Lilie - uprawa - cz.2
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2562
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Lilie - uprawa - cz.2
W grę może wchodzić jakaś choroba
Jeśli nie pokazuje się w wątku , wyślij Priw do Mirzan -a . Po za tym warto by było sprawdzić w jakim stanie są cebule gnijących lilii i wstawić jakieś fotki

Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- zjawka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1029
- Od: 28 paź 2010, o 20:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Lilie - uprawa - cz.2
I u mnie już wychodzą a tu takie mrozy zapowiadają 
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Witaj!robaczek_Poznan pisze:Dziewczyny, podpowiedzcie mi, kiedy liliowce, lilie azjatyckie i orientalne zaczynają się "wynurzać " z ziemii? posadziłam jesienią, zgodnei z zaleceniami producenta, teraz wiem, że to był błądMam obawy, że nic nie wyjdzie...chociaż przykryte były troszkę korą i u mnie raczej ciepło...
Ja z zaciekawieniem czytam o liliach, bo moje nigdy o tej porze nie wschodzą (pokazują się dopiero za kilka tygodni). Na dzień dzisiejszy wzeszła mi tylko lilia św. Antoniego (ok 12-15 cm), ale to specyficzny kwiatek i liliowce (te starsze mają już ok 15 cm, nowsze sadzone jesienią albo dopiero wschodzą, albo nie). Myślę, że to kwestia również gleby (moja jest określana jako zim) -wszystko mam później, choć to mazowieckie.
pozdrawiam
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Nie spotkałem się z taką chorobą.Może przykryte obornikiem i przypalone,a teraz gniją?
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Faktycznie gdzieniegdzie sypnęłam obornikiem, nie pamiętam dokładnie czy w tych miejscach też, bo to było w tamtym roku. Nie wiedziałam ze lilie tego nie lubią. Jak dobrze że trafiłam na to forum.
Dorota
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2562
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Na Twoim miejscu spróbował bym odnaleźć pozostałe cebule i przesadzić w inne miejsce , gdzieś gdzie masz dobrą ziemię , lub nawet podsypać im takiej kupionej , świeżejdorotam pisze:Faktycznie gdzieniegdzie sypnęłam obornikiem, nie pamiętam dokładnie czy w tych miejscach też, bo to było w tamtym roku. Nie wiedziałam ze lilie tego nie lubią. Jak dobrze że trafiłam na to forum.
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Renzal - dzięki za odpowiedź
U mnie też ciepło, wiosna na całego, więc liczyłam, że już czas na jakieś kiełki lilii...ale nic to, poczekam 
- gieru96
- 200p

- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lilie - uprawa - cz.2
u mnie dopiero wychodzą lilie św. Antoniego 
- ultraviolet
- 200p

- Posty: 310
- Od: 1 kwie 2010, o 22:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Pomijając lilie św. Antoniego w moim ogrodzie wyszedł martagon. Nakrywam go na noc słoikiem w razie mrozów, bo ma już kła wielkości 5 cm.
Re: Lilie - uprawa - cz.2
W środę otrzymałam paczkę z liliami i irysami syberyjskimi zakupionymi w sklepie internetowym.
Na razie i w najbliższej przyszłości nie mowy o sadzeniu ich na działce ze względu na zimno.
Może rośliny dałyby sobie radę,ale ja nie lubię marznąć.
Wsadziłam je do lodówki .Leżą w pojemniku na warzywa.Długo tak mogę je tam trzymać?
Na razie i w najbliższej przyszłości nie mowy o sadzeniu ich na działce ze względu na zimno.
Może rośliny dałyby sobie radę,ale ja nie lubię marznąć.
Wsadziłam je do lodówki .Leżą w pojemniku na warzywa.Długo tak mogę je tam trzymać?
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Moje lilijki "millesimo" już wychylają główki!!

- patasko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Dzisiaj nagle połowa lilii się wychyliła

Re: Lilie - uprawa - cz.2
A u mnie dalej nic... Czy jest możliwe, że za głęboko je posadziłam???? 
regulamin
- gieru96
- 200p

- Posty: 495
- Od: 26 mar 2011, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Lilie - uprawa - cz.2
czekaj
jest jeszcze zimno, u mnie dopiero św. Antoniego wychodzą, inne nie mają zamiaru 
Re: Lilie - uprawa - cz.2
Czekam czekam i siedzę jak na szpilkach
Tylko dziwi mnie fakt, że w zeszłym roku moje śliczności wystawiły noski spod ziemi jako jedne z pierwszych... No ale faktycznie może jest coś na rzeczy, bo i malwy (na razie pokazała się jedna z sześciu) i łubin (trzy na sześć) też się nie śpieszą 
regulamin



