Mój fijoł 4

[ewamaj66]

Justyna, w tym momencie zrozumiały staje się szlaban, którego zamierzam przestrzegać Poszalałam z zamówieniami

[edulkot]

Ewcia jako osiołek różany coraz lepsze określenia można spotkać na forum
Śliczne te róże, Salet chciałam jesienią ale mi brakło , jak już nie będę miała co kupować to wrócę do tych pierwszych chciejstw.
Te gruzy i betony to jest chyba przekleństwo przodków.

[ewamaj66]

Majka, obawiam się, że to pozostałości wojny. Na mojej posesji stał kiedyś jeszcze jeden dom. Znikł bez śladu? O nie Znajduję jego resztki.
Ty masz za to różę Cristata Nie wyrobiłam finansowo, żeby zamówić ją w tym roku ( wybrałam powtarzające, ale czapka Napoleona zapamiętana )

[ewa w]

Ewciu no święta przydadzą się na odpoczynek po takiej robocie. Ja swoje 11 róż posadziłam a Ty czekasz? Jestem po daliowym watku od Grzegorza z Pawłowic i jestem chora z chciejstwa Ratunku...

[Jule]

Mnie jakos rozyce nie wychodza - no fakt, ze czasowo jakos glupio z tym wyszlo ale nic mi sie do tej pory nie udalo ukorzenic.

[Sure]

Justyna, w tym momencie zrozumiały staje się szlaban, którego zamierzam przestrzegać Poszalałam z zamówieniami

Ewuś, dobre postanowienie z tym szlabanem. Ja sobie co jakiś czas robię szlabany, ale z przestrzeganiem to jeszcze nie próbowałam... a jak to się robi?

[Margo2]

Ja uważam, ze do pewnych rzeczy trzeba mieć rękę. Ja nie mam ani do siania, ani do ukorzeniania.
Zresztą zauważyłam, że im bardziej mi na jakiejś roślinie zalezy, tym bardziej ona mnie trenuje.
To jak z dziećmi
Złośliwce.
Ja już nie będe więcej róż kupowała. Chyba.
Brak miejsca. Dlatego czekam na Twoje

[ewamaj66]

Ewa, dziś posadziłam 14, potem dzień się skończył
Jule, wyjdą, bo muszą wyjść To kwestia terminu.
Agata, ja nie wybierałam-M kazał Jak kazał, to słucham, bo akurat w tym przypadku ma rację
Gosia, od kilku lat sieję lobelie-w tym roku nie będzie. To nie ręka, tylko ogólne warunki i koty Za to niecierpki szaleją

[robaczek_Poznan]

(....)Ja już nie będe więcej róż kupowała. Chyba (...)

Gosiu imponuje mi Twoja konsekwencja i zdecydowanie godna naśladowania
Ja tez chyba wiecej róż nie kupię

[edulkot]

A mnie lobelia tak gęsto wyrosła że chyba cały ogród zalobeliuję.
A róże to na pewno kupię jeszcze niejedną i to solennie obiecuję.

[ewamaj66]

Kasia, mnie bardzo odpowiada takie zdecydowanie
Majka, mnie się tak udawało co roku, aż koty pokazały, kto tu rządzi Obejdę się bez lobelii, choć z żalem. Róż mam stanowczo za mało, na pewno dokupię jeszcze

[pipio]

Ewuniu róż Ci na pewno zabraknie Taki wielgaśny ogród Wczoraj dwie godziny spędziłam w Twoim ogrodzie i nawet mnie nie zauważyłaś.Taka byłaś zajęta sadzeniem róż Jest Ci czego zazdrościć

[ewamaj66]

Ewa, rycie dołów jest niesłychanie absorbujące Zdarzyło mi się wczoraj pośmiać-w trakcie sadzenia róż co chwilę biegałam do komputera, żeby się upewnić, czy wcześniej przemyślane sąsiedztwo jest właściwe. Sadzenie z komputerem, szczyt sklerozy

[pipio]

Ewuniu może zdradzisz z jakimi kwiatami sadziłaś róże.Bo u mnie wokół róż pustawo

[heliofitka]

Jaki szczyt sklerozy Pełny profesjonalizm
Ja pewnie (na 100 %) posadziłabym tam, gdzie mam miejsce, a na towarzystwo bym nie patrzyła...a za rok "powtórka z rozrywki"
Już to nieraz przerabiałam i nie tylko z różami.
Ewo trzeba było poprosić mnie o pomoc, to ja czytałabym Ci, a ty zajęłabyś się sadzeniem.
Wtedy nie musiałabyś tyle nabiegać się