Jeszcze trochę popracujemy, a potem to tylko podziwianie zostaje.
Różanka w podróży 2011 - gloriadei
- Rozanka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1832
- Od: 9 lut 2009, o 13:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuś, trzymam kciuki za Ciebie, dasz radę.
Jeszcze trochę popracujemy, a potem to tylko podziwianie zostaje.
Jeszcze trochę popracujemy, a potem to tylko podziwianie zostaje.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Czasami się dziwię, ile człowiek może zrobić, kiedy mu zależy
Patrzę na siebie-wcześniej do głowy by mi nie przyszło, że będę kopać rabatę podczas mżawki i wiatru, żeby ją wreszcie skończyć 
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Witam czy piszecie o Eden Rose 85?
'
cytat :" mój ulubiony duet: Eden- Rosarium Uetersen'
'
cytat :" mój ulubiony duet: Eden- Rosarium Uetersen'
duduś
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Dziewczyny, wczoraj w deszczu robiłam różankę. Chyba (bo pierwszy raz).
To wygląda teraz tak, że są dwie różanki rozdzielone ścieżką, ale w planach jest likwidacja tej ścieżki i wtedy 2 różanki się połączą. Ta duża różanka będzie przy studni i wielkiej tui i już teraz widać, że to będzie ładne tło do ekspozycji różyczek
To wygląda teraz tak, że są dwie różanki rozdzielone ścieżką, ale w planach jest likwidacja tej ścieżki i wtedy 2 różanki się połączą. Ta duża różanka będzie przy studni i wielkiej tui i już teraz widać, że to będzie ładne tło do ekspozycji różyczek
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewciu jeszcze raz dziękuję za piękne różyczki i gratisik oczywiście . Mam nadzieję ,że ucieszy mnie swymi kwiatami do spółki z Johnem Warrenem 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewa, chyba nie zamierzasz teraz wysiewać trawnika?
Przystopuj
Dzięki za szczególowy opis.
faktycznie trzeba go przeczytać przynajmnie 2 razy, żeby sie połapać. Tyle tego jest.
Czekam na efekty prac.
I zazdroszczę takiej precyzji w planowaniu. Ja działam pod wpływem impulsu
Przystopuj
Dzięki za szczególowy opis.
faktycznie trzeba go przeczytać przynajmnie 2 razy, żeby sie połapać. Tyle tego jest.
Czekam na efekty prac.
I zazdroszczę takiej precyzji w planowaniu. Ja działam pod wpływem impulsu
- maria.k55
- 1000p

- Posty: 1067
- Od: 24 maja 2009, o 16:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewa jesteś expertem w dobieraniu towarzystwa dla Edenki, bądż tak miła i podpowiedz mi, jak będzie lepiej: Edenka z Piruettem - czy Edenka z James Galway. Czy odległość od Edenki starczy 1m, u mnie na Podlasiu róże mają krótszą wegetację i nie rosną po +- 1,5m.
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Wiem że tutaj zagląda wiele osób , może właścicielka tematu nie pogniewa się jak zadam jej pytanie i osobom tu zaglądającym ( jeżeli nie chcesz to proszę napisz - to usunę )
"muszę wybrać pomiędzy różą Super dorothy ( fiolet ?) a Perennial Blue(fiolet ?). Czy ma kltoś porównanie i może mi polecić którąś z nich ?
"muszę wybrać pomiędzy różą Super dorothy ( fiolet ?) a Perennial Blue(fiolet ?). Czy ma kltoś porównanie i może mi polecić którąś z nich ?
duduś
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Kochani!
witam wszystkich miłych gości
prace idą do przodu... m dzielnie rozplantował ziemię na całą działkę, próbowałam mu pomagać ale na weekend zmógł mnie jakiś wirus ... dziś już lepiej, więc posadziłam trochę drzewek i krzewów przy płocie od ulicy
:
mój kochany głóg Paul's Scarlet,
Jabłoń ozdobną Hopa,
drzewko aronia Wiking,
Klon Ginnala,
pomiędzy nimi krzewy jaśminowców, żylistków i duże tawuły;
Utworzą zieloną ścianę osłaniającą od wiatrów i będą tłem dla krzewów różanych
Kasiu, dzięki wielkie za pięciornika i cebulki!
Róż znów przybędzie ... tempo masz nie złe ;)
ale jakże będzie pięknie usiąść pod tą wielką altaną oplecioną ramblerami!
Już po pierwszym sezonie widać, ze róże ci się odwdzięczyły za opiekę.. a z każdym rokiem będzie jeszcze lepiej!
Jarku, tak myślałam, ze zamarzło i głębiej. Cud, że w ogóle większośc róż żyje!
Jula, pewnie tak, każda róża ma inne warunki, czasami nawet nie wiadomo z jakiego powodu jedna zimuje lepiej od drugiej. Każdy ogród inny, bardziej lub mniej osłonięty, susza, zamakanie czy wiatry zbierają żniwo...
Ewciu majowa dziękuję! U ciebie różowo- angielsko- romantycznie-będzie super!
U mnie też przewaga różu, bo jednak takich róż jest najwięcej. Ale wychodzi na to, że żółtych troszkę się nazbierało..
I wiatr mnie wysmagał jak nigdy...ale musiałam skończyć
Kasiu dziękuję!
Nie wiem na czym był szczepiony mój głóg, najpewniej na dzikim jednoszyjkowym. Odmiany łatwiej i szybciej wyhodować na dzikich podkładkach i raczej nie hoduje się ich z sadzonek.
Moje siewki mogą być podobnej wielkości, ale z kolorem już loteria... zobaczymy. Na razie mają koło 1 m.
Justynko, dziękuję,
Majeczko nad wyraz dobrze! Galijki, angielki, dzikuski i półdzikuski są całe zielone i już puszczają liście
Na przykład Scarlet Moss:

