Trawnik po zimie cz. 1

[x - o -0]

Zanim odpowie Tobie Tadeusz odpowiem co i w jakiej kolejności podajemy:
Sezon zaczynamy od nawozów wysoko azotowych czyli stosując tańsze rolnicze mamy do wyboru:
Mocznik
Saletrzaki
Saletry
Azot na opakowaniu oznaczony jest literą N i podana jego wartość w "%"
Azot to podstawowy składnik odżywczy wszystkich gatunków traw.
Wiec aby przyśpieszyć wiosenną wegetację trawy stosujemy zwiększoną dawkę nawozu Azotowego "N". W miarę zwiększania się temperatury zmniejszamy procentowe zaopatrzenie w azot by ograniczyć wzrost trawy i uniknąć 3 razy w tygodniu koszenia, za to zwiększamy pozostałe składniki, wzmacniające system korzeniowy i wybarwiające trawę czyli fosfor "P" i potas "K" oraz inne śladowe składniki. Każdy nawóz na na opakowaniu ma odpowiednio NPK czyli zawartość poszczególnych składników. Dodając do nawozu inne składniki uzyskamy różne efekty z trawa, możemy nadawać jej odpowiedni odcień, pokrój, przeciwdziałać chorobom etc.... Polifoska jak sama nazwa wskazuje to nawóz Potasowo-fosforowy z dodatkiem 8 % azotu czyli nawóz wybitnie, nie na wiosnę, a na jesień. Co wcale nie oznacza, że nawóz nie pomoże trawie, owszem pomoże ale znacznie mniejsze będzie jego działanie oraz efekt w stosunku do wymienionych wyżej nawozów.

Obiecuje, że w przyszłym tygodniu pokażę zdjęcia trawników jakie w tym tygodniu odwiedziłem i pokażę na czym polegają różnice w podawaniu konkretnych nawozów. Kiedy warto a kiedy nie warto oszczędzać na azocie.

[ewka0207]

Ogrod2000,dziękuję.Kurcze,a wydawało mi się,że zrozumiałam temat,o tych nawozach .Ogrod2000,co według Ciebie,powinnam teraz jeszcze zrobić?Chciałam za 4-6tyg.dać jeszcze,przez Ciebie proponowany HORTIFORM TRAWNIK.Ale może masz inną propozycję

[nezzz]

Przyznam szczerze, że ogrod2000 daje najbardziej merytoryczne i fachowe odpowiedzi ze wszystkich użytkowników tutaj się wypowiadających - wszystko to co tutaj oraz we wszcześniejszych jego postach można przeczytać pokrywa się dokładnie z zaleceniami, jakie otrzymałem od producenta trawy z rolki, którą wykorzystałem do ułożenia trawnika. Mam w związku z tym do Ciebie pytanie: otrzymałem zalecenia, by dwukrotnie od połowy marca w odstępach dwutygodniowych zastosować saletrę amonową, a następnie przejść na regularne nawożenie nawozami wieloskładnikowymi. W związku z tym, że najpierw musiałem trawnik skosić i zwertykulować, a teraz zastopowała mnie obecna pogoda nie wysypałem jeszcze nawet pierwszej dawki. Mam nadzieję, że pogoda umożliwi to w przysłym tygodniu. Czy w związku z takim dwutygodniowym opóźnieniem rozpoczęcia nawożenia powinienem wysypać tą saletrę tylko raz, a następnie przejsć na nawożenie wieloskładnikowe, a jeśli tak to po jakim czasie od wysypania saletry (2 tygodnie, czy miesiąc), czy może jednak wysypać po 2 tygodniach także drugą dawkę saletry i dopiero po tym przejść do nawożenia wieloskładnikowego (i tutaj ponownie po jakim czasie rozpocząć nawożenie wieloskładnikowe: 2 tygodnie po drugiej dawce saletry, czy po miesiącu)? Kwestię celowania w okres z opadami po wysypaniu nawozów pomijam ze względu na nawadnianie automatyczne.
Pozdrawiam

[x - o -0]

Ogrod2000,dziękuję.Kurcze,a wydawało mi się,że zrozumiałam temat,o tych nawozach .Ogrod2000,co według Ciebie,powinnam teraz jeszcze zrobić?Chciałam za 4-6tyg.dać jeszcze,przez Ciebie proponowany HORTIFORM TRAWNIK.Ale może masz inną propozycję

Wielokrotnie pisałem,że nie ma uniwersalnego traktowania trawnika nawozami i zabiegami. Trzeba brać pod uwagę wszystkie czynniki jak na przykład rodzaj podłoża, nasłonecznienie, region Polski, rodzaj zastosowanej mieszanki trawy, przeznaczenie.

