Wiosna w ogrodzie Doroty
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Ja to bym chciała, żeby białe fiołki mi się rozsiewały
U mnie szaleją fioletowe, ale lubię je i nie przeszkadza mi to ani na rabatach, ani w trawniku
Białe mi wyginęły, a tak chciałam, żeby rosly 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Znalazłam Cię
Gapa ze mnie,ale już będę się pilnować
Ciemierniki wspaniałe, mam tylko jednego, który na szczęście lubi swoje miejsce i kwitnie. Zwykły, biały, reszta posadzonych jakoś nie miała szczęścia 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Justynko, widziałam postępy w twoim ogrodzie. Brawo
Maja, cieszę się, że podobają się moje zdjęcia. Staram się
Grażynko, zimy ostatnio nieprzewidywalne, wiele roślin cierpi. Ale my ogrodnicy nie poddajemy się tak łatwo
Gosia, szkoda, ciemierniki są piękne. Nie mam problemów z wymarzaniem, u mnie zawsze zimą dużo śniegu.
Marto, umarzniętymi liśćmi się nie przejmuj, niedługo odrosną i będą piękne, nowe.
Fiołki mam tylko te zwykłe. Miałam kiedyś takie ładne białe z lawendowym nakrapianiem, strasznie ekspansywne, ale podczas remontu oczka i tworzenia hostowiska gdzieś przepadły
Monia, to tak jak u mnie. Fioletowe rosną, reszta się wyniosła.
Ewunie, może muszą się zadomowić. Daj im szansę, moje ciemne w zeszłym roku nie kwitły, teraz szaleją.
Ma być jeszcze zimniej, niektórzy futra ubrali

Róże liściaste, mam nadzieję, że im mróz nie zaszkodzi. Spróbuje przykryć.

Hiacynty wystawiają noski

Maja, cieszę się, że podobają się moje zdjęcia. Staram się
Grażynko, zimy ostatnio nieprzewidywalne, wiele roślin cierpi. Ale my ogrodnicy nie poddajemy się tak łatwo
Gosia, szkoda, ciemierniki są piękne. Nie mam problemów z wymarzaniem, u mnie zawsze zimą dużo śniegu.
Marto, umarzniętymi liśćmi się nie przejmuj, niedługo odrosną i będą piękne, nowe.
Fiołki mam tylko te zwykłe. Miałam kiedyś takie ładne białe z lawendowym nakrapianiem, strasznie ekspansywne, ale podczas remontu oczka i tworzenia hostowiska gdzieś przepadły
Monia, to tak jak u mnie. Fioletowe rosną, reszta się wyniosła.
Ewunie, może muszą się zadomowić. Daj im szansę, moje ciemne w zeszłym roku nie kwitły, teraz szaleją.
Ma być jeszcze zimniej, niektórzy futra ubrali
Róże liściaste, mam nadzieję, że im mróz nie zaszkodzi. Spróbuje przykryć.
Hiacynty wystawiają noski
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko uwielbiam ciemierniki i taki widok jak u Ciebie dosłownie zapiera mi dech w piersiach.....tym bardziej że moje już drugi rok z kolei przemarzły....zakwitły mi tylko 2, a reszta ścięta do gleby....powolutku zaczyna się w nich życie, ale to listeczki i kwiatów niestety znów nie zobaczę 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
U mnie hiacynty wyrwały się w styczniu. Mroz je zważył. Nie będzie w tym roku
Wesołych świąt
Wesołych świąt
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Ależ pięknie pokazujesz swój Ogród
zdjęcie ciemiernika mistrzowskie

