Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

[3 KOTY]

Gosiu! Z której strony pada słońce na te róże przed domem?

[Deirde]

Marta - ogród jest na północy, słońce jest od 11 do prawie wieczora. W południe latem nie można robić zdjęć.
Dziś zrobiłam inspekcję róż z aparatem:











Tak wyglądają Louise Odier i Chianti.
Podglądałam dziś groszek bylinowy:



Na wiśni piłkowanej Kanzan widać pąki kwiatowe - to ten grubszy boczny pąk:



Czereśnie i wiśnie też niedługo będą kwitły.

[Aszka]

Gosiu,u nas pada to i pewnie u Ciebie też pokropi.Oj zazieleni sie wszystko szybko

[Annes 77]

Ojej na myśl o czereśniach ślinka cieknie....
Pięknie wszystko się zieleni,u mnie dziś padało cały dzień,ludzie z parasolami wędrowali,ja ziewałam,kawa nie pomogła

[Deirde]

Olu - masz lepiej niż u nas - pada ale ten deszcz wygląda jak mgła - takie maleńkie kropki.
Patrzyłam przez okno na róże - nadal mają sucho - co mnie bardzo martwi.

[Alutka102]

Gosiu, ja wczoraj podlałam cały ogród, bo tak było już sucho, że wiatr sypał piaskiem po oczach.

[Aszka]

Mówiąc pada miałam na myśli,że kropi,niestety.Duża chmura,mały deszcz

[asia0809]

Tak wyglądają pędy pewnej róży:


.

A co to za bezkolczasta róża? Czyżby Shropshire lad?

[Deirde]

Witaj Asiu
ta róża to powinna być remontantka Mrs John Laing. Akurat tak się składa że poprzedniej zimy mi podmarzła do kopczyka, a teraz poradziła sobie na pełnej wysokości czyli 150 cm. Nie cięłam jej by zobaczyć czy pokaże na co ją stać. Widziałam ja u Oliwki - była duża, u mnie ma szkołę przeżycia na pełnym polu. Rośnie obok dużych róż.
Niestety nie mam Shropshire lad choć trochę angielek jest u mnie.

[asia0809]

O kurczę, trochę duża rośnie ta Mrs John Laing. Chyba w złym miejscu posadziłam swoją.
No cóż, będzie przesadzanko albo silne cięcie.

[Deirde]

Asiu - u mnie jest trochę odwrotnie, w pierwszym roku w donicy urosła już do wysokości 150 cm. Potem po przesadzeniu rosła niska i przez zimę przemarzła ale ja ją tylko kopczykowałam. Bardzo mi się podobają jej kwiaty no i u mnie chorowała na mączniak, teraz po przesadzeniu nie poddała się chorobie. Takie miała kwiaty:

[ewamaj66]

Swoją Mrs John Laing przeniosłam jesienią w nowe miejsce i czekam, czy jej się spodoba W poprzednim miała niezwykle cienkie pędy i pokładała się na trawie, teraz będzie rosła pod siatką-w razie czego podwiążę. Jak na moje warunki wygląda zadziwiająco dobrze, niewiele trzeba będzie wyciąć.

[Deirde]

Ewa - niestety ona ma takie cienkie pędy i raczej trzeba będzie dać jej do podpory bambus inaczej będzie się przewracać.

[3 KOTY]

Gosiu, ktoś tu na forum pokazywał fajny sposób na sadzenie róz z bananem. Moje wprawdzie posadzone, ale chcę komuś to pokazać.

I jeszcze jedno wsadziłam róże Rosarium chyba za głęboko,więcej niż 5 cm od szczepienia wykopać ?

[Deirde]

Ja bym wykopała - chyba że chcesz tą część szlachetną ukorzenić.
Co do skórki od banana - nie pamiętam kto to pokazywał. Ja zwykle nie daje ich - moja mama wrzuca je pod hortensje.