Jeśli wnikliwie czytałaś ten i inne wątki o trawie z zwłaszcza wypowiedzi Tadeusza i moje, to wyraźnie widać male sprzeczności. Już wyjaśniam dlaczego tak się "mijamy" w wypowiedziach. Wysypując nawóz Polifoska 8. Zastosowałaś się do rad Tadeusza i to co pisze jest jak najbardziej poprawne, ale nie wszędzie. Mieszkasz w najcieplejszym regionie Polski, gdzie wiosna przychodzi wcześniej a temperatury w zimie są wyższe niż u Tadeusza. I Tu Tadeusz ma rację zalecając najpierw podanie fosforu, który ułatwia trawie wchłanianie innych składników, ale nie powoduje jej wzrostu w stopniu jakim czyni to azot. Wiec tam gdzie zima trwa dłużej, podanie Polifoski przygotuje i delikatnie wzmocni trawę, ale nie przyspieszy jej wegetacji. Tam gdzie jest dłuższy i cięższy okres zimy stosujemy najpierw "wzmacniacz" czyli Polifoskę, a w dalszym okresie kiedy jest pewność temp. dodatnich stosujemy azot. "stymulator wzrostu"(czyli salerty, saletrzaki, mocznik, NSU i inne wysoko azotowe).
Jednak w Twoim przypadku (Dolnyśląsk z wyłączeniem Kłodzka) można, pominąć stosowanie nawozów o dużym PK i od razu "wybujać" trawę by cieszyć się jej wyglądem kiedy jeszcze u sąsiada jest siano na ziemi
W kwietniu można już pomyśleć o nawozach bardziej kompletnych i wedle możliwości czasowych i chęci pielęgnacji trawy, stosować albo długoterminowe nawozy lub bawić się w doraźne stosowanie i wybarwianie nawozami w postaci płynnej fertygację (nowoczesne metoda dokarmiania roślin), dającej błyskawiczny efekt czego przykładem jest specjalistyczny nawóz firmy Wolf Garten - Turbo Rasengrün T-RG 24 jest tez jego polski odpowiednik, który już wcześniej prezentowałem firmy Intermag, jednak nie posiada tak fachowej butelki do węza ogrodowego.

Reasumując możesz podać azot, co zdecydowanie przyspieszy wegetację lub czekać na lepsza pogodę i zacząć stosować nawozy kompletne sadownicze lub specjalistyczne do trawników.

Jak tylko trawa wyschnie po ostatnich deszczach syp zgodnie z zaleceniem wykonawcy polecony nawóz. Zacznie on działać po około 14 dniach od wysypania więc efekt widoczny będzie po 20 dniu. Myślę, że po pierwszym nawożeniu jak trawa się zazieleni wskazane by było podanie PK najlepiej w płynie szybciej jest wchłaniane przez trawę. Doskonale,że masz ASN (Automatyczny System Nawadniania) bo to ułatwi rozpuszczenie nawozu i ogranicza czas i koszty podlewania z węża. Po 3 tyg. zobaczysz co się wydarzy i czy będzie konieczność "wybujania" trawy, kolejna porcja "sterydów". Jest jeszcze coś, co jest konieczne w przypadku trawy z rolki. Po pierwszym sezonie, kiedy dobrze się ukorzeni trzeba bardzo dokładnie zwertykulować i wykonać aerację. Trawa z rolki prawie zawsze jest na "filcu", który należy usunąć.

[marrcin]

ogrod2000 mam pytanie do Ciebie, mianowicie mam taką butelkę ( 950ml ) :




na węża, chciałbym ją używać do podawania mocznika dolistnie , ale nie wiem jaki roztwór zrobić w samej butelce a następnie podpiąć węża do tego.
Trawa Barenburg Exclusor.

[ewka0207]

Ogrod2000,jeszcze raz dziękuję .Teraz rozjaśniłeś mi temat,na pewno zapamiętam.Pozdrawiam

[x - o -0]

Ogrod2000,jeszcze raz dziękuję .Teraz rozjaśniłeś mi temat,na pewno zapamiętam.Pozdrawiam

Niema sprawy, życzę tak pięknego trawnika jak ten młody 6 tyg, poniżej na zdjęciach
Mieszanka Barenbrug Exclusor nawóz startowy YARA 16
Jasny świecący kolor zawdzięcza "magicznym" dodatkom





Zdjęcia mojej realizacji ogrodu publikacja za zgodą właściciela ogrodu



[*]marrcin

Jak najbardziej nadaje się ta butelka.
Ma ona tak zwany dozownik inżektorowy, zapewne producent obliczył jaki ma być procentowy udział wody i koncentratu. Będzie on inny dla mocznika dlatego należy zrobić eksperyment. Wlej do zasobnika wodę, następnie do wiaderka którego znasz pojemność wlewaj "koncentrat"
mierz, czas napełnienia się wiaderka. To pozwoli oszacować wydajność tego inżektora, następnie sprawdź na jak duży areał starcza butelka powinno to być około 100m2 resztę odpowiedzi już znasz wynika z danych na opakowaniu. I jeszcze jeden bardzo ważny aspekt, mocznik jest tłusty i zatyka dysze. Aby tego uniknąć, należy dolać z 20ml na 1L nawozu Fastera

[marrcin]

ogrod2000 jakim dodatkom ?

