Liliowce, róże i reszta........

[Jule]

Chabaziom wody brakowalo U mnie po podlewaniu tydzien temu, cebule sie znalazly a juz myslalam, ze cos nie tak posadzilam na jesieni i kiszka bedzie a tu prosze, wszystko jest.

[stasia_ogrod]

Grażynko, ale u Ciebie kolorowo ,całe łączki krokusów ..ach puszkinie i przylaszczki
Dostałam malutką sadzoneczkę przylaszczki - będę na nią chuchać.
Koty takie dostojne, chyba wyszły od fryzjera i dumnie się prezentują
Skubnęłam trochę cebulki z grilla-uwielbiam takie specjały- na patelni robię popieprzone i obsypane mąką- pychota.
Miałam się Ciebie pytać, czy wyszła Ci cieszynianka i eureka, jest piękna u mnie też wychodzi.
Oranżeria taka słodko zaciszna i przytulna, gdy na polu plucha
Do miłego

[chatte]

A może nawet wytrzymają dłużej jak się je zabetonuje w rurce.

Myslisz o włożeniu pręta w rurkę i zabetonowanie? Tak na pewno dłużej wytrzyma
Ja tylko z zewnątrz przywiązałam dodatkowe pręty ...

Grażynko, u Ciebie też róże się puszczają?
Moje jeszcze spia, ale może to i lepiej, przy takiej pogodzie Chociaz trochę zazdroszczę
Te fioletowe krokuski są zachwycające!

[kogra]

Łukaszu - to czas nadrobić brak krokusów.
To bezproblemowe cebulki i same się rozmnażają bez przesadzania.
U mnie też zwłaszcza stare róże jak na razie stoją w miejscu.

Jule - witaj.
U mnie też wyszło co nieco po tych deszczach.
Widać, że rośliny zduszone po mrozach były i wody im brakowało.
Oby teraz te co wyszły nie dobiły nowe mrozy.

Stasiu - koty są codziennie u fryzjera, bo inaczej całe byłyby w kołtunach.
Ja też uwielbiam taką cebulkę.
Cieszynianki wyszły wszystkie po deszczach i na szczęście są, bo też już się o nich bałam.
Teraz nawet na balkoniku zrobiło się zimno i tylko 10 stopni.

Izuś - to dla Ciebie jeszcze raz fioletowe krokusy.
Właśnie o takim mocowaniu pergolek myślałam.
A co do róż, to teraz też zaczynam się obawiać czy to dobrze.


A to fotki z dzisiejszego dnia.
Pierwszy ciemiernik i pierwiosnki.
Forsycja też nic sobie z zimna nie robi.

[hala67]

Grażynko cudne roślinki Pierwiosnek ma takie zdrowiutkie listeczki. Czy okrywałaś go na zimę?

[JacekP]

Cieszynianka pierwsza klasa Ja na moją też czekałem dłużej niż zwykle ale w końcu wyłazi
Wawrzynki ukatrupiałem nadmiernym słońcem. Teraz trzymam w cieniu (na razie w doniczce) i dobrze rokuje.

[chatte]

Dziękuje Grazynko, ale ...one są zamknięte a najpiekniej wygladają właśnie jak świecą tymi jasnymi środkami Myslę, że jeszcze zdążą zaświecić
Grazynko, jak u Ciebie już forsycja zaczyna kwitnąć to róże mają prawo się puszczać!

[3 KOTY]

A zauważyłyście jaką Grażynka ma trupią czaszkę w ogrodzie? Na tym zdjęciu z żółtymi ( ranniki?) kwiatuszkami?

Przegania zimę ,czy co?

[evluk]

Grażynko, ale u Ciebie zaawansowana wiosna
U mnie dopiero wszystko raczkuje
I te łany przebiśniegów, krokusów-bajka

[chatte]

Faktycznie (to nie ranniki, tylko cieszynianka )
Brakuje tylko piszczeli pod tą czaszką

[ewamaj66]

Dopiero teraz zobaczyłam czachę
Znalazły się moje ranniki-teraz. Spod ziemi wychodzi cieszynianka, choć też się o nią martwiłam. Pokaże się chyba kwiat, bo za wcześnie na liście Nie ma mowy, żeby róże rozwinęły liście. Cebulice w pąkach, a ciemiernik zakwitł jednym kwiatem na poziomie gleby. Tylko u mnie początek wiosny tak długo trwa

[daffodil]

No czacha rzeczywiście jest Niech zaklina wiosnę. A mnie się podoba to zestawienie fioletowo-żóltych krokusów. Chyba dlatego, że lubię takie połączenia kolorystyczne....U mnie zimno, wieje i okropnie. Nie da się wyjść

[an-ka]

Grażuś Cieszyn zawsze wyprzedza P-nę w kwestii wcześniejszej wegetacji.U Ciebie jakby pelnia wiosny a u nas typowe przedwiośnie.Róże?-ślicznoty-forsycja?-zadziwiająca( u nas na razie nic nie widać.)
Na paru różach też zauważyłam maleńkie listeczki ale reszta jeszcze śpi.Po deszczu najładniej wygląda trawa,od razu nabrala koloru.Miłego weekendu.

[Ignis05]

Grażynko, u mnie dzisiaj biało.
Do tego przez jakiś czas nie było prądu, ale to chyba nie z powodu opadów śniegu, myślę.
W tej prognozie są jeszcze opady śniegu z deszczem dla moich stron, ale najgorzej,
że tam na czwartek prognozują mi spadek temperatury w nocy do -11 stopni.
A jak jest dzisiaj u Ciebie?
Widzę, że roślinki ostro Ci ruszyły po tych opadach. Też na to liczę u siebie.
na razie jednak mam krajobraz zimowy.

[e-genia]

Witaj Grażynko ja zauważyłam że u mnie zawsze później cieszynianka wychodzi ,co rok jak już myślę że ją straciłam , wychodzi .

Genia