Szoku można dostać przy tej pogodzie i huśtawce ciśnień.
Wczoraj 21 stopni dzisiaj tylko 7.
A w świąteczny poniedziałek wieszczą mimo wszystko u mnie mróz do -10 stopni.
Jak to rośliny wytrzymają, tego nie wiem.
Ale znów będę latać z okryciem i to w Święta.
Jadziu - niestety nie wiem, bo mam ich już kilka lat.
Moje róże tez popuszczane, kilka w listkach, no szlag człowieka może trafić.
Ewka - ja czekam i cały czas jestem przy nadziei.
Krysiu - takie dni cieszą.
Ale kiedy zapowiadają po nich silny mróz to człowieka skręca z bezsilności.
Mirko - może twoje opóżnienie okaże się zbawienne.
Znowu zapowiadają mocny przymrozek.
Moniko - podziwiam twoją wytrwałość.
Epimedium jest piękne i sama z chęcią powiększyłabym kolekcję tych kwiatów.
Izuś - było, bo dzisiaj....
Mam nadzieję, że u Ciebie lepiej.
Oliwko - to muszę zajrzeć do Ciebie na te inne odmiany.