[x - o -0]

ogrod2000 jakim dodatkom ?

Zadajesz niewygodne pytanie.
Za ujawnianie pewnych informacji dostałem już po "uszach"
od koleżanek i kolegów z branży, odbiera to nam chleb

Powiem tylko tyle, że obniżyłem kwasowość gleby do 5.5pH, jest to
minimalna wartość jaką znosi ten rodzaj mieszanki,
bliżej wartości zasadowej będzie stawał się ciemniejszy, źdźbła szersze.
Osiąga się to stosując zbliżone wartości PK jak w przypadku rododendronów
Unikać należy przy tym,żelaza które wzmaga ciemny kolor.
Przy tak niskim pH jest duża groźba wystąpienia mchów co pokazuje zdjęcie poniżej
Dlatego została wykona dodatkowa aeracja w zasadzie drenaż pionowy całego trawnika.



widoczne zielone plamy od kwaśnej gleby.

Zostało wymienione tu około 160 ton piasku jaki był w lesie na ziemię cieąką o odczynie kwaśnym,
wymieszanym z piaskiem, efekty widać na pierwszych zdjęciach

[PiotrekP]

Ty zakładałeś ten ogród w całości?

[x - o -0]

Ty zakładałeś ten ogród w całości?

Tak był zakładany w całości, od przygotowania gruntu, instalacji systemu nawadniającego przez nasady po małą architekturę.
Projekt były wykonany przez jedną z Wrocławskich pracowni architektonicznych.

[nezzz]

Zostało wymienione tu około 160 ton piasku jaki był w lesie na ziemię cieąką o odczynie kwaśnym,
wymieszanym z piaskiem, efekty widać na pierwszych zdjęciach

Nie bardzo rozumiem bo gleby ciężkie, gliniaste mają odczyn zasadowy, a gleby lekkie m.in. piach, torf wysoki to gleby kwaśne.

[PiotrekP]

Ty zakładałeś ten ogród w całości?

Tak był zakładany w całości, od przygotowania gruntu, instalacji systemu nawadniającego przez nasady po małą architekturę.
Projekt były wykonany przez jedną z Wrocławskich pracowni architektonicznych.

Cóż , wstrzymam się od zadawania kolejnych pytań.

Tadeuszu, mam pytanie , wykonujesz aerację wgłębną czy nakłuwanie kolcami ?

[x - o -0]

Nie za bardzo rozumiem - gleby ciężkie m.in. gliniaste mają odczyn pH zasadowy, natomiast gleby lekkie jak piach, czy torf wysoki to gleby kwaśne.

Jest to las w którym był sam piach, tak lekki, że auto osobowe zapadało się jak w błocie.
Aby zapewnić odpowiednie warunki dla trawy należało dostarczyć odpowiedniej ziemi,
Głownie chodziło o stworzenie optymalnych warunków sorpcji i zapewnienie kwaśnej gleby na poziomie 5.5pH
dlatego pojawił się piasek w pionowych "odwiertach", który ma za zadanie utrzymywać odpowiedni bilans
gazów w strefie korzennej. Bo jak powszechnie wiadomo na glebie kwaśniej powstaje wolny glinek i koncentracja manganu. Co prowadzi do ograniczenia wzrostu korzeni. Dlatego by zapewnić kolor jasny i utrzymać trawę przy życiu konieczne było zastosowanie drenażu pionowego czyli popularnie zwanej aeracji. Koniecznym w takim zestawieniu i warunkach ekstremalnych dla trawy jest podawanie magnezu, którego nie przyswaja trawa z gleby. Dodatkowo aeracja zapobiega w tym przypadku na glebie kwaśnej lepszemu pobieraniu fosfor,który wprowadzany z nawozów mineralnych, wiąże się z glinem i żelazem, w formy niedostępne dla roślin. W odpowiednich proporcjach została też wymieszana ziemia z piaskiem by zapobiec nieblokowaniu procesu utleniania się azotu amonowego. Którego nadmiar prowadzi do zamierania korzeni i skażenia wód powierzchniowych. Regulację kwaśności gleby ustabilizowałem stosując silną dawkę azotu, który jest odpowiedzialny za zakwaszenie ziemi, o czym niewielu właścicieli trawników wie. Pewnie mógłbym pisać wiele o tej realizacji, ale sadzę,ze większoć tu prezentowanych informacji w niewielkim stopniu się przyda wiec na tym poprzestanę.

[nezzz]

Regulację kwaśności gleby ustabilizowałem stosując silną dawkę azotu, który jest odpowiedzialny za zakwaszenie ziemi, o czym niewielu właścicieli trawników wie.

O tym, że nawożenie azotowe zakwasza glebę wie nawet każdy rolnik ;) co kilka lat wapnując swoje pola.