Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Witaj Francesca
. Dzisiaj byłam w Twoim ogrodzie, co prawda nie zwiedziłam go do końca, ale jest cudny. Wpisuję się, cobyś mi nie uciekła
. Boćki są super, ja tam nie miałabym nic przeciwko, żeby jeszcze jeden do nas zawitał 
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Przepiękne masz bratki. Wszyscy je chyba kochamy. A kolory mają tak piękne, że zawsze trudno się zdecydować 
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Cześć, dziewczyny
Kasiu, przepraszam, że nie odpowiedziałam wcześniej o HH
- tak, posadziłam go na rabacie przy wschodniej ścianie domu; niedawno oglądałam sobie ten klemek na zdjęciach Jurka na przykład tu. Ładny, co?
Oby to tylko była ta odmiana
.
Justynko, Iwonko, ja daję drenaż, bo jak porządnie popada to mam czasami za mokro
.
Iwonko, tak, Royalty to odmiana rajskiej jabłoni, jest ich całkiem sporo; moja rośnie niemała i ma maleńkie jabłuszka, jadalne tylko dla ptaków. Żółtoowocowe też są śliczne
.
Aguniu, ładne to moje klemki mają szanse być dopiero w tym roku, przy tym drze Ruppelu zobaczyłam, ile mogą mieć korzeni
. Ale dwa mnie denerwują - dostałam je od Mamy i są chyba stare po prostu, na pewno są wieloletnie a maja po dwa-trzy pędy; jeśli w tym roku, po posadzeniu w porządnym miejscu i podlewaniu Magiczna Siłą nie zaczną lepiej wyglądać, to je bez żalu wymienię na młodsze modele.
Rok temu przygarniałam zachłannie takie biedy, teraz już nie
Cieszę się, że rękawiczki Ci się podobają; mnie pasuje, że guma na nich zachodzi aż na dłoń i drobinki ziemi mi się nie wsypują w palce, dzięki czemu paznokcie się tak potwornie nie brudzą
.
Kasiu, witaj i zapraszam jak najczęściej
. Czytałam o Twoich rozterkach związanych z własnym wątkiem, popieram zdanie dziewczyn - zakładaj, będziemy radzić i identyfikować
.
Izo, to prawda, bratki mają piękne kolory i są takie różnorodne. Mi się jeszcze bordowe spodobały, ale zobaczyłam je w sklepie jak już te fioletowe kupiłam
. W czerwień pewnie pójdę z pelargoniami jak co roku
Wczoraj właściwie do nocy pracowałam w swoim mikrowarzywniku. Postawiłam minitunelik z Lidla, a w nim posadziłam sałatę (wyrosła już niebotycznie, śmiałam się, że jeszcze chwila i z doniczki będzie można brać na kanapki
), posiałam koperek i rzodkiewkę. A dziś siąpi; cóż, ciepło i woda są niezbędne,żeby trochę wiosnę przyspieszyć
.
Kasiu, przepraszam, że nie odpowiedziałam wcześniej o HH
Justynko, Iwonko, ja daję drenaż, bo jak porządnie popada to mam czasami za mokro
Iwonko, tak, Royalty to odmiana rajskiej jabłoni, jest ich całkiem sporo; moja rośnie niemała i ma maleńkie jabłuszka, jadalne tylko dla ptaków. Żółtoowocowe też są śliczne
Aguniu, ładne to moje klemki mają szanse być dopiero w tym roku, przy tym drze Ruppelu zobaczyłam, ile mogą mieć korzeni
Cieszę się, że rękawiczki Ci się podobają; mnie pasuje, że guma na nich zachodzi aż na dłoń i drobinki ziemi mi się nie wsypują w palce, dzięki czemu paznokcie się tak potwornie nie brudzą
Kasiu, witaj i zapraszam jak najczęściej
Izo, to prawda, bratki mają piękne kolory i są takie różnorodne. Mi się jeszcze bordowe spodobały, ale zobaczyłam je w sklepie jak już te fioletowe kupiłam
Wczoraj właściwie do nocy pracowałam w swoim mikrowarzywniku. Postawiłam minitunelik z Lidla, a w nim posadziłam sałatę (wyrosła już niebotycznie, śmiałam się, że jeszcze chwila i z doniczki będzie można brać na kanapki
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Ja przedwczoraj przycinałam swoje powojniki sadzone w zeszłym roku. Wygladają mizernie. Muszę je czymś zasilić. Co posadzić im w niżkach? podobno powinny mieć zasłonięte dolne gałązki.
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
A mój warzywniaczek jeszcze nie ruszony
Muszę sie brać , ale aura nie sprzyja .
Muszę sie brać , ale aura nie sprzyja .
