Moje sadzonki też tak wyglądają, z tym, że siane w połowie lutego z przeznaczeniem na sadzonki wierzchołkowe
Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
No to ja już wiem, że nic nie wiem
Dopalacze jakieś macie??
Moje sadzonki też tak wyglądają, z tym, że siane w połowie lutego z przeznaczeniem na sadzonki wierzchołkowe
Moje sadzonki też tak wyglądają, z tym, że siane w połowie lutego z przeznaczeniem na sadzonki wierzchołkowe
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
Kasencja
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Beata, zależy od warunków trzymania rozsady. Moje rosną naprawdę różnie. W tamtym roku siałam w różnych terminach. Począwszy od końca stycznia, skończywszy na koniec marca. Jak sadziłam do namiotu, to wielkością się nie różniły...
-
sebapila
- 200p

- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Jak ukorzeniać te ścięte elementy, pytam po raz kolejny..do wody czy bezpośrednio do ziemi??
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
-
Kasencja
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Hmmm... nie wiem jak inni, ale w tamtym roku, jak wyłamałam pęd boczny od kilku pomidorów, to wsadzałam tylko do samego piachu i dużo wody
. I się przyjmowały. Ale to tylko ja
.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Ta dyskusja jest potwierdzeniem, że istnieją trzy prawdy.
To, że rozsada trzytygodniowa wygląda jak sześciotygodniowa - to szczera prawda. Ale to, że moja rozsada siana identycznie jest wysadzona do gruntu i zabezpieczona papierowymi kołpakami - to g...o prawda.
To jest dopiero żart.
Pozdrawiam
To, że rozsada trzytygodniowa wygląda jak sześciotygodniowa - to szczera prawda. Ale to, że moja rozsada siana identycznie jest wysadzona do gruntu i zabezpieczona papierowymi kołpakami - to g...o prawda.
To jest dopiero żart.
Pozdrawiam
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Tak tylko sobie liczę, siane 15 marca, ok 18-20.03 skiełkowały, pikowane ok 28-30.03, a dzisiaj jest 05.04 i jakoś mi się to nie układa.Kasencja pisze:Beata, zależy od warunków trzymania rozsady. Moje rosną naprawdę różnie. W tamtym roku siałam w różnych terminach. Począwszy od końca stycznia, skończywszy na koniec marca. Jak sadziłam do namiotu, to wielkością się nie różniły...
Wiadomo, im później tym więcej słońca i rozsada szybciej rośnie, ale nie w marcu, no chyba, że ktoś trzyma w cieple i sztucznie doświetla.
Seba od razu do gleby i dobrze podlać.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
Kasencja
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Beata...hmmm.... Może masz i rację
, Twoje obliczenia do mnie przemawiają. Jutro obcykam moje sadzonki i naświetlę sprawę
.
Mogę jedynie na teraz napisać, że niektóre pomidory siane w styczniu są mniejsze od tych, sianych ponad miesiąc później
.
Mogę jedynie na teraz napisać, że niektóre pomidory siane w styczniu są mniejsze od tych, sianych ponad miesiąc później
-
jerry
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Sebapila w poprzednim sezonie na początku lipca ukorzeniałem tzw. "wilki" wsadzając je do kubków po jogurcie 0,5 L
napełnionych wilgotną ziemią i tylko podlewałem.
Stały w tunelu czyli miały ciepło, po tygodniu zaczynały puszczeć młode listki na czubku.
Po 10-12 dniach jak przesadzałem do gruntu i miały całkiem spore korzonki.
Pozdrawiam
Jerry
napełnionych wilgotną ziemią i tylko podlewałem.
Stały w tunelu czyli miały ciepło, po tygodniu zaczynały puszczeć młode listki na czubku.
Po 10-12 dniach jak przesadzałem do gruntu i miały całkiem spore korzonki.
Pozdrawiam
Jerry
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
ja daję słowo harcerza
Te moje to są właśnie jakieś 'stare' pomidory, a nasiona dostałam od zaprzyjaźnionego ogrodnika. Jak wzeszły to liścienie miały na szerokość kubka, błyskawicznie wzeszły i zaczęły rosnąć.
Szczerze mówiąc to ja się martwię.
Muszę im chyba zrobić przeprowadzkę na chłodny parapet bo mają iść do gruntu, no chyba, że to tak ma być
nie wiem..
Warunki mam hm... z 20C w dzień na parapecie, niczym nie zasilane, ziemia Kronen.
Ooo sorki kubki są wtyknięte w grubą (z 20 cm) gąbkę coś w tym stylu http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... UbnbwVs-dQ ale wycięcia są akurat na 2 pojemniki, no nie mam aparatu, także w nóżki mają ciepło i nie stoją bezpośrednio na parapecie i w dodatku pojemnik wetknięty jest pod kątem do światła
Reszta wysiana trochę później dużo mniejsza..
Te moje to są właśnie jakieś 'stare' pomidory, a nasiona dostałam od zaprzyjaźnionego ogrodnika. Jak wzeszły to liścienie miały na szerokość kubka, błyskawicznie wzeszły i zaczęły rosnąć.
Szczerze mówiąc to ja się martwię.
Muszę im chyba zrobić przeprowadzkę na chłodny parapet bo mają iść do gruntu, no chyba, że to tak ma być
Warunki mam hm... z 20C w dzień na parapecie, niczym nie zasilane, ziemia Kronen.
Ooo sorki kubki są wtyknięte w grubą (z 20 cm) gąbkę coś w tym stylu http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... UbnbwVs-dQ ale wycięcia są akurat na 2 pojemniki, no nie mam aparatu, także w nóżki mają ciepło i nie stoją bezpośrednio na parapecie i w dodatku pojemnik wetknięty jest pod kątem do światła
Reszta wysiana trochę później dużo mniejsza..
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Ja stara harcerka to Ci wierzęmonika pisze:ja daję słowo harcerza
Te moje to są właśnie jakieś 'stare' pomidory
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Tym, którzy chcieliby ukorzeniać pędy pomidora, a nie mają do tego przekonania, proponuję przeprowadzić taki eksperyment :
odcięty pęd boczny, ewentualnie główny, włóżcie do pojemnika z wodą. Dokładnie tak samo, jak wkłada się do wazonu cięte kwiaty. Może to być słoik, kufel, szklanka . Najlepiej, aby było to coś przezroczystego, w celu, ułatwienia obserwacji.
Zdziwicie się, jakie to żywotne.
Ten sam patent, proponuję tym, którzy przez przypadek, złamią sadzonkę, a takie historie się zdarzają, (dzieci, koty, przeciągi itp.)
odcięty pęd boczny, ewentualnie główny, włóżcie do pojemnika z wodą. Dokładnie tak samo, jak wkłada się do wazonu cięte kwiaty. Może to być słoik, kufel, szklanka . Najlepiej, aby było to coś przezroczystego, w celu, ułatwienia obserwacji.
Zdziwicie się, jakie to żywotne.
Ten sam patent, proponuję tym, którzy przez przypadek, złamią sadzonkę, a takie historie się zdarzają, (dzieci, koty, przeciągi itp.)
-
Kasencja
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Obiecane zdjęcia moich pomidorów:
1. Bawole serca, siane 28 stycznia, pikowane w ten sam dzień.

