Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski

[April]

Agatko, a co pikujesz? ja pikowałam pomidorki miniturki i sałatę ozdobną. I lobelię ale to chyba porażka - zrobiłam kępkami tak jak mi pokazywałaś ale nie rośnie. No tyle że nie umiera Czy bazylię też powinnam pikować? bo wyrosła na 1 cm i jakby przestała dalej rosnąć?
Badylki tawuły które ścięłam wczesną wiosną puściły juz korzonki.

[ewamaj66]

Pogoda przygnębiająca Mam ochotę zapaść w sen zimowy.

[Francesca]

Aguniu, mnie też nic się nie chce, Franek zasmarkany daje czadu ,; wiesz co, może się umówimy jakoś jakbyście później wracali z S. w święta to mam dobra od metra i mogę Ci dać siewek
Jolu, popikowane pomidorki Koralik, dalie pomponowe i mieszanka półpełnych i pojedynczych, czekają: szałwia szkarłatna, mikołajek płaskoogonkowy, gailardia (chyba jednoroczna, informacja z obrazka i opisu sprzeczne), tytoń, kleoma. Gaura i chmiel japoński do przesadzenia w większe doniczki . Wszystkiego oprócz chmielu mam nadmiar .
Bazylię popikuj, po uszkodzeniu wierzchołków korzeni powinna ruszyć.
Ewuniu, u nas teraz pogoda jak marzenie, oby jak najdłużej

[robaczek_Poznan]

Francesca, zazdroszczę pogody
U mnie dzisiaj deszczowo i zimno...brrr
Widzę, że wysiewy i pikowanie u Ciebie pełną parą! będziesz miała sporo sadzenia
Ja też posadzę pomidorki, ale raczej z sadzonek, wolnych parapetów tymczasowo brak

[Kroma]

Wpadłam się przywitać, na razie potem będę zgłębiać dokładnie

Jurku, pies (suka właściwie) (...)niedługo skończy cztery lata i chyba zaczyna się statkować

Jako psiara nie mogłam się powstrzymać mój pies (suka własciwie) to wprawdzie nie ogar ani gończy ale tez tak sobie mówiłam jak skończył 3 lat, 4, 5, 6, .... teraz ma jedenaście i muszę stwierdzić, że zaczyna się statkować więc i dla Was jest nadzieja

[ewamaj66]

Mam słońce Za oknem jeszcze biało po wczorajszych opadach, ale na pewno stopnieje. Posadzę dziś róże
Wysiałam sobie paprykę, pięknie wzeszła. Okazuje się, że niezwykle smakuje kotom Pożarły liścienie na 7 siewkach Nigdy nie obgryzały jeszcze roślin na parapetach, widocznie kwiatki nie są takie pyszne

[Francesca]

Kasiu, trochę później jeszcze popadało, ale po południu i wieczorkiem pogoda była jak marzenie - ciepło i bezwietrznie. W ubiegłym roku nacięłam się na sadzonki - to nie była odmiana, którą zamierzałam kupić - dlatego też w tym roku posiałam z nasion z pewnego źródła. Ja też nie mam parapetów - sadzonki stoją w dużej części na ikeowskich regałach przy oknach balkonowych na poddaszu .

Kroma, nadzieja to wszystko co mi zostało, bo po tym wpisie, który zacytowałaś sadziłam byliny i okazało się, że suka nie może sama być na ogrodzie bo je namiętnie wykopuje

Ewuniu, kubki smakowe kotów są nieodgadnione . W moim rodzinnym domu była smakoszka ogórków, podgryzała je na krzakach a zimą z upodobaniem jadła choćby obierki.
Ile jeszcze róż masz posadzić w tym roku, tak z grubsza?

[Lineta]

Najwyraźniej potrzebują witaminek. Może posiej jedną kuwetkę specjalnie dla nich? Teraz widać, że słynna "kocia trawa", której nasionka sprzedaje się w supermarketach (i nie wiem nadal, co to za gatunek), ma jakiś głębszy sens.

[Francesca]

Może "kocia trawa" to kocimiętka?

Drodzy Odwiedzający, zupełnie jawnie i po cichu , dziękuję wszystkim za bywanie w moim ogrodzie, za wszystkie miłe słowa i cenne rady i zapraszam do drugiej części moich ogrodowych zmagań

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=53476