No to jestem ogrodnikiem

[zielonajagoda]

Hej, Edytko. Jestem pod wrażeniem, masz pięknie zadbany ogród, no i ta energia i chęć do ogrodowych rewolucji którą u Ciebie widać, godna podziwu, będę zaglądać i podglądać

[robaczek_Poznan]

Cześć Edytko! Twoje tulipanki wyglądają zdrowo, maja ładne liście i paczki - będziesz miała za kilka dni sliczne kwiatuszki moje jakies takie karlowate Edi, nie wiem co jest grane, ale wyglada na to ze zakwitna w liściach, są bezlodygowe Dziwne...nie wiem czy to jakiś wirus czy tak powoli startują... miłego dnia!

[edi13]

Witajcie
Madziu i Iwonko w skromych progach

Kasiu moje wszyskie mają grube pąki w liściach , z pewnością to nie są miniaturki , kupowałam jako 60 cm

U mnie zimnica brrr gdzie to , ale zaryzykowałam i clematisy posadziłam , ale okryłam agrowłókniną szkoda aby pąki zmarzły

NN też posadzone jak urosną zidenfikuje .


Mam czarci pomysł ale to z lenistwa z uwagi na aurę , muszę przygotować nową rabatę pod hortensję dość sporą naokoło 10 krzaczków . Teraz rośnie tam trawa wymyśliłam sobie , że nie będę zrywać trawy tylko zdejmę w tych miejscach co chce posadzić hortensję i przykryje czarną agrowłókniną zasypie korą i będzie dla pewności zleje dursbanem na pędraki W końcu hortensji chyba to nie zaszkodzi

[lulka]

Powiedz mi, czy masz coś między rabatką a trawą, w sesie jakieś obrzeże wkopane?

[edi13]

Tak między rabatą a trawą jest wkopane obrzeże plastikowe

[robaczek]

Cześć Edi,
wpadłam z rewizytą. Widzę, że ty też już nieźle poszalałaś z zakupami . Ogród śliczny, Futrzaki przemiluśne. A co do klematisów to mnie najbardziej podobają się te z dzwonkowatymi kwiatami. mam takie dwa różowy i taki jak Twój niebieski.

[edi13]

Agnieszko mówisz poszałam z zakupami wiem ale to silniejsze ode mnie .

Buszując po Waszych ogrodach dopiero odkrywa super roślinki Co róż coś nowego dokupuje, teraz bylinki
Najnowsze to ciemierniki białe i różowe od Danusi koleżanki forumowe, dziś popołudniu posadzę . Jeszcze bedą od Stasi liliowce i ciemierniki seledynowe

[robaczek]

Edi ale nie masz się w ogóle czym przejmować . Te hosty to jak do tej pory wcale nie jedyny mój zakup w tym roku oczywiście . I na pewno nie ostatni. Już też rosną zakupione liliowce i lilie. A cebulki mieczyków od stycznia czekają na posadzenie.
Także głowa do góry i najważniejsze żeby nam sił i miejsca do posadzenia tego wszystkiego wystarczyło.

[edi13]

Ja mam sześć gatunków host : krossa regal, patriot, fire and ice, big daddy, brim cup, sum and substance .Mają dwa lata ale jakieś mizernoty . Może w tym roku ruszą

[robaczek_Poznan]

Edytko, dobrze że okryłas świeżo posadzone powojniczki Ja też kilka okryłam, najbardziej wybujałych..wyjeżdżam na kilka dni i nie chciałabym paść na serce po powrocie, jeśli przymrozki miałyby im zaszkodzić...

ps. Robaczek jest u Ciebie! wow, nie tylko jeden

[edi13]

Dobrze , że bardzo pożyteczne robaczki

[Tacca]

Edytko , w żadnym wypadku roślinom przy sadzeniu nie zawijaj korzeni , jak już to możesz niektórym przyciąć. O ciemiernika nie martw się wsadź głęboko, prosto korzenie , namocz kilka skorupek , podlej ta wodą i będziesz zadowolona.
U ciebie pomidorki takie ładniusie , a moje jeszcze mizeroty, może kiedyś urosną , mają ciepło i widno i jakoś stanęły w miejscu.

[edi13]

Dziękuję Daniusiu, pomidorki siedzą w szklarni , dziś rano miały 5 stopni a na dworze było -1, jutro ma być jeszcze zimniej . Mają mało słońca, dziś pierwszy dzień od prawie tygodnia gdzie świeci słońce

[zielonajagoda]

Hej, hej Edytko, czy Ty już w szklarni trzymasz rozsady pomidorków? Jednak co szklarnia to szklarnia, mi w zeszłym roku, w tunelu pomarzły w czasie majowych przymrozków
Super Edi że zapisujesz wszystkie odmiany jakie kupujesz, ja w zeszłym roku nic nie ponotowałam i teraz nie wiem co jest jakiej odmiany
Tylko jedna hosta "rzuciła mi się na ucho" - "striptease" a kupiłam z osiem rodzajów, nie mówiąc o żurawkach i innych roślinkach
A te marniejsze roślinki z Twoich zakupów, w rezultacie mogą się okazać bardziej energiczne niż te piękne okazy, czasem tak bywa, że się kupuje jakąś zdechlinkę a ona później rośnie bujniej niż pozostałe. Zobaczysz jak się zabiorą do życia to będziesz ze wszystkich zadowolona

[edi13]

Szklarnie ma mój tato , u mnie na parapetach nie miałyby szans. Mam kota tak ciekawskiego , że notorycznie mi masakruje lobelie w mini szklarence.

Czy w szklarni przeżyją , szkoda by mi było nasionek z akcji , ale póki co stoją na wysokim stole ok 1 m nad ziemią. W kolejne noce trzeba będzie coś wymyślić i dogrzać, temperatura ma spaść do -4 a tam na wygwizdowie może i niżej , czyli w szklarni bedzie około 0 moze +1