Ogródek Robaczka

[Aszka]

Twoje cebulowe w pełni rozkwitu a moje dopiero zabierają się za kwitnienie.I w końcu kolory wiosenne widuję

[x-ag-a]

Kasik, super wybór na altanę - Bobbie James to niezły kolos, będzie to zjawiskowo wyglądać

[robaczek_Poznan]

Dzien dobry wszystkim
Pogoda znowu marna dzisiaj, chłodno i jakoś tak mało przyjemnie... Robotnicy dzisiaj kładą płytki na tarasie, aż sie boje co zastane... dzisiaj mam dluuuugi dzien, po pracy hiszpański, zakupy, w domu będę wieczorem. Za ciemno by oglądać ewentualne straty wiec nie będę sobie psuć nastroju
Ewa, obys miała racje ChcialBym zeby szybko zaroslo, bo pergola na froncie czeka na burze kwiatow od roku i na razie wciąż liliputy przy niej rosną ale to głęboki cień, wiec muszę sie uzbroić w cierpliwość
Edytko, dziękuje sama nie wiem kiedy to zlecialo, tak mi z Wami miło sie gawedzi
Gosiu, te tulipany z 1 kwietnia zeszloroczne ale wcześnie juz pokazywalam tegoroczne, od tygodnia kwitnie kilka sztuk, ciagle przybywa mam nadzieje, ze zeszloroczne kompozycje w tym roku tez bedą sie ładnie prezentować
Reniu, dziękuje u mnie zawsze jakies plany, niedługo miejsca zabraknie... a
wizyty w Rosarium opisywałam u Majki411, trochę mnie poniosło z tymi opowieściami u Majeczki
Witaj Aszka wiosna byłaby jeszcze weselsza gdyby slonko dopisalo cos czuje, ze po świętach bedzie jeszcze wiecej kwiatow
Aga, Dzięki ciekawa byłam co powiesz na taki wybór zależy mi na szybkim obrosnieciu altany, a poza tym Bobbie jest uroczy i ponoć ma piękny zapach...

Miłego dnia dziewczyny

[Aszka]

Przeczytałam o Twojej wizycie w R.no cóż

[majka411]

Ewa, u RU z Edenem to chyba sztandarowy duet u Ewy, Jej ulubiony i nasz też
U mnie RU już posadzone, przy parawanie A Eden posadzony już koło ławki i docelowo - altany, natomiast poniżej jest Pomponella Mam nadzieję, że miejsce spodoba się Edenowi, będzie od frontu - z tyłu koło brzozy chciałam Bobbiego, będzie tam miał dużo miejsca, może nawet wejść na drzewo, bo ponoć wyrasta do 7 metrów , a po drugiej stronie Excelsea dla kontrastu... Mam nadzieję, że to udany duet.. Jutro będę konsultować z Ewą

Witaj Kasiu, bardzo mnie zaintrygowałaś opowieścią z wizyty w szpileczkach. Hihihi?hi , bardzo to fajne, w końcu jesteśmy kobietkami.
Zanim się tu odezwałam musiałam pooglądać Twoje dzieła wystroju w ogrodzie i to co tam zmieniasz.
Masz talent, twoje projekty są świetnie. Każdy element idealnie znajduje swoje miejsce w ogrodzie. Podziwiam ścieżkę?. czekam na kwiaty róż , będzie pięknie?
Ławeczka i to co tam dosadziłaś będzie bardzo przyciągać moją uwagę. Trzymam kciuki za Edenkę, żeby już w tym roku zakwitła. Czytam, że masz gdzie zasięgać konsultacji?? zazdroszczę.

[robaczek_Poznan]

Aszka, buty były do wyrzucenia, ale wrażenia niezapomniane i roze cudne
Majeczko Dziękuje Ci za miłe słowa, jesteś kochana
Ciekawa jestem co sądzisz o różanych planach - wczoraj obgadalam z Ewa nasadzenia i stanęło na tych trzech: Bobbie, P. Himalayan i Perennial Blue - tylko z dostępnoscia kiepsko "Namiot" juz kupiony, postaramy sie go zmontować po świętach i chętnie zacznę sadzić, jak będę miała co..
Ja tez sie cieszę ogromnie, ze Ewa prawie za płotem, ścislej na końcu ulicy, moge na bieżąco śledzić jak powstaje Jej cudny ogród, zasięgnąć rady od różanej ekspertki i miło spedzisz czas może nas kiedys odwiedzisz w Kamionkach? Zapraszam

[x-S-l]

no ja z ciekawości poszłam sobie przeczytać Twoją przygodę w R. i...........
rany przebiłaś mnie na całego......ja jechałam naokoło i potem spacerek 10-kilometrowy mnie czekał ale Ty, Kasiu.....o rajciu
muszę się kiedyś tam wybrać.......

