Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Zablokowany
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Majka - też myślałam o Katowicach ale akurat do Powsina mam bliżej. Zawsze wolę jak mam możliwość spotkania się z kimś z forum bo jednak spacer w pojedynkę po mieście mało znanym to nie dla mnie.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Nie wiadomo jak wygląda to rosarium w Katowicach, ja tam nie byłam chyba z 7 lat. Może ktoś ze Ślązaków był ostatnio to podpowie czy warto tam się wybrać.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Udało mi się doczytać że jest to jedno w większych - chyba ma 5 hektarów - jak niektóre niemieckie rosaria.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Wczoraj przycinałam róże-większość bardzo krótko. Najlepsza okazała się Therese Bugnet-nie zmarzło jej NIC :shock: I jako jedyna zaczyna rozwijać liście. Ciekawe, czy jej siostry są równie odporne. Prawie tak samo dobrze przezimowała Pink Grootendorst i Rose de Resht, Stanwell Perpetual też nie cięłam (ale mniej ją lubię, bo leży :wink:).
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

U mnie najlepsza Colette - cała zielona.
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Ja powiem tak - najlepiej u mnie przeżyły - alby, róże francuskie, mchowe, trochę gorzej piżmowe, burbonki, remontantki.
Padła mi całkowicie Caramella i Johannes Schultheis z jesiennego zakupu.
Wszystkie róże od Schultheisa z wiosennego zakupu ładnie ruszyły.
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

ewamaj66 pisze:Wczoraj przycinałam róże-większość bardzo krótko. Najlepsza okazała się Therese Bugnet-nie zmarzło jej NIC :shock: I jako jedyna zaczyna rozwijać liście. Ciekawe, czy jej siostry są równie odporne. Prawie tak samo dobrze przezimowała Pink Grootendorst i Rose de Resht, Stanwell Perpetual też nie cięłam (ale mniej ją lubię, bo leży :wink:).
i za takimi trzeba się rozglądać. ;:108
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Jeśli chodzi o Grootendorst - macie dużo miejsca pod tą róże? Niestety nie mogę Wam pokazać jak całość wyglądała w Powsinie ale mam mały jego kawałek na zdjęciu.

Obrazek

Teraz jak pojadę postaram się zrobić dużo zdjęć całych krzewów.
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

:wit U mnie pięknie przezimowały Rosy rugosy ( nic nie cięte), historyczne ( nic nie cięte), Coral Dawn (nic nie cięta), Aloha Kordesa i Etiude ( przycięte od góry same końce). Cała reszta cięta do kopczyków. Bardzo mnie zdziwiło, bo niestety musiałam przyciąć i to dość mocno dwie terminatorki, a mianowicie Gefylt i Alexander MacKenzie. Powyżej 40 cm żadnych oznak życia. Poniżej piękne pąki. Nie były niczym okryte i nawet nie miały żadnych kopczyków. Podejrzewam, że zaszkodziła im wiosenna susza i wiatry.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Alexander MacKenzie-to podobno :?: bardzo wytrzymała róża.U mnie przetrwała zimę ale dopiero od jesieni ja mam.Ciekawe :shock:
Gosiu-moje Grootendorsty mają bardzo wolny start i chyba długo poczekam na taki widok ale liczę,że jak ruszą to wow.....
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

:wit Olu, sama się zdziwiłam i czekałam bardzo długo, czy wyżej będzie coś wypuszczał, ale niestety same czarne końcówki. Z żalem, ale przycięłam.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Mój Alexander rosnący w najbardziej ekstremalnym miejscu ,cały zdrowy,nawet nowy pęd który wyrósł późną jesienią wypuszcza pączki.Colette,cała zielona,Victor Verdier,Mme Isaac Pereire,Mme Knorr,Winchester Cathedral,Tuscany ,John Lang nie wspomnę już o Louise Odier który w ciągu roku wyrósł na ogromnego krzaczora i nawet najmniejsza gałązka mu nie zmarzła /bez okrycia/.Aż serce rośnie jak się patrzy na takie róże. ;:333
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3189
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Gosiu, na zdjęciach widać już niezłe efekty ciapełka i słońca. Mam nadzieję (i dla siebie), że już żadne załamania nie przyjdą.

Niezłe areały masz, podziwiam za siły, by to wszystko obrobić.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Justynko - tak to wygląda ale jesteśmy przyzwyczajeni - przynajmniej ja od dziecka. Te wybieranie ziemniaków wieczorami...
Dziś zimno na dworze, w nocy był tylko 1 stopień.
Druga z moich róż będzie mieć kwiaty - pierwszy pąk na róży omeiensis var pteracantha:

Obrazek

Trochę kiepsko widać, The Nun ładnie rusza, na tą angielkę czekałam długo:

Obrazek

Jedna z francuzek

Obrazek

Na powojnikach widać już pąki, zapowiada tu swoje Jan Paweł II

Obrazek

Groszek wiosenny - bylina:

Obrazek
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

Post »

Gratuluję drugiego pączuszka :tan Byłam dziś na spacerze i oglądałam róże terminatorki - wielkie i już całe w liściach.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”