Lilie - uprawa - cz.2

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
Igor _ 89
500p
500p
Posty: 893
Od: 17 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kujawy

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Moje wystawiają główki :)
Obrazek
Carlos9
200p
200p
Posty: 305
Od: 23 kwie 2011, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

renzal pisze:A ja moje sadzę tylko na wysokość doniczki po chryzantemach + 4-5 cm, ale to też wychodzi ok 15 cm. Musze sadzić w donicach, bo nornice szaleją - godzinę temu odkryłam kolejne dziury dookoła donic z liliami - krążą jak rekiny.
;:14
Ja mam pełno kretów tej wiosny, zryły cały trawnik, ale jeszcze nigdy żaden gad nie zjadł mi lilii, z roku na rok mam ich więcej, także szkód nie widać. U mnie wyszło już 60% wszystkich, w tym roku bardzo wolno wychodzą, także się nie martwcie.
Awatar użytkownika
kasiain
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 32
Od: 11 mar 2012, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

kupiłam dziś kilka lilii, ale niestety w jednej złamał mi się czubek pędu... buuu :( - powiedzcie mi co mam robić z tą lilią? sadzić? coś z niej będzie??
z pozdrowieniami z Wrocka
Kasia
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Kasiain, kwitnąć już chyba nie będzie, ale możesz porozkładać na pojedyncze łuski i w ten sposób rozmnożyć. Ja z moich lilii trochę poskubałam i wsadziłam obok cebul.
Awatar użytkownika
Galadriela
500p
500p
Posty: 928
Od: 22 wrz 2009, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kotlina Warszawska

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Ktoś wie ile czasu i jakich zabiegów potrzebuje taka "młoda lilia" żeby zaczęła kwitnąć? :)

A na marginesie: kiedyś pisałam, że mróz zniszczył mi lilie które za wcześnie wypuściły pędy. Cebul nie wyrzuciłam tylko wsadziłam w mało używanym miejscu czekając co z nich będzie - w zeszłym roku nie dały znaku życia ale w tym roku widzę pojawiające się małe młode listki - najwidoczniej łuski cebul się ukorzeniły :)
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

BozenkaA pisze:Kasiain, kwitnąć już chyba nie będzie, ale możesz porozkładać na pojedyncze łuski i w ten sposób rozmnożyć. Ja z moich lilii trochę poskubałam i wsadziłam obok cebul.
Złamany pęd nie oznacza zniszczenia cebuli. Zamiast ją rozkładać i czekać trzy lata na nowe kwiaty można pozwolić jej normalnie rosnąć , cebula się wzmocni i będzie w przyszłym roku pięknie kwitła :uszy :uszy :uszy
Awatar użytkownika
renzal
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6235
Od: 13 maja 2011, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Płocka

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

To spora pociecha dla mnie, bo przez grzebanie złamałam pędy u sześciu.... ;:14
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja ;:306 )Nadzieja umiera ostatnia...
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

No właśnie ;:124 ;:124 ;:124

:wink: :wink: :wink:
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Oj tak. Często tu czytam, że ogrodnictwo uczy cierpliwości. Ja cierpliwie czekam, aż zechcą mi wzejść nasionka Lilii od Mirzana.
Awatar użytkownika
Rozanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1832
Od: 9 lut 2009, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Galadriela pisze:Ktoś wie ile czasu i jakich zabiegów potrzebuje taka "młoda lilia" żeby zaczęła kwitnąć? :)

A na marginesie: kiedyś pisałam, że mróz zniszczył mi lilie które za wcześnie wypuściły pędy. Cebul nie wyrzuciłam tylko wsadziłam w mało używanym miejscu czekając co z nich będzie - w zeszłym roku nie dały znaku życia ale w tym roku widzę pojawiające się małe młode listki - najwidoczniej łuski cebul się ukorzeniły :)
"Młoda lilia" to znaczy świeżo posadzona czy malutka, dopiero rozmnożona z nasionka/łuski? Posadzona duża cebula zakwitnie po ok. 90-100dni.
O zabiegach napisano w tym wątku wiele, więc nie będę się powtarzać. Malusieńka potrzebuje 2-3 lat do zakwitnięcia.

Bożenko, jak wzejdą to pokaż fotki. Ja nie mam cierpliwości do nasionek, ale kto wie co mi strzeli do głowy. :D

Moje wychodzą tak. :D Trzeba będzie przerzedzić jesienią.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Cierpliwości nauczy Cię dopiero oczekiwanie aż kwiatek z nasiona będzie wyglądał tak jak ten ze zdjęcia , ale jak znam Mirzana , warto poczekać ;:333 ;:333 ;:333
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Witam serdecznie :)
Przejrzałam cały Wasz wątek i jestem zachwycona :D Mnóstwo się już dowiedziałam, a patrząc na zdjęcia zakochałam się w liliach jeszcze bardziej :D
Nie mam dużego doświadczenia w uprawie tych piękności, ponieważ pierwszych kilka cebulek posadziłam dopiero wiosną 2010 roku. W ubiegłym roku trochę się zagęściły, ale nie aż tak, abym musiała przesadzać, więc tego nie robiłam. Ale teraz, kiedy zaczęły kiełkować, okazało się, że niektóre odmiany (np. Yeti) puściły ogromną ilość malutkich cebulek Te cebulki dosłownie oblepiają cebulę matkę ze wszystkich stron w promieniu ok. 15 cm :shock: , mają po 1 lub 2 listki i są strasznie gęsto. Chciałam oddzielić delikatnie te maluchy od dużych i wysadzić na rozsadniku. W kilku cebulach udało mi się to zrobić bez naruszania matek, ale przy Serengeti zauważyłam, że niektóre matki mają nadgniłe czubki łusek :cry: :cry: :cry: I mam w związku z tym pytanie - czy mogę teraz, kiedy te cebule już puściły pędy, wyjąć je z ziemi, oczyścić i te, które się nadają do zaprawienia, zaprawić np. w Kaptanie? Nie znalazłam informacji w wątku :oops: , jeśli przeoczyłam, to przepraszam. Nie wiem co robić, pomóżcie proszę.. Nie chcę stracić cebulek i nie chcę, żeby choroba rozniosła się na inne odmiany :(
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Trudne pytanie :roll: :roll: :roll: Jeśli wyjmiesz je z ziemi , uszkodzisz system korzeniowy i nic dobrego z tego nie wyniknie. Jeśli dokopałaś się do cebul , to zrób im porządny oprysk środkiem grzybobójczym o szerokim spektrum bez wyjmowania z ziemi. Powinno pomóc :uszy :uszy :uszy
Awatar użytkownika
cantati
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2120
Od: 10 lut 2012, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Zibi_41, bardzo Ci dziękuję, jutro tak zrobię. A ten środek to może być np. Kaptan?
Cebulki-maluchy, skoro i tak wyjęłam żeby rozsadzić, to wykąpać profilaktycznie w Kaptanie, prawda?
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Lilie - uprawa - cz.2

Post »

Oczywiście , że wykąpać :wink: Czystość to zdrowie :uszy :uszy :uszy

Niektóre zapowiadają się naprawdę imponująco :

Obrazek

:heja :heja :heja
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”