Doniczkowe joli1313 cz.1

[trzynastka]

Jola właśnie wymiany to połowa sukcesu, chyba ze jeszcze trafisz na kogoś kto nie zdziera, bo kiedyś widziałam liście fiołków po 6 zeta a nawet 7 ! dla mnie i 5 zeta za liść to horrendalna cena!

[AloesIk]

Belcia piękna w całej swej okazałości , kaktusowe też super

[Karolina__]

Jolciu to ja widzę, że ty taka "cierpliwa" jesteś jak i ja Też ciągle noszę i przestawiam... O moje roślinki to chyba niebardzo to lubią

[izabela skula]

zazdroszczę ci kwitnienia belki - moja jest zbyt młoda i raczej mi nie zakwitnie w tym roku wiec będę podziwiac twoją

[jola1313]

Jola właśnie wymiany to połowa sukcesu, chyba ze jeszcze trafisz na kogoś kto nie zdziera, bo kiedyś widziałam liście fiołków po 6 zeta a nawet 7 ! dla mnie i 5 zeta za liść to horrendalna cena!

Niezła cena.Nie dosyć,że pewności nie ma co do odmiany,to jeszcze ryzyko,czy listek się przyjmie

Aloesik

Jolciu to ja widzę, że ty taka "cierpliwa" jesteś jak i ja Też ciągle noszę i przestawiam... O moje roślinki to chyba niebardzo to lubią

Nie tyle niecierpliwa,co wścipska .Codziennie sprawdzam o ile mi kwiatuszki podrosły .A tak ciasno na parapetach,że żeby podlać-wszystkie muszę zdjąć z okna

zazdroszczę ci kwitnienia belki - moja jest zbyt młoda i raczej mi nie zakwitnie w tym roku wiec będę podziwiac twoją

Izunia,a ja myślę i jestem prawie pewna,że Ci zakwitnie

[Karolina__]

A to masz to samo co ja Nie umiem powstrzymać się żeby nie zrobić codziennego obchodu

[izabela14]

I ja się dołączam z tym obchodem z tym, że ja nie dość że po domku przestawiam kwiaty żeby sprawdzić czy coś nowego z nich nie wyłazi to jeszcze po ogrodzie krążę jak głupia kilka razy dziennie
no w zimie jak śnieg leży to odpuszczam

[izabela skula]

ja to jak lekarz - ledwo wstanę to siu siu i obchód
myślisz, że zakwitnie - ona jest na prawdę malutka, zobacz u mnie.

[jola1313]

Dziewczyny ,nie wiecie jak się cieszę,że nie jestem osamotniona z tym obchodem parapetów .A ja już myślałam,że jakaś chora jestem .

Izabela14 ja gdybym miała taki ogród (roślinki) jak Ty to bym chodziła i 5x dziennie .I psa bym żarłocznego zdobyła,żeby mi nikt nie podprowadził tych rarytasków .Błagam zrób sobie wątek

Izabela skula ty doktorko . Widziałam Twoją bellę.Fajnie rośnie .Myślę,że jednak zakwitnie.Wydaje mi się,że one chętnie wiążą kwiaty.tylko chyba nie lubią przestawiania.Ja ze swoją latałam jak głupia i sporo pąków pogubiła .Teraz są 3 spore rozetki kwiatuszków i chyba jednak zakwitną

[izabela14]

ej dziewczyny przestańcie tak biegać z tymi biednymi hojkami bo one tak teraz pewnie z braku orientacji pączki gubią
a tak poważnie to rzeczywiście żadna hoja nie lubi przestawiania a już na pewno nie w czasie gdy ma pączki,przeciągów też nie lubi
bella ma to do siebie ,że nawet małe i młode roślinki zakwitają tak więc głowa do góry
Jolu nie męcz,nie męcz-wątku ,przynajmniej jak na razie ..niet
psa to mam,a nawet 3 w tym owczarka kaukaskiego,który obecnie waży coś ok 90kg

[magda41]

Jolu cudeńka masz w domku jak ja bym chciała mieć amarylisa

[Karolina__]

No to Izabelo z 14tką będziemy teraz Ci suszyć głowę dopóki nie stworzysz swojego wątku Trzeba było się tak nie chwalić pieskami
Mówicie, że małe Belle też zakwitają? To dobrze bo ja taką mam Będzie sobie stała grzecznie w jednym miejscu. Chyba żaden kwiatek nie lubi przestawiania. A ja uznaję zasadę, że jeśli ładnie rośnie (i kwitnie) to znaczy, że dobrze mu w tym miejscu. A jeśli zauważę, że coś się z kwiatuszkiem zaczyna dziać, tu szukam mu innego miejsca.
I muszę się pochwalić, jedno z kalanchoe które przestawiłam na parapet, zaczyna produkować pączki I to jest jedno z tych 'kikucików'. W końcu będę mogła je oznaczyć
Iza S. Ty jak lekarz a ja jak policjant Jak jakaś nie chce rosną to reprymendy udzielam

[izabela skula]

jak swoja wsadziłam i postawiłam w kuchni na parapet - od zachodu tak stamtąd nie schodzi i nawet o centymetr się doniczka nie przesunęła

[heliofitka]

Jolu całe szczęście, że Karolina skutecznie "wierciła Ci dziurę w brzuchu", bo faktycznie żal, abyś sama cieszyła się urodą swoich roślin
Widzę, że obie kochamy kwitnące rośliny, więc nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci kolejnych fiołków, hipeastrum i co tylko chcesz
...a dziura w kieszeni...kto jej nie ma, niech podniesie rękę do góry

[lilasek]

coś mi wcięło ostatni wpis...
Jolu tak mnie te Twoje grudniki urzekły, że powiedziałam, że pojadę po te przecenione do casto, ale niestety już ich nie było... ktoś mnie bezczelnie ubiegł ;) na pocieszenie mam to, że czekam na stapelie od jednej z forumowiczek ;)