Aprilkowy las

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16296
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Aprilkowy las

Post »

Jolu, witaj z rana. I zajrzyj na chwilę na pw. :D
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las

Post »

Wandziu, nic nie ma :(
Awatar użytkownika
jola1010
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1650
Od: 4 cze 2007, o 18:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE

Re: Aprilkowy las

Post »

Wow ;:oj jaka ze mnie gapa ... dopiero zobaczyłam , że założyłaś już swój wątek... i żeś Ty moja imienniczka :oops: idę zwiedzać - po pierwszych wpisach widzę ,że będzie ciekawie.

Pozdrawiam Jola
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las

Post »

Wandziu, już mam ;:215 już mam, dzięki ;:196

Jolu miło Cię widzieć u siebie. Daleko mi do Twoich pięknych włości ale z pewnością dołożę starań żeby coś ciekawego dla miłych gości się znalazło.

Cięłam wczoraj hortensje bukietową i krzaczaste. Badylki ucięte wsadziłam do wody. Myślicie że się ukorzenią? Trzymać w wodzie czy do doniczki z ukorzeniaczem? Bardzo mi zależy szczególnie na Limelight.
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Aprilkowy las

Post »

Cześć April :wit ale ze mnie gapa, tutaj wątek leci.. Masz bardzo urokliwy ten zakątek w lesie ;:138
Teraz wkomponujesz w te krajobrazy piękne rabatki... ;:224 Dzialasz aż miło :uszy
Rodusie fajne, teraz kolejne roslinki, budleje, dereń, róże ...dużo pracy juz za Tobą ;:333
Dobra ziemia sie przyda, roslinki się odwdzieczą :uszy widzę, ze bedą tez Ismeny, są piekne ;:138 ja tez je posadzę w tym roku :tan i wejmutkę masz ;:108
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aprilkowy las

Post »

Cześć April (Jola), spotkałam Cie kiedyś u Tamaryszka (Izy). O pięciorniku chyba rozmawiałyśmy?
Gapa ze mnie straszna i dopiero teraz zauwazyłam, że masz swój wątek. Ja jeszcze się nie odważyłam :oops:
Masz piękny Aprilkowy las ;:138 , podpowiedz jak robisz sobie tą linię z kropelkami, bo wspomniałaś, ze musisz znów 200-300m rozłozyć. Podziel się fachową wiedzą i umiejętnościami, bo u mnie też susza wiecznie i chętnie bym zmałpowała.
Pozdrawiam Marzena
Awatar użytkownika
ursulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 856
Od: 2 paź 2009, o 23:12
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Aprilkowy las

Post »

Witaj Aprilko z wiewiórkowego lasu :D
Dziasiaj pooglądałam sobie solennie wszystkie zdjątka, poczytałam i pomyślałam sobie tak... masz piękny kawałek życia przed sobą :D Jest rodzina, dom, ogród, pieski i inne zwierzaczki, a do tego ochota i radość tworzenia. Nic, tylko się cieszyć!

A jeśli jeszcze szukasz natchnienia do sadzenia, to może warto popatrzeć na to co rośnie w okolicy. Tamaryszek bardzo przepięknie napisała, że fajniejsze jest ogrodnictwo w zgodzie z naturą, niż przeciw niej :D
Z tego co zauważyłam, to w Twojej okolicy króluje klimat sosnowego suchego boru na piaszczystej glebie. Ha! już czuję ten zapach w słoneczny dzionek ;:3 A do takiego klimatu pasują sosny różnego autoramentu - i wysokie, i niskie kosodrzewiny różniste. Ale także jałowce różne - one są świetne na takie suche stanowiska - kolumnowe cieniutkie, albo grubaśne. A płożący byłby super dla przykrycia 'podłogi'. A pośredni robiłby za gąszcz. Do tego świerki serbskie i świerki srebrne - można je formować. O! z takiego srebrnego można wymodelować kulę!
Aprilko, myślę, że tuje to tylko 'z braku laku'...
Myślę też, że do takiego naturalistycznego ogrodu ideolo pasowałyby liliowce i krzewuszki. Z takimi terminatorami nie musiałabyś się bać ani zimy, ani suszy, ani wiatrów.
Co myślisz?
Pozdrówki - Ula
Aha, i na razie odpuściłabym sobie rododendrony - one nie znoszą rosnąć solo, na golasa. Spróbowałabym z azaliami wielkokwiatowymi - lubią słońce i są odporniejsze. A do tego pięknie pachną :D
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Aprilkowy las

Post »

Jola mnie w zeszlym sezonie Limelight ktora zlamalam przy sadzeniu na wiosne, ukorzenila sie w sloiku z woda. W tym roku z 3 tygodnie temu jak cielam, to powkladalam wiecej badylkow Limonki i Annabelli odrazu w ziemie i czesc zaczyna wypuszczac juz wypustki lisciowe.... tak ze mysle, ze one ukorzeniaja sie malo problemowo. Vanilia natomiast, jakos sie nie rusza.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las

Post »

