Jeśli wypuszcza pędy z ziemi,to można je porozrywać.A jeśli na łodygach,to odciąć szczepkę i do wody wstawić.Tak mi się wydaje.
A zamiokulkasy to chyba trzeba w ciasnej doniczce trzymać,to pędy puszczają.No i nie zalewać
na forum kochana wydaje mi się że twoje roslinki mają za mokro widać to po zamii na 2 zdjęciu ja swojego podlewam raz na 3 tygodnie średnio już u mnie 2 raży kwitł ałe nie martwsie dasz rady
przyszłam z rewizytą
muszę na wstępie pogratulować keiki u storczyka i maluszka u zamiokulkasa
zami co jeden to inny - się pisze, że mało podlewać, że ciasną doniczkę, a ostatnio wyczytałam, że podobno jak się przesadzi w większą to właśnie to pobudza do puszczania liści... a nie pędzenia w bulwy.. sama nie wiem; jedna z dziewczyn (Anankee) trzyma swoje w ciemnej łazience, podlewa co chwilę wodą z kubeczka do mycia zębów i wystrzelił jak szaleniec
ja swego trzymam w pokoju pólnocnym, jakieś 1,5 m od okna, podlewam raz na 2 tyg i wypuszcza 2 pędy rocznie - wakacjami, chyba "książkowo" ale mi mało
no i zupełnie nie wiem co Ci się nie podoba w anturium toż cud kolorek
Modivhaszma pisze:chodzi mi o tego bardziej rozbudowanego.
no widzisz jak ja dziś czytam 6 miesięcy to nie tak znowu długo - ja nowe pędy u swego widziałam w tamtym roku w sierpniu chyba i teraz stoi... ważne, że nie zdycha
jak zauważyłaś, że nie ma reguły jednak myślę, że bliżej lata puści się i Twój i mój
kochana nabytek sliczny i w ogóle roslinki sliczne,a zamiokulkas a napisz raz na jaki czas podlewasz?ja swojego jak podlewałam raz na 8-10 dni to też rosł tylko że mu szybko pęndy usychały i nic tylko odcinałam,zaczełam żadziej podlewać i jest swietnie,zobacz u mnie.
A to nic jemu to nie przeszkadza najwyżej zmieni kolor lisci mój stoi na drugim końcu pokoju i ma się dobże pokuj ma okno od poludnia,on sie tylko za dużo wody boi