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Francesca, u Jurka powojniki jak marzenie
Oby nasze tez takie piękne były....
Oby nasze tez takie piękne były....
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Jolu, ja swoje powojniki mam zamiar zasilać Magiczną Siłą Substrala, dużo osób tak robi i sobie chwali efekty. W nogach możesz posiać jakieś niewysokie jednoroczne (gdzieś w dziale powojników było o takich roślinkach niedawno ale nie mogę znaleźć) albo na przykład posadzić płożącą trzmielinę czy barwinek.
Agnieszko, u mnie też dziś stanowczo gorzej z pogodą
No i pewnie znowu po deszczach zrobi się bardziej grząsko
.
Kasiu, jeśli chcesz zapaść na chorobę azaliową czy różanecznikową to przejrzyj cały wątek Jurka
. A powojniki ma cudne, to prawda
.
Agnieszko, u mnie też dziś stanowczo gorzej z pogodą
Kasiu, jeśli chcesz zapaść na chorobę azaliową czy różanecznikową to przejrzyj cały wątek Jurka
- Isskaa
- 500p

- Posty: 708
- Od: 21 kwie 2011, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Agaciu jestem
No juz teraz mi nie uciekniesz 
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Agatko, będąc w Lidlu, zastanawiałam się nad zakupem tego tunelika, ale w końcu odpuściłam. Chyba w warzywka nie będę już wchodzić, bo tego wszystkiego nie ogarnę. Ale za to kupiłam sobie ładną podoprę do róż 
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Byłam i znowu męczyłam o Rebeccę ;) Przy mnie zadzwonili do Tuszyńskich... Zbyli nas, do połowy maja mamy się wstrzymać z niecierpliwością jeszcze 
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Izunia, prędzej czy później sama bym się przypomniała
Wandziu, a mnie się przyda, nawet na nowalijki. Wielkiego warzywnika nie mam, ale taki "podręczny" na warzywa pierwszej potrzeby ma swoje zalety.
Aguniu, poczekam spokojnie
Dzięki za starania
.
Wróciłam przed 22.00 z zakupów, przy okazji zwiedziłam parę miejsc ogrodowych.
Byłam w mińskim Llusarze, mają rh od 16.50 i azalie wielkokwiatowe po 21. Identyczne rh widziałam później w Casto za prawie 25 złotych - jest już część asortymentu dostępnego teoretycznie - zgodnie z katalogiem - od 15 kwietnia. Widziałam po niecałe 12 złotych powojniki od Wędrowskich - pamiętam JP II, Ernest Markham, Polish Spirit, Ville de Lyon i Warszawską Nike. Widziałam też Hagley Hybrid i jakiś alpejski (
) za 22.
Mają podobno być róże w odmianach za 11 złotych
- tak jest w katalogu (choć napisane, że nie w każdym sklepie, nie wiem, od czego to zależy
).
Wandziu, a mnie się przyda, nawet na nowalijki. Wielkiego warzywnika nie mam, ale taki "podręczny" na warzywa pierwszej potrzeby ma swoje zalety.
Aguniu, poczekam spokojnie
Wróciłam przed 22.00 z zakupów, przy okazji zwiedziłam parę miejsc ogrodowych.
Byłam w mińskim Llusarze, mają rh od 16.50 i azalie wielkokwiatowe po 21. Identyczne rh widziałam później w Casto za prawie 25 złotych - jest już część asortymentu dostępnego teoretycznie - zgodnie z katalogiem - od 15 kwietnia. Widziałam po niecałe 12 złotych powojniki od Wędrowskich - pamiętam JP II, Ernest Markham, Polish Spirit, Ville de Lyon i Warszawską Nike. Widziałam też Hagley Hybrid i jakiś alpejski (
Mają podobno być róże w odmianach za 11 złotych
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
To sobie oczy napasłaś na takich wojażach, zazdroszczę. Ville de Lyon, ładnie mi przezimował bez kopczyka, a u nas zima jest ostra, na przedgórzu, a drugiego nn musiałam sporo poprzycinać. A w tym roku spróbuję clematiski posadzić w skrzynce, tak jak widziałam u milutkiej forumki. U niej daja radę, to może i mi się uda
Pozdrowienia zostawiam 
- 4mmmm
- 100p

- Posty: 101
- Od: 3 mar 2011, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
W końcu się przyszłam przywitać w drugiej części:)
Agata, ale u Ciebie ładnie:)
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Trzmielina fajna rzecz ale wiesz że u mnie cała w tym roku wymarzła 
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2
Agato, nie martw się o hortensje. Wg opinii moje powinny umrzeć już po miesiącu, tam nie ma skrawka cienia.
Kwitną może nieco wcześniej, ale bardzo długo.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3

