Ogród Agnieszki cz.2

[AGNESS]

Aguś może kiciunia jeszcze wróci.....one wiosna dostają takiego szwędacza......
U mnie dziś piękny słoneczny dzień, oby wreszcie nocne mrozy minęły to i roślinki zaczną kwitnąć na potęgę

[aage]

Reniu dziękuję może dzisiaj uda się zrobić oprysk bo wczoraj wiało a zepsuł mi się spryskiwacz jak pech to pech. Dziasiaj po pracy jadę kupić i mam nadzieje że od razu zostanie wypróbowany.
Aguś dzisiaj rozwieszę ogłoszenia o zaginięciu Mikusi liczę na to że wróci...chociaż to chyba jej najdłuża nieobecność. U mnie dzisiaj też zdecydowanie cieplej i świeci piękne . Tak też mam nadzieję że wiosna wkońcu zdecyduje się pokazać te swoje ładniejsze oblicze - wkońcu one jest piękna

Na dobry początek dnia






Powiedzcie mi kochane jak mam posadzić nabyte powojniki- wiem że ciutkę niżej niż w donicach były ale chodzi mi o ziemię....jaką ziemię one lubią???

[Jule]

Aga u mnie pieknie dzisiaj. Oprysk udalo mi sie zrobic pod wieczor, bo przestalo wiac a jutro znowu ma padac, to dobrze ze tak wyszlo.
Z sadzeniem nie pomoge, bo ja sadzac, jakos szczegolnie nie musze kombinowac - robie dziure, sadze, rosnie.

[reniuniek]

Aga, ja sadziłam do ziemi z Biedronki.
magiczną siłe w tamtym roku miałam do Rh bo po zimie wyglądał, szczególnie jeden marnie. Zrobiłam oprysk liści i podlałam, odbił bardzo ładnie i w tym roku ma dużo pąków

[aage]

Jula i tak też się właśnie zastanawiam czy jest sens dzisiaj pryskać skoro jutro ma padać hmm sama nie wiem. Jula a ty dzisiaj szkółking...jakie plany zakupowe?

Reniu hmm to może faktycznie wystarczy im taka zwykła kupna ziemia...zastanawiałam się tylko czy dodać jeszcze torfu? A Magiczną Siłę może faktycznie warto wypróbować spróbuję A co RH piękne są w Biedronce.

[Jule]

Aga jak Ci sie uda opryskac, to prysnij. Srodki nie potrzebuja jakos szczegolnie duzo czasu na reakcje a wiesz, ze to nie wiadomo ile bedzie padac jak juz zacznie a teraz jest wiatrem wszystko przesuszone, to i dobrze zlapie.
Planow zakupowych nie mam, chce sie tylko tak rozejrzec, bo tych szkolek jeszcze nie widzalam a mam je nie tak daleko i nawet nie wiem, co tam proponuja.

[aage]

Jula skoro tak radzisz to tak zrobię. Spryskam o ile uda mi się kupić opryskiwacz. Jedź i się rozglądaj ale pewnie z pustą ręką nie wrócisz a możesz mnie zabrać do kieszonki abym sobie pooglądała?

[aage]

Oprysk Topsinem zrobione ale częściowo bo zabrakło a więc dalsza część w innym czasie Wczoraj rozwiesiliśmy 20 ogłoszeń o poszukiwanej Mikusi. Zobaczymy jakie będą efekty

[Jule]

No jestem ciekawa czy kociszcze przydrepcze do domu. Wspolczuje zamartwiania sie, ja zeby wlasnie tego uniknac mialam tak zabezpieczony ogrodek, ze moj Szarak nie wychodzil poza.

[aage]

Kurcze Jula u mnie się nie da niestety

[Jule]

Tak ja wiem, ze nie wszedzie sie da. A do tego kociambry, to ciekawskie lazegi sa, to lazikuja w nadmiarze. Moj byl przyzwyczajony wychodzic do ogrodka i jak tu sie przeprowadzilismy a nie mielismy jeszcze nowego ogrodzenia, to siedzial w domu ale normalnie kombinowal jak chlop pod gore jak by to tylko wylezdz na zewnatrz i wylazl oczywiscie. Chwila nieuwagi faceta montujacego nam rolety, okno otwarte nie z tej strony na ktorej siatki mamy i kot poszedl siup z pierwszego pietra ... glupek jeden, bo pozniej nie wiedzial jak wrocic wskoczyc sie nie dalo z powrotem. Co ja sie jego naszukalam, to moje ale po paru godzinach przylazl panicz, bo zglodnial i darl dzioba az sasiedzi wylecieli, bo kota morduja.

[aage]

Nio to masz fajnego kota że nie ucieka. Moja nauczona od małego wychodzenia a więc żaden płot nie jest dla niej przeszkodzą....a płotu do nieba nie będę mieć aby nie wychodziła i nie wspinała się wszędzie gdzie to możliwe.

[aage]

Kocilli nadal nie ma

[agatka123]

Przykra sprawa
Może jeszcze wróci . U moich rodziców też kocur ginie na długi czas , ale zawsze wraca

[aage]

Aguś dziękuję ci za słowa otuchy najgorsze to że nikt nie widział jej chociaż dowiedziałam się że jeden sąsiad rzucał w nią kamieniami