A na długo potrzebujesz?
Wiosna w ogrodzie Doroty
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Ok, moje kury są bardzo towarzyskie i nie boją się iść w gości
.
A na długo potrzebujesz?
A na długo potrzebujesz?
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Wiosna - cudowna, u Ciebie Dorotko
Mówisz, że perisy u Ciebie dobrze sie mają ? to może i ja spróbuję, ziemię mam kwaśną, to im powinno pasować
Mówisz, że perisy u Ciebie dobrze sie mają ? to może i ja spróbuję, ziemię mam kwaśną, to im powinno pasować
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Agunia, ja niestety mam juz kilka lat prawdziwą inwazję. Jedyna nadzieja w tym, że w końcu sie przemieszczą w inne rejony.
Justynko, masz szczęście, że sie do ciebie nie sprowadziły. To prawdziwa plaga
Dorotko, tez z niepokojem obserwuje coraz więcej skorupkowych, czyżby następna fala
Igiełko, witam cie znów
Cieszę się, że udało ci sie dostać odmianę pierisa, który wreszcie chce u ciebie rosnąć. U mnie najstarszy okaz, ten kwitnący na biało to nn. Drugi to "little heath green'. Mam jeszcze 'Little heath"

a wczoraj dostałam "Passion', kwitnącego na różowo!
Małgoś, próbuj koniecznie! Igiełka poleca odmianę Prelude, może spróbuj.
Moje rosną w półcieniu. To znaczy wiosna w słońcu (brak liści na drzewach) a później mają cienia sporo.
Walentyno, tobie zależy na dużej roślinie? No tak to raczej wolno rosnąca odmiana.
Asiu, jestem w takiej desperacji, że nawet zastanawiałam się już nad jakimś drobiem, ale przy moich "mieszkańcach" to raczej niemożliwe. Posokowiec nie jest w stanie zmienić swojego upodobania do polowania na wszystko co się rusza a mój kot jest specjalistą od połowów ptactwa. Właśnie wczoraj upolował gołębia, więc myślę, że i z kurą dałby sobie radę
.
Gosia, bierz jak tylko Asia wypożycza
. Tylko co na to twój Flesz
Kurczę, cos ta pogoda nie może sie zdecydować. Pochmurno, choć ciepło.
Tyle tylko, ze na razie nie pada więc może uda się coś zdziałać w ogrodzie.
Ale hosty juz czują wiosnę! Wystawiają kły



Ewunia, witaj! Wiosna coś nie może się rozkręcić. O pierisach właśnie pisałam. Próbuj, warto
Justynko, masz szczęście, że sie do ciebie nie sprowadziły. To prawdziwa plaga
Dorotko, tez z niepokojem obserwuje coraz więcej skorupkowych, czyżby następna fala
Igiełko, witam cie znów

a wczoraj dostałam "Passion', kwitnącego na różowo!
Małgoś, próbuj koniecznie! Igiełka poleca odmianę Prelude, może spróbuj.
Moje rosną w półcieniu. To znaczy wiosna w słońcu (brak liści na drzewach) a później mają cienia sporo.
Walentyno, tobie zależy na dużej roślinie? No tak to raczej wolno rosnąca odmiana.
Asiu, jestem w takiej desperacji, że nawet zastanawiałam się już nad jakimś drobiem, ale przy moich "mieszkańcach" to raczej niemożliwe. Posokowiec nie jest w stanie zmienić swojego upodobania do polowania na wszystko co się rusza a mój kot jest specjalistą od połowów ptactwa. Właśnie wczoraj upolował gołębia, więc myślę, że i z kurą dałby sobie radę
Gosia, bierz jak tylko Asia wypożycza
Kurczę, cos ta pogoda nie może sie zdecydować. Pochmurno, choć ciepło.
Tyle tylko, ze na razie nie pada więc może uda się coś zdziałać w ogrodzie.
Ale hosty juz czują wiosnę! Wystawiają kły