2. Swój pomidor ( odmiana nieznana, owoce wielkości i kształtu jajka ), u nas od 10 lat, albo i dłużej. Siane w ten sam dzień 28 lutego. Pikowane w różnych terminach, bo wschody nierówne.
Chciałam tylko pokazać różnicę z takiego samego terminu siewu. Ta sama ziemia, takie same warunki.

3. Pomidor z XIX wieku, siany 28 lutego. Na pierwszym zdjęciu pokazałam jak wyglądał 20 marca ( zdjęcie pokazywane było na forum ). Na drugim zdjęciu wygląd dzisiejszy.

1. Bawole serca, siane 28 stycznia, pikowane w ten sam dzień.

2. Swój pomidor ( odmiana nieznana, owoce wielkości i kształtu jajka ), u nas od 10 lat, albo i dłużej. Siane w ten sam dzień 28 lutego. Pikowane w różnych terminach, bo wschody nierówne.
Chciałam tylko pokazać różnicę z takiego samego terminu siewu. Ta sama ziemia, takie same warunki.

3. Pomidor z XIX wieku, siany 28 lutego. Na pierwszym zdjęciu pokazałam jak wyglądał 20 marca ( zdjęcie pokazywane było na forum ). Na drugim zdjęciu wygląd dzisiejszy.

- patasko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
Siałaś rano i pikowałaś wieczorem?Kasencja pisze:1. Bawole serca, siane 28 stycznia, pikowane w ten sam dzień.
Co do Twojej własnej odmiany to rzeczywiście bardzo nierówne wschody. U mnie ze wszystkich pomidorów różnica wynosiła 3 dni.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Wszystko o pomidorach cz. 7 (13.11.11)
No rzeczywiście, różnice ogromne
U mnie takich różnic nie ma, bo sadzonki trzymam w nieogrzewanych pokojach i warunki mw mają takie same.
Ale wracając do wczorajszej dyskusji, to u Ciebie były siane 28.02, a dwa tygodnie robi dużą różnicę i jeśli pomidory hutkowa były siane w tym terminie, to przy optymalnych warunkach mogłyby tak wyglądać, no chyba, że tak jak pisałam to taka pancerna odmiana, że wszystkie obliczenia ma gdzieś
Szkoda, że nie pojawia się właściciel tych sadzonek, może sprawa by się wyjaśniła
Iduś, może i tak, u mnie też jakoś dziwnie w tym roku wszystko rośnie.....ale widoki zorzy były bezcenne
Ale wracając do wczorajszej dyskusji, to u Ciebie były siane 28.02, a dwa tygodnie robi dużą różnicę i jeśli pomidory hutkowa były siane w tym terminie, to przy optymalnych warunkach mogłyby tak wyglądać, no chyba, że tak jak pisałam to taka pancerna odmiana, że wszystkie obliczenia ma gdzieś
Szkoda, że nie pojawia się właściciel tych sadzonek, może sprawa by się wyjaśniła
Iduś, może i tak, u mnie też jakoś dziwnie w tym roku wszystko rośnie.....ale widoki zorzy były bezcenne
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata


