Po malinowym chruśniaku 2
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Witaj Anabanana
Miejsca na spacery jest tu pod dostatkiem i nawet na przejażdżkę rowerową
U Ciebie też już się rozgościłam 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Iza,
serducho pokrzepione
A gdzie śnieg Ci wywiało ? U nas dzisiaj biało.

A gdzie śnieg Ci wywiało ? U nas dzisiaj biało.
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Ja się na razie tylko witam, stronki pobieżnie przeleciałam, ale wrócę tu jeszcze na dokładne oględziny. 
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Chyba faktycznie rower mi się przyda
Fiołeczki cud-miód, ja w ub. roku wsadziłam takie "podkradzione", malusieńkie... Ponoć lepiej rośnie
ale to się dopiero okaże, na razie nie widać nic. Ale najbardziej to mi się podobają malinki i ciasteczka
Nie poradzę, łasuch jestem straszny... Już wiem gdzie wpadać, by nakarmić oczy do syta 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Witaj Izo, wpadam na spacerek po Twoim ogrodzie, w wolnej chwili pobuszuję u Ciebie dłużej, bo sporo tego jest
. Pięknie kwitną wiosenne kwiaty na Kaszubach. Znajomy z Kaszub, przyjeżdża czasem w nasze rejony w interesach, i zawsze mi opowiada kawały po kaszubsku, i się cieszy że nic nie rozumiem
Siedzę sobie po drugiej stronie monitora, więc się nie boję i napiszę, że bardzo ciekawie wygląda taki trawnik usiany kretowiskami, wiem że każdy ogrodnik wścieka się jak widzi u siebie takie urozmaicenia na trawniku, i pewnie Ciebie też krety wkurzają, tak jak mojego sąsiada, któremu buszują po ogrodzie, u mnie jeszcze nie ma, co nie znaczy że nie będzie
Pogodnego dnia życzę
Siedzę sobie po drugiej stronie monitora, więc się nie boję i napiszę, że bardzo ciekawie wygląda taki trawnik usiany kretowiskami, wiem że każdy ogrodnik wścieka się jak widzi u siebie takie urozmaicenia na trawniku, i pewnie Ciebie też krety wkurzają, tak jak mojego sąsiada, któremu buszują po ogrodzie, u mnie jeszcze nie ma, co nie znaczy że nie będzie
Pogodnego dnia życzę
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Zaczęłam dopiero pobieżnie przeglądać Twój wątek, ale już widzę, że będę u Ciebie częstym gościem. 
Nie na darmo zaraz na początku dałaś na wabia taką pyszną garść malin.
Potem zobaczyłam jeszcze stadko motyli, a potem całą kolekcję białych kwiatów, które ja z kolei uwielbiam. Czy te duże dzwonki to brzoskwiniolistne?
Nie na darmo zaraz na początku dałaś na wabia taką pyszną garść malin.
Potem zobaczyłam jeszcze stadko motyli, a potem całą kolekcję białych kwiatów, które ja z kolei uwielbiam. Czy te duże dzwonki to brzoskwiniolistne?
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Ojej, tu tyle gości a ja w kuchni przy garach
Sorki dziewczyny
Ale trochę strawy na święta trzeba przygotować. Zwłaszcza jak będzie cała chata gości. Na dzisiaj koniec z pichceniem, jutro nadjadą 'posiłki' w postaci córci z daleka, bo z tej 'z bliska' mały teraz pożytek. Jakieś przeziębienie ją dopadło i od poniedziałku jest na zwolnieniu - pierwszym w pierwszej pracy
Jagodo, postaram się może odłowić jeden egzemplarz owego ciekawego zwierzątka i wyślę kurierem [oczywiście w humanitarnych warunkach ]
Przez kilka dni pewnie zrobi się tu pusto i mniej itensywnie i się za sobą stęsknimy
Tymczasem zmykam, pobyć chwilę z M zanim zaśnie. Jak tłukł mięso na zrazy to jakoś nie dało się za bardzo pogadać
Fajnie że wpadłyście i zapraszam

Jagodo, postaram się może odłowić jeden egzemplarz owego ciekawego zwierzątka i wyślę kurierem [oczywiście w humanitarnych warunkach ]
Fajnie że wpadłyście i zapraszam
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Gotuj, gotuj spokojnie... A my Ci tu cichaczem do garów będziemy zaglądać 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Mili Goście, składam Wam najserdeczniejsze życzenia na Święta Wielkanocne
Dużo kolorów w ogrodzie a w głowach zielono, spokoju i zdrowia dla Was i Waszych bliskich 
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
No i po świętach. W niedzielę rano cieszyłam się że nie zmieniłam opon na letnie. Zimowe były jak najbardziej na czasie
Jechał co prawda pług ale dopiero jak wracaliśmy z kościoła. Jajeczka które wisiały na krzaczku miały spore śniegowe czapeczki
Tak biało nie było na Boże Narodzenie. Ale w poniedziałek było już lepiej i można było ruszyć w plener, na plażę [z kawą i ciachem]. Dzisiaj się cieszę, że nareszcie można ruszyć do ogrodu ale jakoś nie mogę się rozkręcić. Za ciepło jeszcze nie jest...
Zapomniałam się pochwalić, że wczoraj wieczorem jak wracaliśmy do domu widzieliśmy zajączka. Oczywiście musił być to zajączek wielkanocny
. Na pewno jakiś dobry znak 
Zapomniałam się pochwalić, że wczoraj wieczorem jak wracaliśmy do domu widzieliśmy zajączka. Oczywiście musił być to zajączek wielkanocny
- anabanana
- 1000p

- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Najwyraźniej zajączek nie wyrobił na czas wszystkich zakrętasów - tyle nas, Grzecznych Dzieczynek - do obdzielenia 
Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Tak Aniu, na pewno jest zdecydowanie więcej grzecznych dziewczynek niż chłopców 
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
[/url taki prezent dostał mój M na urodzinki
-- Wt 10 kwi 2012 17:52 --
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3f18659a54256534.html]
[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b33 ... dcac7.html]
[/url Wpadłam z aparatem do ogrodu ale nie umiem wyłączyć lampy a ona przekłamuje kolor. Tu nie jest to takie istotne ale przy kwiatkach owszem
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Och, świetna rzecz taki prezent. Moja rodzina nie bierze poważnie moich zapewnień, że tak naprawdę to chciałabym na urodziny dostać fajną donicę. Albo dwie mniejsze. Albo cztery malutkie. Oni zawsze wiedzą lepiej. 
-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Po malinowym chruśniaku 2
Lineto, nie jest to może bardzo 'męski' prezent ale on jest też trochę mój
A poza tym mój M podwójnie się cieszy bo wie że ja się bardzo cieszę 


