Jadziu lobelie miałam od wielu lat ale pierwszy raz mam taki pogrom, zima była też nietypowa bo bezśnieżna, myślę, że wiosną uda mi się kupić takie kolory jakie miałam. Dobrze, że twoja przetrwała bo to jest ładna roślinka i długo kwitnie.
Ewelinko piszesz, że masz ogród do połowy uporządkowany a ja mogę powiedzieć, że twoja nieuporządkowana połowa lepiej wygląda jak mój cały uporządkowany ogród. Nie przejmuj się wygrabianiem rabat, wiosna jest długa i wszystkie prace zdążysz zrobić.
Ewuniu aż trudno mi uwierzyć, że tyle śniegu u ciebie spadło, u nas tylko trochę gradem sypnęło ale zaraz stopniał. Myślę, że takich dużych minusów nie było i żadnych szkód u ciebie nie będzie.
Halinko dziękuję
, też kupuję różne rośliny z tego ogrodnictwa, również po świętach mają być następne dostawy ale czy akurat lobelie tego nie wiem a może jakieś nowości pokażą się. Czy ty masz jeszcze gdzie sadzić te niezliczone zakupy.
Gosiu przykro mi, że u ciebie również wymarzły lobelie, na pewno będziesz starała się je znowu mieć.
Dzisiejsze co nieco
Tak wygląda rabata z pierwiosnkami
a tak wyglądała
gratuluję zakupów 
ale przyznaję, że ciekawe i piękne roślinki kupujesz. Co do strat po zimie nie wiem jak u ciebie ale u mnie dość dużo wypadnie, musze pomyśleć czym to uzupełnić.
. U ciebie to chociaż inne kwiatki ładnie kwitną. 
. U mnie prawie nic. Chyba że po parodniowej nieobecności na działce coś mnie zaskoczy. 
.
Kwitnący cyprys nie widziałam 
