Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu, mam prośbę, możesz zajrzeć do mnie. Tam Amelka wstawiła zdjęcia i porusza ciekawy temat, a ja się na tym kompletnie nie znam. Może jeszcze ktoś przeczyta i się wypowie w tym temacie.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Witaj Haniu - dopiero dziś odpowiadam, wieczorem gorzej wiało. Dziś niebo szare ale pewnie i tak trzeba będzie podlać róże bo u nas znowu susza. Co do róż - u mnie jest jednak szczelniejsza zabudowa - Wy macie duże pole gdzie hula wiatr. Co do 4 róż ode mnie - zobacz jak duże mają przyrosty - jak już ładnie ruszyły to możesz je zostawić odkryte - ja swoje róże już nawet nawiozłam - prawie wszystkie. Oczywiście - zapraszam jak znajdziesz wolną chwilę.
Majka - dzięki, z okiem już lepiej ale to trochę wina siedzenia przed monitorem. Muszę wpaść do Ciebie podejrzeć jak sobie radzą Twoje róże.
aga - Ty jednak masz zimniej, ja miałam dość przy -2 stopniach, a potem okazało się że było cieplej i nie było większych przymrozków w nocy. Mam nadzieję, że wszystkie Twoje róże sobie poradzą, a ciapkami na Pashminie nie martw się.
Kwitnie u mnie to:
pierwiosnki:


maleńki głodek mrzygłód

Jedna z 3 sasanek

Z maleństw czekam jeszcze na rzeżuszkę alpejską.
Majka - dzięki, z okiem już lepiej ale to trochę wina siedzenia przed monitorem. Muszę wpaść do Ciebie podejrzeć jak sobie radzą Twoje róże.
aga - Ty jednak masz zimniej, ja miałam dość przy -2 stopniach, a potem okazało się że było cieplej i nie było większych przymrozków w nocy. Mam nadzieję, że wszystkie Twoje róże sobie poradzą, a ciapkami na Pashminie nie martw się.
Kwitnie u mnie to:
pierwiosnki:


maleńki głodek mrzygłód

Jedna z 3 sasanek

Z maleństw czekam jeszcze na rzeżuszkę alpejską.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
U mnie jeszcze na kolorową wiosnę trzeba poczekać. Dzisiaj tylko -2, może te mrozy się wreszcie skończą.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu u Ciebie sasanki kolory już pokazują,a moje jeszcze zamknięte,tylko włosy wystają 
- hancik30
- 50p

- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu, nie wiedziałam że pierwiosnki mogą być takie piękne 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Ewa - u nas wszystko rwie się do życia, wczoraj i dziś było wielkie sianie i sadzenie, normalnie padam.
Aniu - inne sasanki mi padły, muszę dokupić.
Haniu - kiedyś nie wiedziałam że pierwiosnek wyniosły po przekwitnięciu zanika - chyba dobrze wpisałam nazwę. Miałam go w donicy i go wyrzuciłam, tak straciłam swojego pierwszego pierwiosnka.
Jutro mnie czeka sadzenie róż - muszę dosadzić dwie nowości od Petrovicza - May Queen i Her Majesty. Jutro też zrobię zdjęcia i mam nadzieję że u nas popada bo jest już straszna susza.
Aniu - inne sasanki mi padły, muszę dokupić.
Haniu - kiedyś nie wiedziałam że pierwiosnek wyniosły po przekwitnięciu zanika - chyba dobrze wpisałam nazwę. Miałam go w donicy i go wyrzuciłam, tak straciłam swojego pierwszego pierwiosnka.
Jutro mnie czeka sadzenie róż - muszę dosadzić dwie nowości od Petrovicza - May Queen i Her Majesty. Jutro też zrobię zdjęcia i mam nadzieję że u nas popada bo jest już straszna susza.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Ja z kolei chciałabym, żeby jeszcze dziś nie padało, bo mogłabym zacząć coś siać w najsuchszym miejscu warzywnika. Na razie mokro, zbyt mokro, żeby w ogóle wejść, a powinnam przekopać zboże. Wszystkie róże czekają na bezmroźne noce.
- hancik30
- 50p

- Posty: 98
- Od: 3 sie 2011, o 11:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Gosiu w sb będę nawozić róże i teraz pytanie: co jest lepsze obornik krowi czy nawóz chemiczny ze sklepu? I co polecasz?
Wczoraj przeszłam się po zagonkach - strasznie sucho. Czyżby prognozy długoterminowe dla rolników miały się sprawdzić....
Wczoraj przeszłam się po zagonkach - strasznie sucho. Czyżby prognozy długoterminowe dla rolników miały się sprawdzić....
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Haniu - obornik krowi jest dobry na jesień do rozłożenia na kopczyki. Możesz dać go trochę i rozmieszać z ziemią, ja na razie dałabym nawóz chemiczny. Susza u nas jest straszliwa, zresztą jak zwykle. Na dziś zapowiadają deszcz u nas - pewnie spadnie parę kropek.
Ewuś - lepiej by jednak padało - u nas jest strasznie sucho. Już teraz muszę biegać z konewkami i podlewać róże.
Ewuś - lepiej by jednak padało - u nas jest strasznie sucho. Już teraz muszę biegać z konewkami i podlewać róże.
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
U mnie padało w ubiegłym tygodniu i na razie jest błotko na rabatach. Nie dało sie wejść- bo buty się zapadały po kostki.
Pozdrawiam Ida
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
U nas też sucho okropnie że aż się kurzy, jak nie popada to muszę zacząć podlewanie regularne.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
U mnie popadalo nareszcie, moze nie jakies halo ale dobre i to, bo juz regularnie musialam podlewac od dluzszego czasu. Ziemia sucha byla, ze az pekala 
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Wczoraj mieliśmy sadzenie ziemniaków, na dodatek biegałam z miotłą i rozkładałam na świerku gałęzie Bobbiego Jamesa - a miał ponad 350 cm pędy.

Na razie mam mało kolorów - to część ogrodu z różami przed domem

Tak wyglądają pędy pewnej róży:

na szczęście nie zmarzły w zimie.
U nas zaczyna padać ale to takie pojedyncze krople no i przyjechał kurier z paczką od Schmida.

Na razie mam mało kolorów - to część ogrodu z różami przed domem

Tak wyglądają pędy pewnej róży:

na szczęście nie zmarzły w zimie.
U nas zaczyna padać ale to takie pojedyncze krople no i przyjechał kurier z paczką od Schmida.
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Ciekawe kiedy do mnie dojdzie choćby parę kropli.
To moje różyczki przyjechały, będę mogła skończyć przedogródek.
To moje różyczki przyjechały, będę mogła skończyć przedogródek.
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia
Fakt - przyjechały Souveniry i róża Adam - zabrakło jednej róży. Dziś o nią się zapytam i właściwie to koniec z paczkowaniem na tą wiosnę.
Myślałam tylko by zamówić u Schultheisa jedną róże ale to w donicy - jeszcze zobaczę czy to wyjdzie.
Myślałam tylko by zamówić u Schultheisa jedną róże ale to w donicy - jeszcze zobaczę czy to wyjdzie.

