Witaj Piotrze! Trafiłam przypadkiem do Ciebie i jestem zachwycona! Jak ja uwielbiam takie ogrody! Pierwsze wrażenie to niesamowity klimat! Masz świetne wyczucie łączenia! Ten zakątek z rabatą różaną, lwią paszczą i zieloną ścianą - rewelacja! Piękna rabata z ostróżkami! Wszystko cacy i podoba się, chce się tam przebywać! Bardzo ciekawa jestem jak wyjdzie ci ogród frontalny, bo ściana z wodotryskiem zapowiada się świetnie! Będę obserwować i nie mogę doczekać się co wymyślisz
Dzisiaj mur otynkowany !!!!! jestem zachwycony Zdjęcia jutro wkleję. Musze oczyścić glebę z resztek zaprawy. Fajnie.
Niestety zaczynam podejrzewać u siebie chorobę- daliofilię łagodną. Kiedyś cierpiałem już na podobną- storczykofilię. I trochę różofilię. No trudno. Szkoda tylko, że choroby te powodują podobne spustoszenia w portfelu jak alkoholizm
Właśnie zastanawiam się nad wywłaszczeniem sąsiadów- brakuje mi terenu pod uprawy upcham dalie w tym małym ogrodzie gdzie się da To naprawdę cudowna roślina
Piotrze, już Ci odpowiadałam w moim wątku, ale się powtórzę: Twój ogród jest taki ... Wielkopolski, przemyślany, uporzadkowany. Aż nie chce się wierzyć, że to tylko 400 metrów. Fajnie zagospodarowałeś rudbekie, które się przecież koszmarnie rozrastają.
Ocho, widzę, że kubeł na śmieci masz dokładnie taki sam jak my.
Na początek zdjęcia ukazujące efekty wczorajszej mojej pracy przy udziale szanownego brata-
Zaraz odjedzie pierwsza przyczepa gruzu
Ale to nic w porównaniu z tym co dziś odnalazłem w "ruinach". Musiało spoczywać ukryte na stropie ;-) Mało się nie posikałem z radości
TAK - to stary, bardzo stary rzygacz od pompy:) Dekor - smok I tak- dobrze kombinujecie- z niego zbuduję wodotrysk na ścianie frontowej A jako zbiornika użyje prawdopodobnie (jak zdobędę ) beczki To będzie pasowało do założenia- zamknięty, wiejski ogród z daliami:) ...!!!!!!!!! Będzie cudo Idę go oczyszczać
Szybko- bo jestem w szale twórczym
Co prawda mam do naładowania jeszcze jedną przyczepę gruzu, a przy wyjeżdżaniu z ostatnią właśnie znajomy pięknie uszkodził mi traktorem elewację, ale nic nie zepsuje mi radości z tego rzygacza
Wiek tego maleństwa szacuję na ponad 100 lat. Na górze tego budynku leży od co najmniej 50 lat, a takie odlewy z żeliwa robiono na przełomie XIX i XX wieku. Tak sądzę
No popatrz, to piękne, unikatowe odkrycie czekało na Ciebie, bo wiedziało, że będzie właściwie wykorzystane. To skarb Powala na łopatki te wszystkie projekty, które nam pokazywałeś na poprzednich stronach