Cześć, cześć! ;:7 Udało mi się na chwilkę wycyganić komputer od syna więc będzie szybciutko i króciutko ale będzie. Piątek miałam bardzo traumatyczny dzień. Niby nie jestem przesądna ale tu już drugi piątek 13-go kiedy dzieje się wokół mnie bardzo źle. Na szczęście większość spraw udało się już poprostować. Jedną z nich było zniknięcie moich milusińskich. Podkopały się pod siatką i ruszyły na wycieczkę krajoznawczą. Ponad 3 godziny jeździłam z synem po okolicy rozpytując czy toś widział Goldena z drugim mniejszym, białym. Golden nazywa się Bas a mała sunia Chila (czila). Okoliczni sąsiedzi i ci dalsi też przez parę godzin słyszeli tylko te dwa imiona. Co chwila ktoś mówił że je widział i to było zawsze w zupełnie przeciwnym kierunku niż ten poprzedni. Zupełnie zgłupieliśmy. Na szczęście brudne i szczęśliwe znalazły się na pobliskich łąkach.
Ostatni problem czyli awaria jakiegoś sterownia elektronicznego w piecu, rozwiąże mi się w poniedziałek, więc chyba problemów na pewien czas limit wyczerpałam. U mnie zawsze złośliwość losu jak mój M jest daleko :cry: Dobra, już nie zanudzam. Dlatego pojechałam poprawić sobie nastrój w jakimś ogrodniczym ale nie dotarłam. Utknęłam w składzie z kamieniami i przywiozłam 200 kg (kombi) :;230 piaskowca w kolorze słońca ;:173 Nie mogę zrobić zdjęć bo aparat pojechał na narty a z telefonu nie mogę ściągnąć na ten komputer, bo laptop też na nartach. Generalnie jakieś zacofanie technologiczne :roll: Może coś wymyślę ale na razie tworzę dalszy ciąg północnej rabaty!
Cześć Robaczku, dziękuję :lol: lubię działać. To dopiero początki więc nie ma się czym chwalić i pracy dużo raczej przede mną niż za mną :;230 Budleja jedna niestety zmarzła. Liczę że jeszcze odbije od korzenia. Ciekawe czy się przeliczę? Dereń muszę ciut przesunąć i dosadzić mu pęcherznice. Powinna powstać ciekawa kolorystycznie kompozycja. Zapraszam częściej. Zaraz skoczę odwiedzić Twój ogródek bo jeszcze nie miałam przyjemności ;:108
Witaj Marzenko, oczywiście że Cię pamiętam, byłaś dla mnie taka miła z tym pięciornikiem. Namawiam gorąco do założenia wątku. Nie jest ważne czy masz ogród ukształtowany czy dopiero zaczynasz tak jak ja. Ludzie tu są tak niesamowicie sympatyczni że zawsze można liczyć na dobre słowo, wskazówki, ostrzeżenia, porady, fajne pomysły. Problem przedyskutowany przestaje być problemem. A jak jeszcze słowa można wspomóc zdjęciami - robi się arcyciekawie. CZEKAM NA WĄTEK SOSENKI 4 - czy to znaczy że Twoja działeczka, ogródek też w lesie jak i u mnie?
A linia kroplująca to świetna i prosta sprawa i przede wszystkim tania. Mam na domu i na garażu porobione kraniki na zewnątrz, zakładam szybkozłączkę do której dołączony jest specjalny wąż z otworkami z którego leci (kropli się) woda. Taki wąż rozkładasz wzdłuż roślin lub inne esy floresy zależnie od potrzeb, mocujesz szpilkami do podłoża (podobnymi jak do namiotu tylko z plastiku) i odkręcasz kran. Możesz sobie na kranie zainstalować urządzenie które samo zakręci wodę po określonym czasie. Lub pełną automatykę. Polecam. Jak się przyjrzysz wcześniejszym zdjęciom to zauważysz taki czarny wąż rozłożony pod roślinami.
Ula, bardzo się cieszę a szczególnie z tego że zaglądnęłaś. U mnie w okolicy niestety niewiele rośnie. Ludzie mają działki rekreacyjne i poza thujami, sosnami, jodłami, jałowcami i rh to niewiele. Oni tu przyjeżdżają na grilla lub na basen, poopalać się i tyle. Thuje u mnie były niezbędne żeby coś szybko zielonego urosło i choć ciut zasłoniło od sąsiadów i wiatru. Bo mój las jest bardzo wysoki i "przejrzysty". Działka narożna z dwóch stron działki zalesiona a z pozostałych pole i droga. Ja od pola posadziłam brabanty żeby ciąć na zwarty żywopłocik i jako tło dla roślin. Z drugiej strony w 1/3 długości są tuje na przemian z jałowcami. To właśnie ta część rabaty co na zdjęciach. Jeszcze z innej mam sosny pospolite i omoriki. Generalnie różnorodność ogromna. Z czasem pokażę wszystko ale tego sporo więc muszę systematycznie żeby nie zrobił się bałagan. Podzielam zdanie Izy iż zgodnie z naturą. Zresztą nawet jak bym chciała przeciw to nie wyjdzie mi bo nie urośnie. Nie mam nadmiaru kasy na tego typu doświadczenia :;230 :;230 wolę pewniaki. Jednego świerka srebrnego właśnie zaczęłam kształtować na kulkę bo początkowo chorował, stracił stożek na głównej gałęzi więc sam mi podpowiedział takie rozwiązanie. Nad liliowcami muszę jeszcze popracować, mam kilka starej odmiany od mojej mamy ale nie znalazłam jeszcze dla nich docelowego miejsca, dobrze że można je często przesadzać :;230 . Mam też jedną (na razie) krzewuszkę ale nie wiem czy nie zmarzła, kiepsko wygląda. No i oczywiście azalie będą w dużych ilościach. Są śliczne. Niestety trzeba okrywać. A rh może wymyślę jakieś zaciszniejsze miejsce i je przesadzę. Z pewnością jak ogólnie będzie więcej roślin, tak jak u Ciebie to lepiej znoszą złe warunki bo tworzy się mikroklimat. Dzięki za wszystkie pomysły i potwierdzenie moich pewnych przypuszczeń co do kierunków nasadzeń. Z pewnością mi się przydadzą. ;:196 Zapraszam do sprawdzania czy uczennica stosuje się do wytycznych :D
Jule, to świetna wiadomość dla mnie. Sporo mam tych gałązek, gdyby choć połowa się przyjęła to byłoby rewelacyjnie. Odmiany Vanilia jeszcze nie mam. Muszę dopisać do listy. Czy ona jest taka bardziej przestrzenna i lekko z różem?
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25219
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Aprilkowy las

