Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko
ja też melduję się w kolejnej części. 
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
tak, pokazuj te piękności
a przez Ciebie trafię do jakiegoś ogrodniczego i otumaniona nakupię cebul za x-naście zł
i nie starczy mi potem na inne kwiatuszki
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iwonko,
piękne rozpoczęcie drugiej części
Witam się serdecznie i...podziwiam wszystkie rośliny, cudne hipeastra
piękne rozpoczęcie drugiej części
Witam się serdecznie i...podziwiam wszystkie rośliny, cudne hipeastra
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Niestety w tej chwili każdą wolną chwilę poświęcam ogrodowi...przycinam, sadzę, zakwasy, zasilam, grabię, piwko na zakwasy...
Zresztą każdy, kto ma płachetek ziemi, ten wie o czym mówię.
To nie znaczy, że zapomniałam o moich domowych roślinach. Wczoraj nawet kupiłam sobie książkę, aby dowiedzieć się, jak zapewnić im dogodne warunki.

Jeżeli myślicie, że to moja pierwsza "ściąga", to jesteście w błędzie
Kiedy nie było internetu, to kupowałam wszystko, co pokazywało się na rynku na temat roślin.
Teraz staram się ograniczać, bo inaczej poszłabym z torbami

Oczywiście jaki sens miałoby kupowanie poradników, gdy się nie ma roślin

Jeżeli chodzi o kolor kwiatu (ważne przy wymiankach

Aga nie wygłupiaj się, bo potem wpadnie mi tu cała twoja zagłodzona rodzinamniodkowa pisze:tak, pokazuj te piękności, a przez Ciebie trafię do jakiegoś ogrodniczego i otumaniona nakupię cebul za x-naście złi nie starczy mi potem na inne kwiatuszki
![]()
W tej chwili moje hipeastra kwitną, ale później wezmą się do "produkcji" nowych cebulek, to Ci kilka podeślę

Dla przypomnienia Exotic Striped

Drugie hipeastrum to Cherry Nymph. Jestem z niego strasznie dumna, bo to jego trzeci pęd kwiatowy i urodą nie ustępuje poprzednim.

Uwielbiam takie "napakowane" kwiaty

Kochani, żebyście jednak nie myśleli, że u mnie wszystko "gra i buczy", to zobaczcie, co dzisiaj znalazłam na czubku mojego grubosza

Idę rozprawić się z "dziadem"

Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Własnie mysle o tym samym -kupnie jakiegos poradnika o doniczkowych
w necie owszem informacji dużo jest ale w takich leksykonach czasami można cos ciekawego znalesc -nie liczac że wzbogace swoją małą biblioteczke.
Hm co za brzydactwo wyszło na biednym gruboszu nie mam pojęcia
-ale proponuje wrzuc to zdjecie do tematu "Grubosz - Crassula ovata" spece napewo coś doradza
Hm co za brzydactwo wyszło na biednym gruboszu nie mam pojęcia
-ale proponuje wrzuc to zdjecie do tematu "Grubosz - Crassula ovata" spece napewo coś doradza
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Hipeastra śliczne. Chyab to będzie moja następna miłość ... po fiołkach, skrętnikach, wilczomleczach, storczykach, rhipsalisach itd
Za każdym nowym wątkiem mam nową miłość. Chyba jestem bardzo kochliwa
Mam tylko tylko jednego hipeastra - opisany jako amarylis mini ale w sumie to nie jestem na 100% pewna - ale mam chętkę na jeszcze jakiegoś
. Jakby co to się uśmiecham do Ciebie szeroko 
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Piękne hipeastra, kolekcji książek gratuluję, ja mam jedną małą.
A wielkanocnik faktycznie tęczowy
gadaj gdzie kupiłaś ?
A no i życzę wygranej