zdjęcie ciemiernika mistrzowskie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Mam o jedno zmartwienie mniej-róże wciąż nie mają liści, więc im nie zmarzną
Wszędzie biało od mrozu, a wczoraj padał śnieg.
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Witajcie świątecznie!
Jak tam brzuchy? Nie bolą? Trudno było przy wczorajszym kwietniowym, pogodowym szaleństwie wybrać sie na spacer by spalić choć trochę kalorii. U nas na zmianę zimowa zadymka i wiosenne słońce, uch pogoda dynamiczna.
Dziś z kolei przymrozek, na szczęście niewielki. Świeci słońce, ale zimno....
Aguś, trzymam kciuki za twoje ciemierniki. Z pewnością doczekasz się niedługo dorodnych kęp. Właściwie to nie wiem dlaczego ciemierniki u mnie tak dobrze rosną. Glebę mam raczej kwaśna, ciężką, zimy ostre a one czują się dobrze.
Gosia, choć raz się cieszę, że u nas chłodniej. U mnie w styczniu roślinki nie szalały, spały spokojnie i teraz okazuje się, że wszystko w miarę przetrwało. Oczywiście straty są, głównie w miejscach gdzie nie było śniegu albo wśród delikatesów, ale trudno, będzie miejsce na nowości
Bernadziu, dziękuję
Ewuś, moje róże właściwie już wszystkie ruszyły. Niektóre dopiero zaczynają pokazywać różowe bulwki na łodygach ale niektóre maja już bardzo pokaźne liście. Wczoraj okryłam te najbardziej wyrywne włókniną, mam nadzieje że to wystarczy. Jeszcze ta noc ma być zimna.
Przed świętami w ramach generalnych porządków odwaliłam sprzątanie oczka. Ufff, ciesze sie, że mam to już za sobą, straszna robota. Niestety raz na 3-4 lata trzeba to zrobić, bo przy tak małym zbiorniku i braku właściwie urządzeń technicznych zrobiłoby mi sie szambo.
Chciałam je wyczyścić jak najszybciej, żeby później nie przeszkadzać żabom i ropuchom.
I zdążyłam w ostatniej chwili. Zapraszam na relację z ropuszych zalotów
tutaj
I wiosenne widoczki


Jak tam brzuchy? Nie bolą? Trudno było przy wczorajszym kwietniowym, pogodowym szaleństwie wybrać sie na spacer by spalić choć trochę kalorii. U nas na zmianę zimowa zadymka i wiosenne słońce, uch pogoda dynamiczna.
Dziś z kolei przymrozek, na szczęście niewielki. Świeci słońce, ale zimno....
Aguś, trzymam kciuki za twoje ciemierniki. Z pewnością doczekasz się niedługo dorodnych kęp. Właściwie to nie wiem dlaczego ciemierniki u mnie tak dobrze rosną. Glebę mam raczej kwaśna, ciężką, zimy ostre a one czują się dobrze.
Gosia, choć raz się cieszę, że u nas chłodniej. U mnie w styczniu roślinki nie szalały, spały spokojnie i teraz okazuje się, że wszystko w miarę przetrwało. Oczywiście straty są, głównie w miejscach gdzie nie było śniegu albo wśród delikatesów, ale trudno, będzie miejsce na nowości
Bernadziu, dziękuję
Ewuś, moje róże właściwie już wszystkie ruszyły. Niektóre dopiero zaczynają pokazywać różowe bulwki na łodygach ale niektóre maja już bardzo pokaźne liście. Wczoraj okryłam te najbardziej wyrywne włókniną, mam nadzieje że to wystarczy. Jeszcze ta noc ma być zimna.
Przed świętami w ramach generalnych porządków odwaliłam sprzątanie oczka. Ufff, ciesze sie, że mam to już za sobą, straszna robota. Niestety raz na 3-4 lata trzeba to zrobić, bo przy tak małym zbiorniku i braku właściwie urządzeń technicznych zrobiłoby mi sie szambo.
Chciałam je wyczyścić jak najszybciej, żeby później nie przeszkadzać żabom i ropuchom.
I zdążyłam w ostatniej chwili. Zapraszam na relację z ropuszych zalotów
I wiosenne widoczki


- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko, brzuchy bolą, a na dodatek spódnicę wczoraj z biedą dopięłam idąc w gości
Trzeba się po świętach ostro wziąć do pracy, coby te nadmiary zrzucić
Trzeba się po świętach ostro wziąć do pracy, coby te nadmiary zrzucić
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Wstałem wczoraj rano i przecierałem oczy ze zdumienia.Kilka cm śniegu.Do południa nic z niego nie zostało.Pogoda wczorajsza zwariowana .Słońce na przemian z zadymką, do tego ten zimny wiatr.Jak widzisz pogodę mamy podobną.Dzisiaj rano też biało, ale od szronu.W ogrodzie dużo kwiecia.Mam nadzieje, że obędzie się bez większych strat.
Czy zaglądasz jeszcze do Mnie?
Czy zaglądasz jeszcze do Mnie?
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Dorotko, czy te śliczne kwiaty to już tegoroczne 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Alinko, to puszkinia. Śliczny wiosenny kwiatuszek, szybko sie rozmnażający. Moje sadzone jesienią, czekam z niecierpliwością na rozrośnięcie.
Monia, no właśnie, też miałam problemy z dopięciem. Tym bardziej szkoda, bo udało mi sie ostatnio zrzucić ponad trzy kg a teraz znów trochę przybędzie. Ale prace ogrodowe po świętach mam nadzieję ruszą znów pełną para i pozbędziemy się zapasów.
Kwiaty tegoroczne, zwłaszcza tulipanki mnie cieszą, bo w zeszłym roku kwitło tylko cztery a teraz cała kępa.
A jeszcze kwitną krokusy, niestety bardzo słabo w tym roku

Jurku, u nas na szczęście śnieg się nie utrzymywał. Owszem sypało, ale wszystko sie od razu topiło. Dziś bardzo zimno, ale świeci słonce.
Od jutra już ma być cieplej i tego się trzymajmy.
Do ciebie zaglądam, ciekawie piszesz.
Monia, no właśnie, też miałam problemy z dopięciem. Tym bardziej szkoda, bo udało mi sie ostatnio zrzucić ponad trzy kg a teraz znów trochę przybędzie. Ale prace ogrodowe po świętach mam nadzieję ruszą znów pełną para i pozbędziemy się zapasów.
Kwiaty tegoroczne, zwłaszcza tulipanki mnie cieszą, bo w zeszłym roku kwitło tylko cztery a teraz cała kępa.
A jeszcze kwitną krokusy, niestety bardzo słabo w tym roku

Jurku, u nas na szczęście śnieg się nie utrzymywał. Owszem sypało, ale wszystko sie od razu topiło. Dziś bardzo zimno, ale świeci słonce.
Od jutra już ma być cieplej i tego się trzymajmy.
Do ciebie zaglądam, ciekawie piszesz.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Właśnie byłem w ogrodzie.Chyba szlak trafił koronę cesarska. 
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Właśnie... zadziwiające to, ale ja również widzę u siebie ogromną ilość tulipanów. Chyba wzeszły jakieś, których w tamtym roku nie było. Bardzo dużo straciłam przez nornice i z tulipanowych nic już nie kupowałam w ub.roku, a teraz wszędzie pełno. Chyba musiały nornice zostawić jakieś kawałki cebul i się toto rozrosło
Bardzo jestem ciekawa co to wyrośnie... Niestety na kwitnienie jeszcze zaczekam. Najwcześniejsze odmiany na razie też zielone i dopiero widać zalążki pączków kwiatowych. Będzie jednak kolorowo z czego się bardzo cieszę 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Wiosna w ogrodzie Doroty
Ile już kwitnie u Ciebie. I widzę trawki już zaczynają wypuszczać. U mnie nic jak na razie.
A irysy w tym roku chyba zastrajkowały, bo ani jednego pączka nie widzę. Chyba, że jeszcze później coś wylezie
A irysy w tym roku chyba zastrajkowały, bo ani jednego pączka nie widzę. Chyba, że jeszcze później coś wylezie

