
Ogródek AGNESS cz. 11
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Witaj Agnieszko i ja zawitałam do Twojego ogródka. Tyle osób go chwali że nie sposób nie zajrzeć chociaż muszę się przyznać że nie przeglądałam poprzednich , ale ten będę odwiedzać regularnie. Wiosna już piekna u Ciebie, czekam na kolejne kwiatuszki.  
			
			
									
						
										
						
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 25227
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Aguś, nareszcie do Ciebie dotarłam. 
Jak zwykle piekne zdjęcia.
Ja też obawiam się przymrozków, ale mam nadzieję, że o tej porze rośliny nie są aż tak wybudzone, żeby to im zaszkodziło.
A prognozy zmieniają się codziennie
			
			
									
						
										
						Jak zwykle piekne zdjęcia.
Ja też obawiam się przymrozków, ale mam nadzieję, że o tej porze rośliny nie są aż tak wybudzone, żeby to im zaszkodziło.
A prognozy zmieniają się codziennie

- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
To prawda.
Rośliny oszalały po tym deszczu.
U mnie tulipany urosły o prawie 10 cm.
Co to będzie jak faktycznie przyjdą te mrozy ?
			
			
									
						
							Rośliny oszalały po tym deszczu.
U mnie tulipany urosły o prawie 10 cm.
Co to będzie jak faktycznie przyjdą te mrozy ?

Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
- lemka77
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2080
- Od: 30 cze 2009, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Aguś piękne bratkowe kompozycje. One sa takie wesolutkie z tymi kolorowymi buźkami.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Ida
			
						- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Aguś bardzo mi miło, że podobają Ci się posadzone bratki   
 
U mnie dziś cały dzień lało.....bardzo się cieszę, wreszcie wszystkie roślinki napiją się do syta.....tylko niepotrzebny ten śnieg, który padał od czasu do czasu....na szczęście szybciutko topiony był przez deszcz...
Miłej niedzieli 
 
Madziu u mnie po posadzeniu nie widać sporej ilości bratków, ponieważ są rozrzucone po różnych częściach ogrodu Część zamieszkała na tarasie, część przy huśtawce, a część z drugiej strony domu przy wejściu i na stole ogrodowym....tak, że to nie ten niestety efekt niż gdy były w kupie
 Część zamieszkała na tarasie, część przy huśtawce, a część z drugiej strony domu przy wejściu i na stole ogrodowym....tak, że to nie ten niestety efekt niż gdy były w kupie   
 
Witaj Iwonko Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój ogródek, zapraszam bardzo
  Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój ogródek, zapraszam bardzo   Nowe kwiatuszki będą jak tylko coś nowego pokaże się w ogródku
 Nowe kwiatuszki będą jak tylko coś nowego pokaże się w ogródku   
 
Adrian koniecznie......to takie śliczne wesołe kwiatuszki, w ogródku jeszcze pusto, ale one wspaniale kolorują przestrzeń 
 
Gosiu cieszę się, ze jesteś Na razie na szczęście dużych przymrozków nie było....mam nadzieję, ze tak pozostanie......a od poniedziałku podobno ma już być cieplej
 Na razie na szczęście dużych przymrozków nie było....mam nadzieję, ze tak pozostanie......a od poniedziałku podobno ma już być cieplej   
 
Grażynko, prawda, że od razu zrobiło się bardziej wesoło i tak.....świeżo, soczyście ? Może jednak mrozy nas ominą......oby się udało....
 Może jednak mrozy nas ominą......oby się udało....
Iduś dziękuję, bratki bardzo lubię, w ogródku jeszcze zastój......szaro...więc przynajmniej one zrobią wiosnę i troszkę nas rozweselą
			
			
									
						
										
						 
 U mnie dziś cały dzień lało.....bardzo się cieszę, wreszcie wszystkie roślinki napiją się do syta.....tylko niepotrzebny ten śnieg, który padał od czasu do czasu....na szczęście szybciutko topiony był przez deszcz...
Miłej niedzieli
 
