Witajcie
Znowu na coś zachorowałam.. i znowu się przymierzam.. i znowu mam wiele pytań
Pojawiła mi się w głowie taka idea, co by na moim balkonie posadzić jeszcze winorośl i hodować ją - a jakże - w pojemniku

W związku z tym, czy jakiś dobry człowiek mógłby odpowiedzieć mi na kilka pytań?
1. Zastanawiałam się na odmianą Iza Zaliwska, ze względu na jej łatwość w uprawie i słodki smak (pod tym względem jestem jak dziecko) ;) Pomyślałam sobie, że skoro niewymagająca, to może i w donicy byłoby jej dobrze..?
2. Jaką najlepiej dać jej do tej donicy ziemię? Albo w ogóle, co należałoby jej tam dać, żeby jej się u mnie spodobało?
3. Przymierzam się do zamówienia 2-letniej sadzonki.. Kiedy mogłabym spodziewać się pierwszego owocowania?
4. Zastanawiam się też, czy mogę prowadzić ją w sposób dowolny (w sensie nadawać jej taki kształt, jaki będzie mi pasował) np na pergoli czy takiej ażurowej ściance. Mam ten problem, że niestety nie mam żadnej "umowy kwiatowej" z sąsiadami, w ogóle jak się rozglądam po balkonach to tylko ja mam tego typu zapędy, także moja winorośl musiałaby ograniczyć swoje rozprzestrzenianie się do obszaru mojego balkonu..
Ale dobrze myślę, że jak ograniczę jej wzrost do skupi się na owocowaniu...?
5. Ach, i jeszcze zimowanie

Sprzedawca pisze, że Iza jest mrozoodporna do -35*C, ale gdzieś mi wpadło w oko, że jeżeli tak jest, to korzenie wytrzymują tylko -8*C. Czy wystarczy, jeśli umieszczę ją w styropianowym domku i ewentualnie otulę agrowłókniną?
Będę wdzięczna za odpowiedzi, pewnie coś mi się jeszcze nasunie
No i jak dobrze pójdzie - w sensie przekonam męża do kolejnego krzaczka na balkonie - to pochwalę się oczywiście moją nową podopieczną
