Maćku.. witaj w klubie..!!Suppa pisze:kamolotka - nie wiem jak dużo masz pomidorów, najlepiej zwalczyć je ręcznie
Wracając do tematu podłoży - wcześniej chwaliłem i polecałem tutaj gotowe podłoże z Pasłęka. Wycofuję się z tego i więcej nie kupię
Tylko nie wiem czy w następnym roku będę umiała dobrać składniki nawóz czy jak tam to zwać do siewu i rozsady którą też zamierzam w torfie prowadzić dobrać odpowiednio i nie sknocić bardziej niż Ci z bio.. i pasłeki..
 
  nie boje się przyznać głośno że się na tym nie znam i trzeba mi powtarzać bez końca -co świętego by wykończyło a co tu mówić o normalnym śmiertelniku












 w chmurach gdzieś myślami jestem bo na prawde w tym roku to się zastanawiam głęboko ile wody nalać pod pomidor..czujesz.. to już śmieszne jest
 w chmurach gdzieś myślami jestem bo na prawde w tym roku to się zastanawiam głęboko ile wody nalać pod pomidor..czujesz.. to już śmieszne jest 




 Na moim zadupiu niemozliwym jest dostac ziemie inna niz uniwersalna do kwiatow. I w taka w tym roku sialam i pikowalam. Mialam roznych producentow - ziemie byly rozne, niektore maja biala plesn, inne zolta kiedy jest mokra. Pomidory wygladaja przyzwoicie. Tylko z jedna odmiana mialam problem (CHYBA zgorzel wykosila ponad polowe siewek) ale kilka innych odmian w tym samym podlozu swietnie sobie radzi. Zaczynam nawet myslec, ze to moze pojemnik byl zakazony bo uzylam taki z zeszlego roku, nie mylam go chyba nawet.
  Na moim zadupiu niemozliwym jest dostac ziemie inna niz uniwersalna do kwiatow. I w taka w tym roku sialam i pikowalam. Mialam roznych producentow - ziemie byly rozne, niektore maja biala plesn, inne zolta kiedy jest mokra. Pomidory wygladaja przyzwoicie. Tylko z jedna odmiana mialam problem (CHYBA zgorzel wykosila ponad polowe siewek) ale kilka innych odmian w tym samym podlozu swietnie sobie radzi. Zaczynam nawet myslec, ze to moze pojemnik byl zakazony bo uzylam taki z zeszlego roku, nie mylam go chyba nawet.
 
 
		