 Madziu u mnie po posadzeniu nie widać sporej ilości bratków, ponieważ są rozrzucone po różnych częściach ogrodu
 Część zamieszkała na tarasie, część przy huśtawce, a część z drugiej strony domu przy wejściu i na stole ogrodowym....tak, że to nie ten niestety efekt niż gdy były w kupie
 Część zamieszkała na tarasie, część przy huśtawce, a część z drugiej strony domu przy wejściu i na stole ogrodowym....tak, że to nie ten niestety efekt niż gdy były w kupie   
 Witaj Iwonko
 Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój ogródek, zapraszam bardzo
  Bardzo mi miło, że odwiedziłaś mój ogródek, zapraszam bardzo   Nowe kwiatuszki będą jak tylko coś nowego pokaże się w ogródku
 Nowe kwiatuszki będą jak tylko coś nowego pokaże się w ogródku   
 Adrian koniecznie......to takie śliczne wesołe kwiatuszki, w ogródku jeszcze pusto, ale one wspaniale kolorują przestrzeń
 
 Gosiu cieszę się, ze jesteś
 Na razie na szczęście dużych przymrozków nie było....mam nadzieję, ze tak pozostanie......a od poniedziałku podobno ma już być cieplej
 Na razie na szczęście dużych przymrozków nie było....mam nadzieję, ze tak pozostanie......a od poniedziałku podobno ma już być cieplej   
 Grażynko, prawda, że od razu zrobiło się bardziej wesoło i tak.....świeżo, soczyście ?
 Może jednak mrozy nas ominą......oby się udało....
 Może jednak mrozy nas ominą......oby się udało....Iduś dziękuję, bratki bardzo lubię, w ogródku jeszcze zastój......szaro...więc przynajmniej one zrobią wiosnę i troszkę nas rozweselą

- ursulka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 856
- Od: 2 paź 2009, o 23:12
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Witaj Agness
Przychodzę z rewizytą i bardzo się cieszę, że zajrzałaś do mnie, bo dzięki temu znalazłam Twój ogród 
 
I od razu trafiłam na bratki!!! I pomyśleć, że kiedyś za nimi nie przepadałam. Do czasu, kiedy kilka lat temu dostałam całe palety maluchów jesienią i posadziłam na raz ponad 1800 sadzonek. Od tej pory sadzę co roku, choć już nie w takiej ilości 
 
W tym roku widzę, że część tych bratków, które sadziłam jesienią - niestety wymarzła z powodu braku śniegu... Twoje zakupy prześliczne!
Agnieszko, z Twoim nickiem mam bardzo sypatyczne skojarzenia, bo to przecież na Śląsku Opolskim częste imię - właśnie w takiej odmianie - Agnes.
A więc - pozdrawiam Cię Agness serdecznie
Ula
			
			
									
						
										
						Przychodzę z rewizytą i bardzo się cieszę, że zajrzałaś do mnie, bo dzięki temu znalazłam Twój ogród
 
 I od razu trafiłam na bratki!!! I pomyśleć, że kiedyś za nimi nie przepadałam. Do czasu, kiedy kilka lat temu dostałam całe palety maluchów jesienią i posadziłam na raz ponad 1800 sadzonek. Od tej pory sadzę co roku, choć już nie w takiej ilości
 
 W tym roku widzę, że część tych bratków, które sadziłam jesienią - niestety wymarzła z powodu braku śniegu... Twoje zakupy prześliczne!
Agnieszko, z Twoim nickiem mam bardzo sypatyczne skojarzenia, bo to przecież na Śląsku Opolskim częste imię - właśnie w takiej odmianie - Agnes.
A więc - pozdrawiam Cię Agness serdecznie
Ula
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Witaj Urszulko   Nawet nie wiesz jak miło mi Cię gościć
  Nawet nie wiesz jak miło mi Cię gościć   
 
