Ponieważ nie znam się kompletnie na lithopsach nie mówiąc już o odpowiednim podłożu dla nich to poszłam do sklepu ogrodniczego prosząc o jakąś ziemię do kaktusów ale żeby była mineralna
(możliwe że to pomieszanie z poplątaniem, ale wtedy o tym nie wiedziałam... ktoś tu wcześniej wspominał że powinnam dorzucić do mieszanki troszkę ziemi do kaktusów a ktoś inny żeby wsadzić je do mineralnej więc połączyłam to sobie w całość, chcąc mieć i jedno i drugie 
Sprzedawca dał mi coś takiego 
)Bardzo bym prosiła o wyrozumiałość ponieważ nie każdy tu jest profesjonalistą... Forum jest stworzone po to by każdy mógł zadać pytanie, by ze sobą rozmawiać i uczyć się od siebie... Jest doskonałym miejscem dla takich jak ja, początkujących. To nie oznacza że mam mniej zapału czy mniej kocham kwiaty... Mam nadzieję że się dogadamy
Tak więc wracając do tematu, muszę znowu zmienić im ziemię - mam już piasek, przesiany przez sito więc jest troszkę grubszy, ziemia do kaktusów "zwykła", perlit, keramzyt, troszkę kamyków, mogę załatwić sobie jeszcze pumeks 2-4mm i Antuke - Seramis 2-4mm - ale czy jest sens?? Z załatwieniem żwirku będzie problem bo nie mogę go zdobyć, po świętach spróbuje jeszcze w zoologicznym. Tylko w przypadku tylu składników już sama nie wiem jakie powinny być proporcje
, proszę o pomoc 
Nawiasem mówiąc idąc za poradą raflezji zamówiłam kilka lithopsów u Pana H. z Rumii - nie mogłam się oprzeć więc i kilka innych sukulentów. Ma rzeczywiście ogromy wybór bardzo ładnych okazów, dziękuję za radę