[majka411]

Kasiu, jestem pewna, że Twoje plany nasadzeń zostały skrupulatnie przemyślane i skonsultowane
Ewa jest ekspertką od róż. Zawsze gdzieś kupisz te wybrane roże. Jak nie w kraju, to w zagranicznych szkółkach. Bardzo jestem ciekawa co tym razem zmontujesz.
Szmat drogi nas dzieli więc Kasiu nie sadzę, żebym mogła się wypuścić w odwiedziny. Bardzo dziękuję za zaproszenie i już żałuję, ze nie mogę zobaczyć na własne oczy Twojego ogrodu.
Zauważ jakim dobrodziejstwem jest forum?.. prawda, że komunikacja super?..

[robaczek_Poznan]

Martusia, musisz tam kiedys pojechać Najlepiej w czerwcu... i TIR-em
Majka, sama jestem ciekawa co wyjdzie z tych planow...
Masz racje, komunikacja na FO to rewelacyjna sprawa - myśle ze gdyby nie Forum, mogłabym nigdy Ewy nie poznać, fajnie ze sie zgadalysmy przejeżdża codziennie obok mojego domu, bo mieszka na tej samej ulicy, ale mogłybysmy sie nigdy nie spotkać, cóż to byłaby za strata! oczywiście dla mnie
Majka, gdybyś jednak kiedys była w okolicy Poznania, zapraszam

[Jule]

To prawda, net to niezly wynalazek.
Kasik ja tak sie jeszcze zastanawiam, ta konstrukcja pawilonu solidna jest nie? Jednak takie rozyce, to nie w kij dmuchal i swoje waza.

[robaczek_Poznan]

Jule, ścianki boczne są z rurek o przekroju 3 cm - do każdej rurki we własnym zakresie kupiliśmy paliki, które włożymy do środka - 150 cm długości (z czego 70 cm w ziemię, 80 cm w górę) dzięki temu konstrukcja będzie mocno związana z podłożem. Gdy wejdą róże, chcę zapleść Bobbiego na konstrukcji daszku, co dodatkowo ją wzmocni. Cała konstrukcja waży ok. 30 kg.
Jutro wyjeżdżamy, przymiarki będą po świętach, ale już widzę, że chyba konieczne będzie malowanie tej konstrukcji - ma kolor grafitowy, a wszystkie elementy metalowe w ogrodzie czarne.. Grunt to dobre ustawienie - nie może być za blisko brzozy, ale miejsca jest tam na styk

To prawda, net to niezly wynalazek.(...)

I pomyśleć, że przez tyle lat amerykańskie wojsko trzymało to w tajemnicy...

[ewamaj66]

Podoba mi się to, co sobie wyobrażam Najpóźniej jesienią kupisz wybrane róże, jestem tego pewna. Właśnie się przekonałam, że sadzenie jesienne jest w porządku, choć tego się trochę obawiałam, bo to pierwszy raz Wszystkie jesienne róże rosną i zaczynają mieć widoczne pąki i liście.

[Jule]

Kasik grafit do czarnego tez nie jest zly, tym bardziej ze jak chabazie podrosnal, to i tak nie bedzie tego widac za bardzo. Chyba ze chce Wam sie bawic z tym, bo to i zmatowac trzeba i farbe nalozyc

[robaczek_Poznan]

Ewa, szukam wciąż różyczek, chciałabym posadzić od razu..bo taka klatka cały sezon bez kwiatków to trochę lipa..
Czekam na odpowiedź z Rosarium, w odwodzie mam Niemców..do Berlina 2 godziny.. , M już powiedział, że na Dzień Kobiet kwiatków nie dostałam, to różyczki mi kupi
Jule, zobaczę po przymiarce - wrzucę foty, to sami ocenicie. W malowaniu hammereidem mam doświadczenie, pergola, ławka, parawan, stolik..nie jedno już malowałam... haha, właśnie mi się przypomniało, że mam fajną, ozdobną klatkę dla ptaków, która można by powiesić na bocznych stelażach altany..tylko, że klatka była czarna - w zeszłym roku pomalowałam na ecrue... Będzie kolejne malowanko
Fajne są te boczne łączenia w pawilonie, mogą tam wisieć lampiony albo kwiatki, zanim rozbujają się róże..pomyślę o tym.
A poza tym, mam dylemat, bo odebrałam w sobotę od kowala podporę, którą narysowałam i zamówiłam miesiąc temu. Miała stać..przy ławce, zanim pojawił się motyw pawilonu Co więcej, wyszła naprawdę super, kowal się postarał Ma kształt..parasolki z wszystkimi detalami (poza ortalionem ) i ma 170 cm wysokości. Miała być na Edena i powojniki, które miały opleść ażurową czaszę..taki był plan, ale teraz chyba nie będzie pasować przy wejściu do różanej altany, obawiam się przesady/kiczu...

[pipio]

Kasiu ja tę podporę przygarnę .Nie mogę się doczekać Twojej pergoli , ale będzie pięknie.Stawiaj ją szybciutko i pokazuj