Ja do Ciebie nie tylko zajrzałam....ale przesiaduję w Twoim ogrodzie bardzo, bardzo często i nie tylko w bieżących postach...ale i bardzo często wracam do pierwszych stron i podziwiam wciąż od nowa....
Bratki muszą u mnie być każdej wiosny....kiedyś sadziła je zawsze moja mama a teraz ja Tak naprawdę to wiosna się u mnie zaczyna dopiero , kiedy wokół domu stoją donice pełne tych wesołych kwiatuszków
 Tak naprawdę to wiosna się u mnie zaczyna dopiero , kiedy wokół domu stoją donice pełne tych wesołych kwiatuszków   
   Zastrzeliłaś mnie ilością bratków jakie posadziłaś w ogrodzie.....1800
 Zastrzeliłaś mnie ilością bratków jakie posadziłaś w ogrodzie.....1800   niesamowita ilość....musiały być dosłownie kolorowe dywany
  niesamowita ilość....musiały być dosłownie kolorowe dywany    Przykro, że część z tych sadzonych zeszłej jesieni wymarzła, w ogóle ostatnio zimy są coraz gorsze dla naszych roślin....takie nieprzewidywalne.....bardzo ciepło a później gwałtownie ostre mrozy....no i ten brak śniegu....roślinki nie są w stanie dostosować się do takich warunków....wypadają nawet te roślinki, z którymi nigdy nie było problemu np prymulki... Ja bardzo martwię się o swoje lilie....szczególnie o orientalne.....już niedługo zobaczymy czy udało im się przetrwać
  Przykro, że część z tych sadzonych zeszłej jesieni wymarzła, w ogóle ostatnio zimy są coraz gorsze dla naszych roślin....takie nieprzewidywalne.....bardzo ciepło a później gwałtownie ostre mrozy....no i ten brak śniegu....roślinki nie są w stanie dostosować się do takich warunków....wypadają nawet te roślinki, z którymi nigdy nie było problemu np prymulki... Ja bardzo martwię się o swoje lilie....szczególnie o orientalne.....już niedługo zobaczymy czy udało im się przetrwać   
 
Urszulko bardzo dziękuję za pozdrowienia i pozdrawiam Cię równie serdecznie
W związku z tym, że w ogrodzie nie ma co pokazywać, w tej chwili pada śnieg wrócę jeszcze do kolorowych wspomnień....mam nadzieję, ze już za chwilę będziemy mieli takie widoki za oknami 
 


			
			
									
						
										
						 Nawet nie wiesz jak miło mi Cię gościć
  Nawet nie wiesz jak miło mi Cię gościć   
 Ja do Ciebie nie tylko zajrzałam....ale przesiaduję w Twoim ogrodzie bardzo, bardzo często i nie tylko w bieżących postach...ale i bardzo często wracam do pierwszych stron i podziwiam wciąż od nowa....
Bratki muszą u mnie być każdej wiosny....kiedyś sadziła je zawsze moja mama a teraz ja
 Tak naprawdę to wiosna się u mnie zaczyna dopiero , kiedy wokół domu stoją donice pełne tych wesołych kwiatuszków
 Tak naprawdę to wiosna się u mnie zaczyna dopiero , kiedy wokół domu stoją donice pełne tych wesołych kwiatuszków   
   Zastrzeliłaś mnie ilością bratków jakie posadziłaś w ogrodzie.....1800
 Zastrzeliłaś mnie ilością bratków jakie posadziłaś w ogrodzie.....1800   niesamowita ilość....musiały być dosłownie kolorowe dywany
  niesamowita ilość....musiały być dosłownie kolorowe dywany    Przykro, że część z tych sadzonych zeszłej jesieni wymarzła, w ogóle ostatnio zimy są coraz gorsze dla naszych roślin....takie nieprzewidywalne.....bardzo ciepło a później gwałtownie ostre mrozy....no i ten brak śniegu....roślinki nie są w stanie dostosować się do takich warunków....wypadają nawet te roślinki, z którymi nigdy nie było problemu np prymulki... Ja bardzo martwię się o swoje lilie....szczególnie o orientalne.....już niedługo zobaczymy czy udało im się przetrwać
  Przykro, że część z tych sadzonych zeszłej jesieni wymarzła, w ogóle ostatnio zimy są coraz gorsze dla naszych roślin....takie nieprzewidywalne.....bardzo ciepło a później gwałtownie ostre mrozy....no i ten brak śniegu....roślinki nie są w stanie dostosować się do takich warunków....wypadają nawet te roślinki, z którymi nigdy nie było problemu np prymulki... Ja bardzo martwię się o swoje lilie....szczególnie o orientalne.....już niedługo zobaczymy czy udało im się przetrwać   
 Urszulko bardzo dziękuję za pozdrowienia i pozdrawiam Cię równie serdecznie

