi jabłkami prawdziwe niebo w gębie!
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Dziś po kilkutygodniowej przerwie znów odwiedziłem działkę.
Chciałoby się powiedzieć - wiosna, wszystko kwitnie wkoło
Zakwitły wszystkie 4 wisienki (2 Lucyny, Szklanka i Groniasta), z jabłoni Papierówka (trzy lata po posadzeniu) i Julia (dwa lata). Bardzo obficie zakwitły obydwie trzyletnie śliwki - Amers i Węgierka Dąbrowicka. Nawet na dwuletnich czereśniach (Techlovan i Burlat) jest po kilka-kilkanaście kwiatów. Natomiast trzyletnie grusze (Faworytka i Konferencja) jeszcze w tym roku nie zakwitły. Może za rok?...
Orzech włoski Leopold przetrwał zimę i wypuszcza listki, z czego szczególnie się cieszę. Pani ze szkółki ostrzegała mnie, że Leopold jest dość wrażliwy na mrozy, ale wziąłem na ryzyko i udało się.
Agrestu, porzeczek czarnych i czerwonych zatrzęsienie. Na piennych agrestach znów chyba trzeba będzie gałązki podwiązywać.
Z kopyta ruszyły maliny i jeżyny (Gazda), te drugie - sadzone jesienią 2010 - już w tym roku powinny dać jakieś owoce.
Wszystkie 5 sadzonek winorośli ruszyło, przyjęły się.
48 sadzonek poziomek Baron von Solemacher rośnie na razie w "koszyczkach" po przepikowaniu. Ale już są bardzo duże, po "zimnych ogrodnikach" powędrują do gruntu.
Jednym słowem - same dobre wiadomości
Chciałoby się powiedzieć - wiosna, wszystko kwitnie wkoło

Zakwitły wszystkie 4 wisienki (2 Lucyny, Szklanka i Groniasta), z jabłoni Papierówka (trzy lata po posadzeniu) i Julia (dwa lata). Bardzo obficie zakwitły obydwie trzyletnie śliwki - Amers i Węgierka Dąbrowicka. Nawet na dwuletnich czereśniach (Techlovan i Burlat) jest po kilka-kilkanaście kwiatów. Natomiast trzyletnie grusze (Faworytka i Konferencja) jeszcze w tym roku nie zakwitły. Może za rok?...
Orzech włoski Leopold przetrwał zimę i wypuszcza listki, z czego szczególnie się cieszę. Pani ze szkółki ostrzegała mnie, że Leopold jest dość wrażliwy na mrozy, ale wziąłem na ryzyko i udało się.
Agrestu, porzeczek czarnych i czerwonych zatrzęsienie. Na piennych agrestach znów chyba trzeba będzie gałązki podwiązywać.
Z kopyta ruszyły maliny i jeżyny (Gazda), te drugie - sadzone jesienią 2010 - już w tym roku powinny dać jakieś owoce.
Wszystkie 5 sadzonek winorośli ruszyło, przyjęły się.
48 sadzonek poziomek Baron von Solemacher rośnie na razie w "koszyczkach" po przepikowaniu. Ale już są bardzo duże, po "zimnych ogrodnikach" powędrują do gruntu.
Jednym słowem - same dobre wiadomości

"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Jedyną wadą mojego mini-sadu jest to, że jest sporo do koszenia
Za to po wykonanej pracy działeczka wygląda tak:



Tutaj ziemniaki i warzywnik, którym zajmuje się płeć piękna, po lewej maliny.

Pięknie owocują czerwone i czarne porzeczki oraz agrest. Będą kompoty









Nie wiem tylko, dlaczego od strony płotu gałązki krzaczastej czerwonej porzeczki są ogołocone z liści...?





Tutaj ziemniaki i warzywnik, którym zajmuje się płeć piękna, po lewej maliny.

Pięknie owocują czerwone i czarne porzeczki oraz agrest. Będą kompoty










Nie wiem tylko, dlaczego od strony płotu gałązki krzaczastej czerwonej porzeczki są ogołocone z liści...?

"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Dziś zerwałem owoce z obydwóch piennych czerwonych porzeczek i dwóch mniejszych piennych agrestów. No i zrobiłem 12 słoików (0.8l) kompotu porzeczkowo-agrestowego, mniam mniam

Agrest na trzecim, największym "drzewku" musi bardziej dojrzeć, bo przeznaczony jest na dżem


Agrest na trzecim, największym "drzewku" musi bardziej dojrzeć, bo przeznaczony jest na dżem

"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Lex
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1018
- Od: 16 mar 2009, o 23:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rostworowo k/Poznania
Re: Moje drzewka i krzaczki
Piękna działka, naprawdę, tylko pozazdrościć. W pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiście!
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Dziękuję pięknie za miłe słowa
A tymczasem... w trzecim roku po posadzeniu Papierówka ma osiem jabłek, a Julia - w drugim roku po posadzeniu - pięć. Jeżeli przetrwają nękające nas aktualnie burze i zdążą dojrzeć, skosztujemy

A tymczasem... w trzecim roku po posadzeniu Papierówka ma osiem jabłek, a Julia - w drugim roku po posadzeniu - pięć. Jeżeli przetrwają nękające nas aktualnie burze i zdążą dojrzeć, skosztujemy

"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- Ohajo
- 500p
- Posty: 658
- Od: 19 paź 2009, o 00:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Moje drzewka i krzaczki
Jeżeli ktoś ma wątpliwości, czy sadzić agrest pienny
Z jednego trzyletniego "drzewka" odmiany Invicta zebrałem 3.1 kg owoców, z których zrobiłem 11 słoików dżemu 300ml każdy. Polecam tę odmianę w formie piennej, jest niezwykle plenna.

Z jednego trzyletniego "drzewka" odmiany Invicta zebrałem 3.1 kg owoców, z których zrobiłem 11 słoików dżemu 300ml każdy. Polecam tę odmianę w formie piennej, jest niezwykle plenna.
"Tylko ten bez szkody rozmawia, kto umie milczeć" - Tomasz a'Kempis
- mr25ur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1114
- Od: 10 lis 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Moje drzewka i krzaczki
Zagospodarowane świetnie, z mszycami spokój? U mnie już odpuściły... 

Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!