Post »

Mialo być mało i krótko :;230
Jola, współczuję wielkiej ucieczki. Mój Goldi jak tylko widzi otwartą furtkę daje dyla, całe szczęście tylko zza róg i po wołaniach wraca. Kiedyś goście źle zamknęli furtkę i rano jak go wypuściłam na dwór dopiero po godzinie zorientowałam się, że cos długo nie wraca. Ale akurat jak zaczęłam się niepokoić pies pokazał się w furtce.
No i wiem co to znaczy wyjazd m. Mój wyjeżdża non stop i miałam takie same problemy. Zawsze coś się wtedy działo. Teraz coś przestało(odpukać) chyba od chwili kiedy przestała się tym całkiem przejmować i dawać sobie radę bez niego.
Złośliwość rzeczy martwych.
No i zawsze mogę liczyć na sąsiadów. Mam bardzo dobrych
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las

Post »

Hejka, to zła passa dotknęła też FO :;230 :;230
Goś, mój M też często wyjeżdża, jestem zaradna i przyzwyczajona ale nieraz szlag mnie trafia. I jak sobie pogadam to mi ulży ;:215 Poza tym zrobiłyśmy sobie z koleżankami babski wieczór w sobotę i od razu świat bardzej kolorowy. Nie mówiąc że nawet o polityce da się wtedy rozmawiać kulturalnie bez zacietrzewienia ;:134
Ja sąsiadów jeszcze nie miałam szansy poznać wielu, niedawno się przeprowadziliśmy. Część jest ok, część do kitu, jak to wszędzie z ludźmi.
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Aprilkowy las

Post »

Na szczęście moja sucz jak ucieknie to ogranicza się do osiedla, tzn. kwadratu 300x300 metrów. Ale jak pierwszy raz zwiała to ją widziałam oczami wyobraźni rozjechaną na drodze (mieszkamy kilkaset metrów od krajówki) ;:202 .
Ja mam hortensje w słoikach od miesiąca, mają ładne liście, ale póki co żadnych korzeni. Heh, ale dziś widziałam u Kogoś (na innym forum :cry: ) kwitnące w słoikach bez korzeni :;230 .
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las

Post »

Cześć Agatko, ja też przeżywałam bo w zeszłym roku mniej więcej o tej porze ktoś przejechał mi mojego rudzielca. Był wprawdzie wrednym kotem ale zawsze to stworzenie które jak miało nastrój to mu się wszystko wybaczało.
Moje hortensje też jeszcze w słoikach, i pęcherznica. Wczoraj pikowałam bazylię. Niby jedna skrzyneczka była a narobiłam się jak głupia. Dziś wysieję werbenę.
W sobotę kupiłam złotokap zwyczajny bo nadzwyczjnie mi się podoba i był za śmieszne 7 zł w sporej doniczce i ukorzeniony. No i kupiłam kalinę Anne Rusel, czy coś takiego. Teraz myślę gdzie posadzić :;230 U mnie zawsze serce wyrywne a rozum śpi ;:172
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: Aprilkowy las

Post »

Jolu, złotokap to było moje chciejstwo, nabyłam je jesienią, ładnie mi przezimował, mam nadzieje, że mi zakwitnie.Mało zapłaciłaś :shock:
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Aprilkowy las

Post »

Reniu, bardzo mało, choć to ta niezbyt szlachetna odmiana. Marzy mi się "Waterera" bo ma dwa razy większe kwiatostany.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”