W związku z tym, że w ogrodzie nie ma co pokazywać, w tej chwili pada śnieg wrócę jeszcze do kolorowych wspomnień....mam nadzieję, ze już za chwilę będziemy mieli takie widoki za oknami
 
 

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
O daj Boziu, daj Boziu...jak tu weszłam to w pierwszej chwili pomyślałam sobie, że to są aktualne zdjecia ;-)
			
			
									
						
							"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
			
						Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- kogra
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
A u mnie właśnie rano całkiem biało.
Góry też w bieli, no i cóż......czekamy na powrót wiosny.
A zimie pokażmy..... 
 
Miłego dnia.
			
			
									
						
							Góry też w bieli, no i cóż......czekamy na powrót wiosny.
A zimie pokażmy.....
 
 Miłego dnia.

Grażyna.
kogro-linki
			
						kogro-linki
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Agusiu umiesz wiosnę zaprosić do siebie bratkami. Pięknie i pomysłowo przyozdobiłaś dom, świetnie wyglądają w doniczkach i wiklinowych koszach, dobrze, że są dość odporne na chłody bo tych ostatnio nie brakuje. Zdjęcia wspomnieniowe jak marzenie aż trudno uwierzyć, że tak może być. Piszesz, że za chwilę będziemy mieli takie widoki, obawaiam się, że ta "chwila" będzie dość długa.  
			
			
									
						
										
						
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Stokrotko na takie widoczki musimy jeszcze poczekać.....ale nich no troszkę się ociepli to roślinki ruszą na potęgę   
 
Grażynko u mnie na szczęście to co spadnie to od razu topnieje . Cieszy mnie jedynie ten deszcz, padało naprawdę dużo, więc roślinki nawodniły się do woli po tej suchej jesieni , zimie i przedwiośniu, jak się ociepli to powinny szybciutko zacząć rosnąć i zielenić się 
 
Tobie również życzę miłej, pięknej niedzieli 
 
Irenko mam nadzieję, ze jak tylko troszkę się ociepli, to roślinki spragnione słoneczka ruszą na wyścigi i będziemy wreszcie mogli się cieszyć prawdziwą kolorową i słoneczną wiosną....dobrze, ze chociaż święta zapowiadają słoneczne, bo inaczej to całkowita porażka 
 
To co.....dalej przywołujemy słoneczną , kolorową wiosnę ???





			
			
									
						
										
						 
 Grażynko u mnie na szczęście to co spadnie to od razu topnieje . Cieszy mnie jedynie ten deszcz, padało naprawdę dużo, więc roślinki nawodniły się do woli po tej suchej jesieni , zimie i przedwiośniu, jak się ociepli to powinny szybciutko zacząć rosnąć i zielenić się
 
 Tobie również życzę miłej, pięknej niedzieli
 
 Irenko mam nadzieję, ze jak tylko troszkę się ociepli, to roślinki spragnione słoneczka ruszą na wyścigi i będziemy wreszcie mogli się cieszyć prawdziwą kolorową i słoneczną wiosną....dobrze, ze chociaż święta zapowiadają słoneczne, bo inaczej to całkowita porażka
 
 To co.....dalej przywołujemy słoneczną , kolorową wiosnę ???





- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
Aguś   melduje się w nowym wątku
 melduje się w nowym wątku   
 
Fotki - Poezja !!!
			
			
									
						
										
						 melduje się w nowym wątku
 melduje się w nowym wątku   
 Fotki - Poezja !!!
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek AGNESS cz. 11
 Aga, bardzo cieplutko się zrobiło, poproszę jeszcze
 Aga, bardzo cieplutko się zrobiło, poproszę jeszcze  













 
    
 
 
 
		