Ewunia, witaj! Wiosna coś nie może się rozkręcić. O pierisach właśnie pisałam. Próbuj, warto
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
No tak, zapomniałam o Fleszu
No, ale Asia może przyjechać na kawkę. Posiedzieć 3,4 godzinki. Fleszo posiedzi w domku z nami, a w tym czasie kurki będą pracowały.
Dobry pomysł Asiu?
Dorotko, muszę spróbować. Zakładam teraz cienistą rabatkę z hostami. Byłoby jak u Ciebie. Wiosną słoneczko latem cień od liści.
No, ale Asia może przyjechać na kawkę. Posiedzieć 3,4 godzinki. Fleszo posiedzi w domku z nami, a w tym czasie kurki będą pracowały.
Dobry pomysł Asiu?
Dorotko, muszę spróbować. Zakładam teraz cienistą rabatkę z hostami. Byłoby jak u Ciebie. Wiosną słoneczko latem cień od liści.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Jakoś takie miniaturki mnie nie przekonują
Ginęłyby u mnie w buszu. Trzeba je ładnie wyeksponować, żeby cieszyć się ich urodą.
Moje hosty zdecydowanie jakieś niemrawe.
Moje hosty zdecydowanie jakieś niemrawe.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Moje stare hosty ledwie widać
Jedna się pospieszyła i całkiem kieł zmarzł. Nowe ruszyły jakoś raźniej, ale jestem pełna obaw o zimną Zośkę.
Zastanawiam się, czy nie warto mojego pierisa przesadzić na nową rabatę. Miałby więcej cienia i może czułby się lepiej. Nie zmarzł w tym roku osłonięty stroiszem.
Szkoda, że ta Scarlet Moss to czerwona rabatowa
Zastanawiam się, czy nie warto mojego pierisa przesadzić na nową rabatę. Miałby więcej cienia i może czułby się lepiej. Nie zmarzł w tym roku osłonięty stroiszem.
Szkoda, że ta Scarlet Moss to czerwona rabatowa
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Ty się Gosia nie śmiej, byłam już z Wacikiem w gościach u sąsiada. Zrobił inspekcję ogrodu i tylko na psa krzywo patrzyłMargo2 pisze:No, ale Asia może przyjechać na kawkę. Posiedzieć 3,4 godzinki. Fleszo posiedzi w domku z nami, a w tym czasie kurki będą pracowały.
Dobry pomysł Asiu?![]()
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Asia, to więc może trzeba wykonać 
- Dorota-C
- 500p

- Posty: 613
- Od: 25 wrz 2007, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
W sobotę miałam w ręce tego różowego pierisa, ale jednak wzięłam klona i buka.
Ale pojadę tam po kulki bukszpanowe to może jednak i jego kupię
Ale pojadę tam po kulki bukszpanowe to może jednak i jego kupię
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
U mnie host jeszcze w ogóle nie widać (oprócz jednej, ale ona przy kamykach, to ma cieplej...)
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko piękna wiosna u Ciebie
Twoja wiśnia juz kwitnie, a moja dopiero ma nabrzmiałe pąki... Ale tą wiśnią też się zaraziłam u Asi 0809 gdzie mnie oczarowała. Pierisy u Ciebie to mają chyba jakieś niesamowicie dobre miejsce, są piekne i kwitną oszałamiająco. No i zdjęcia - jak zwykle chylę czoła.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Witajcie, witajcie!
Strasznie jestem zaganiana, nie mam czasu nawet przeglądnąć forum, nie mówiąc już o pisaniu.
Ostatnie dni burzowe, ciepłe i ogród wyraźnie przyspieszył
Zostawiam wam kilka fotek, odpowiem jak tylko złapię trochę oddechu. Nie gniewajcie się, proszę





Strasznie jestem zaganiana, nie mam czasu nawet przeglądnąć forum, nie mówiąc już o pisaniu.
Ostatnie dni burzowe, ciepłe i ogród wyraźnie przyspieszył
Zostawiam wam kilka fotek, odpowiem jak tylko złapię trochę oddechu. Nie gniewajcie się, proszę





- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
U mnie wegetacja ruszyła, ale robota stanęła
Pada od soboty (z przerwami
) i zaczęte prace leżą odłogiem. Jakoś nic mi się nie chce, tylko spać
Piękna szachownica, moja dopiero ma pąki, ale przy tym przyspieszeniu...
Piękna szachownica, moja dopiero ma pąki, ale przy tym przyspieszeniu...
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Ech... szachownice
Moje też już kwitną - ani ich mniej ani więcej i mam nadzieję, że przywiążą się do mojego piasku. Dla zmyłki posypałam im gliny... Chyba się nabrały
Moje też już kwitną - ani ich mniej ani więcej i mam nadzieję, że przywiążą się do mojego piasku. Dla zmyłki posypałam im gliny... Chyba się nabrały