A wielkanocnik faktycznie tęczowy
A no i życzę wygranej
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20342
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Twoje hipeastra cudowne! 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Magdziu ja to brzydactwo dobrze znam, to wełnowce
Niestety to zmora wszystkich gruboszowatych, choć muszę przyznać, że mam je pierwszy raz.
Owszem na kaktusach miewałam, ale na drzewku szczęścia
Nigdy
Czyżby szczęście chciałoby mnie opuścić
Grubosz został już wykąpany w letniej wodzie z dodatkiem denaturatu i płynu do naczyń.
Całe szczęście, że zauważyłam je w miarę szybko, bo obok stoi 5 innych gruboszy i za kilka dni miałabym dopiero sajgon (wielki syf i malaria)
Moniko dla własnego zdrowia psychicznego, to ty już lepiej nie zaglądaj do innych wątków
bo zaraz na gwałt zaczniesz szukać hoi, kaktusów, peperomii, begonii...aż w końcu "wypiszą" Cię z domu
Obiecuję, że jeżeli moje hipeastra "wyprodukują" mnóstwo maleństw, to się z Tobą podzielę
Aniu całe życie pasjami czytałam książki
Nawet stojąc w kolejce w sklepie, czytałam wszystkie wiszące ogłoszenia
Do dzisiaj lubię dotyk papieru, więc internet mi nie wystarcza
Jeżeli chodzi o wielkanocnika, to kupiłam go w Leroy Merlin za szalenie wysoką kwotę 4,89 PLN
Żałuję tylko, że nie było jeszcze egzemplarzy o innym kolorze kwiatów, bo z chęcią bym przygarnęła.
Henryku mnie też podobają się
Niestety to zmora wszystkich gruboszowatych, choć muszę przyznać, że mam je pierwszy raz.
Owszem na kaktusach miewałam, ale na drzewku szczęścia
Grubosz został już wykąpany w letniej wodzie z dodatkiem denaturatu i płynu do naczyń.
Całe szczęście, że zauważyłam je w miarę szybko, bo obok stoi 5 innych gruboszy i za kilka dni miałabym dopiero sajgon (wielki syf i malaria)
Moniko dla własnego zdrowia psychicznego, to ty już lepiej nie zaglądaj do innych wątków
Obiecuję, że jeżeli moje hipeastra "wyprodukują" mnóstwo maleństw, to się z Tobą podzielę
Aniu całe życie pasjami czytałam książki
Do dzisiaj lubię dotyk papieru, więc internet mi nie wystarcza
Jeżeli chodzi o wielkanocnika, to kupiłam go w Leroy Merlin za szalenie wysoką kwotę 4,89 PLN
Żałuję tylko, że nie było jeszcze egzemplarzy o innym kolorze kwiatów, bo z chęcią bym przygarnęła.
Henryku mnie też podobają się
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20342
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
A - jeszcze słówko o książkach dotyczących naszego "zielonego" hobby.
Dla tych co to nie pamiętają świata bez Internetu napiszę, że takie pozycje i tyle pozycji jakie nam tu Iwona zaprezentowała to była "jazda" obowiązkowa, kto chciał więcej to miał więcej...
U mnie biblioteczka kaktusowo-sukulentowo-kwiatowa liczy kilkaset pozycji.
Dla tych co to nie pamiętają świata bez Internetu napiszę, że takie pozycje i tyle pozycji jakie nam tu Iwona zaprezentowała to była "jazda" obowiązkowa, kto chciał więcej to miał więcej...
U mnie biblioteczka kaktusowo-sukulentowo-kwiatowa liczy kilkaset pozycji.
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Henryku jak dobrze mnie rozumiesz
Pamiętam, jak uruchomiałam znajomości, aby mieć dojście do księgarni
W rezultacie stałam się posiadaczką niezłej biblioteczki "spod lady"
Oczywiście nie były, to tak pięknie wydane albumy i poradniki, jak teraz, ale jak cieszyły
...a pokazane na zdjęciu "Kwiaty w moim domu", to segregatory wypełnione kartami o roślinach, które zbierałam przez kilka lat
Podobnie, jak ty mam mnóstwo pozycji, ale czego nie robi się z miłości.
Pamiętam, jak uruchomiałam znajomości, aby mieć dojście do księgarni
W rezultacie stałam się posiadaczką niezłej biblioteczki "spod lady"
Oczywiście nie były, to tak pięknie wydane albumy i poradniki, jak teraz, ale jak cieszyły
...a pokazane na zdjęciu "Kwiaty w moim domu", to segregatory wypełnione kartami o roślinach, które zbierałam przez kilka lat
Podobnie, jak ty mam mnóstwo pozycji, ale czego nie robi się z miłości.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 20342
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Podobne roczniki?jak dobrze mnie rozumiesz![]()
Dziś jest inaczej ale czy lepiej...
W tych jak to nazwałaś "pięknie wydane albumy i poradniki" czasem takie bzdury wypisują że aż włosy na głowie się jeżą ze zgrozy. Cóż że ładne jak treści brak?
Ale ogólnie wiedza to podstawa!
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Henryku dlatego jesteśmy na tym forum, aby weryfikować zdobyte wiadomości

- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Szkoda, że teraz nie widać takich gazet z segregatorami, chętnie bym zbierała.. 