Aniu, Małgosiu,Joasiu/Jszfred, Ninnetko, Rozanko/Ewciu - dziękuję wam pięknie
Izulku naprawdę się załapię na sadzonkę? Hurra! Koci głóg!
patyczki wciąż zielone 3 sezon? w końcu muszą puścić! nie mają wyjścia!
Witaj Peonio dziękuję, większość raczej żyje, powoli sadzę...
piwonie od ciebie również zabrałam
Ewciu/ Ave przez weekend troszkę przymusowo odpoczęłam ;)
ten tydzień będzie gorący, nie da się ukryć ...
Aguś dzięki!
Ja też już czekam na lato, jak nigdy przedtem ;)
Niech różyczki zdrowo rosną!
An-ka dziękuję!
niech pięknie rośnie i kwitnie!
Asiu/camelio, Aniu/Taruniu- te ramblery zakwitają zwykle 1-2 kwiatkami na resztkach zeszłorocznych pędów nad ziemią..
tak właśnie nachylałam się do Alchymista gdy kwitł 10 cm nad gruntem, leżałam plackiem na trawie aby zobaczyc kwiaty
Małgosiu pięknie się zapowiada nowa różanka u ciebie! będę zaglądać
Jadziu niech zdrowo rośnie!
...z Johnem Warrenem? to będzie bajkowe zestawienie! A gdzie ty go zdobyłaś? Czyżby nowy ukorzeniony patyczek??? ;)
Małgosiu/Margo już zwolniłam tempo ;) stwierdziłam, że najpierw posadzę wszystkie krzewy , drzewa i róże, bo zadeptałabym posiany trawnik. Sianie zostawiłam na koniec
Mario dziękuję, ale ekspertem to ja nie jestem...
1m odstępu powinien wystarczyć. U mnie tez nie miały więcej niż metr.
Teoretycznie obie róże pasują do Edena, tylko...
James G. ma przepiękne kwiaty i może być zbytnią konkurencją dla Edena;
chyba Pirouette będzie odpowiedniejszy jako świta dla tej królowej!
dudusiu oczywiście pytaj o cokolwiek
po to tu jesteśmy! Nie mam żadnej z tych róż, ale wg opisów są podobnej wielkości i odporności, pozostaje kwestia wyboru koloru. Perennial może mieć bardziej sztywne pędy, sądząc po rodzicach.
Może ktoś ma te róże i coś może dodać z własnego doświadczenia?
Tak, piszemy o Eden Rose 85, właśnie ta róża rosła obok Rosarium Uetersen:

witam wszystkich miłych gości
prace idą do przodu... m dzielnie rozplantował ziemię na całą działkę, próbowałam mu pomagać ale na weekend zmógł mnie jakiś wirus ... dziś już lepiej, więc posadziłam trochę drzewek i krzewów przy płocie od ulicy
mój kochany głóg Paul's Scarlet,
Jabłoń ozdobną Hopa,
drzewko aronia Wiking,
Klon Ginnala,
pomiędzy nimi krzewy jaśminowców, żylistków i duże tawuły;
Utworzą zieloną ścianę osłaniającą od wiatrów i będą tłem dla krzewów różanych
Kasiu, dzięki wielkie za pięciornika i cebulki!
Róż znów przybędzie ... tempo masz nie złe ;)
ale jakże będzie pięknie usiąść pod tą wielką altaną oplecioną ramblerami!
Już po pierwszym sezonie widać, ze róże ci się odwdzięczyły za opiekę.. a z każdym rokiem będzie jeszcze lepiej!
Jarku, tak myślałam, ze zamarzło i głębiej. Cud, że w ogóle większośc róż żyje!
Jula, pewnie tak, każda róża ma inne warunki, czasami nawet nie wiadomo z jakiego powodu jedna zimuje lepiej od drugiej. Każdy ogród inny, bardziej lub mniej osłonięty, susza, zamakanie czy wiatry zbierają żniwo...
Ewciu majowa dziękuję! U ciebie różowo- angielsko- romantycznie-będzie super!
U mnie też przewaga różu, bo jednak takich róż jest najwięcej. Ale wychodzi na to, że żółtych troszkę się nazbierało..
I wiatr mnie wysmagał jak nigdy...ale musiałam skończyć
Kasiu dziękuję!
Nie wiem na czym był szczepiony mój głóg, najpewniej na dzikim jednoszyjkowym. Odmiany łatwiej i szybciej wyhodować na dzikich podkładkach i raczej nie hoduje się ich z sadzonek.
Moje siewki mogą być podobnej wielkości, ale z kolorem już loteria... zobaczymy. Na razie mają koło 1 m.
Justynko, dziękuję,
Majeczko nad wyraz dobrze! Galijki, angielki, dzikuski i półdzikuski są całe zielone i już puszczają liście
Na przykład Scarlet Moss:

Aniu, Małgosiu,Joasiu/Jszfred, Ninnetko, Rozanko/Ewciu - dziękuję wam pięknie
Izulku naprawdę się załapię na sadzonkę? Hurra! Koci głóg!
patyczki wciąż zielone 3 sezon? w końcu muszą puścić! nie mają wyjścia!
Witaj Peonio dziękuję, większość raczej żyje, powoli sadzę...
piwonie od ciebie również zabrałam
Ewciu/ Ave przez weekend troszkę przymusowo odpoczęłam ;)
ten tydzień będzie gorący, nie da się ukryć ...
Aguś dzięki!
Niech różyczki zdrowo rosną!
An-ka dziękuję!
niech pięknie rośnie i kwitnie!
Asiu/camelio, Aniu/Taruniu- te ramblery zakwitają zwykle 1-2 kwiatkami na resztkach zeszłorocznych pędów nad ziemią..
tak właśnie nachylałam się do Alchymista gdy kwitł 10 cm nad gruntem, leżałam plackiem na trawie aby zobaczyc kwiaty
Małgosiu pięknie się zapowiada nowa różanka u ciebie! będę zaglądać
Jadziu niech zdrowo rośnie!
...z Johnem Warrenem? to będzie bajkowe zestawienie! A gdzie ty go zdobyłaś? Czyżby nowy ukorzeniony patyczek??? ;)
Małgosiu/Margo już zwolniłam tempo ;) stwierdziłam, że najpierw posadzę wszystkie krzewy , drzewa i róże, bo zadeptałabym posiany trawnik. Sianie zostawiłam na koniec
Mario dziękuję, ale ekspertem to ja nie jestem...
1m odstępu powinien wystarczyć. U mnie tez nie miały więcej niż metr.
Teoretycznie obie róże pasują do Edena, tylko...
James G. ma przepiękne kwiaty i może być zbytnią konkurencją dla Edena;
chyba Pirouette będzie odpowiedniejszy jako świta dla tej królowej!
dudusiu oczywiście pytaj o cokolwiek
Może ktoś ma te róże i coś może dodać z własnego doświadczenia?
Tak, piszemy o Eden Rose 85, właśnie ta róża rosła obok Rosarium Uetersen:

- camellia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ale jak ogromną radość potrafią sprawić takie 1-2 kwiatki
Sama też nie raz kładłam się na ziemi, aby zobaczyć i powąchać... Taki Alchymist to chyba musi cudownie pachnieć
Patrzę na kwiat i tak to sobie wyobrażam 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Mnie zdziwiła Stanwell Perpetual-pędy ma zupełnie brązowe, a na nich świeże, czerwone pączki
U siebie powinnam sadzić tylko takie róże, którym mrozy niestraszne. O ile nie przepadam za połączeniem róż z liliami, tak przy tej posadziłam całe mnóstwo 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewciu z powojnikiem John Warren kiedyś dostałam go w prezencie od Basi . Może zbyt mdło będa wyglądać ale jest tam też inne towarzystwo
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Cześć Ewa!
Super zobaczyć Cię w akcji w ogrodzie
juz mnóstwo roślin posadzonych, lada moment bedzie ściana zieleni i cudowne rabaty różane urozmaicone krzewinkami i powojniczkami
Azalie i Rodus na wejście rewelacyjne, juz nie moge sie doczekać burzy kwiatow
Dziękuje za pomoc przy rozach, jak zwykle Twoje rady są nieocenione
miłego dnia 
Super zobaczyć Cię w akcji w ogrodzie
Azalie i Rodus na wejście rewelacyjne, juz nie moge sie doczekać burzy kwiatow
Dziękuje za pomoc przy rozach, jak zwykle Twoje rady są nieocenione
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
a mnie takie pędy na niej i na innych przestraszyły,myślałam,że przemarznięteewamaj66 pisze:Mnie zdziwiła Stanwell Perpetual-pędy ma zupełnie brązowe, a na nich świeże, czerwone pączkiU siebie powinnam sadzić tylko takie róże, którym mrozy niestraszne. O ile nie przepadam za połączeniem róż z liliami, tak przy tej posadziłam całe mnóstwo
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Różanka w podróży 2011 - gloriadei
Ewuniu,
już pewnie nie możesz się doczekać , kiedy te wszystkie rośliny , które posadziłaś zazielenią się i zakwitną.
Jestem bardzo ciekawa , jak to będzie wygladało.
Też mam nadzieję, że wiele moich róż z tych brzydko wyglądających pędów coś wykrzesze.

Jestem bardzo ciekawa , jak to będzie wygladało.
Też mam nadzieję, że wiele moich róż z tych brzydko wyglądających pędów coś wykrzesze.


