 
 

 
 
 
 
 Za miedzą...i troszkę dalej.
     Za miedzą...i troszkę dalej.





To prawda, najładniejsze egzemplarze wyrastają na lekkich glebach.Na cięższych czasem po zimie część kępy gnije.dwostr pisze:Też uważam,że rozchodniki są piękne we wszystkich fazach rozwoju.Ale trzeba pamiętać,że to roślina mało wymagająca i jeśli dostanie zbyt dużo "papu" ,to brzydko się pokłada.

 Jak u Was z tą odmianą?
 Jak u Was z tą odmianą?


 Ja swoje pierwsze /różowe/ dostałem  od sąsiadki do flakonu, i po miesiącu stania w wodzie puściły korzonki
  Ja swoje pierwsze /różowe/ dostałem  od sąsiadki do flakonu, i po miesiącu stania w wodzie puściły korzonki  fakt że to była już jesień a więc poszły w doniczki i na wiosnę do gruntu
 fakt że to była już jesień a więc poszły w doniczki i na wiosnę do gruntu  Mam i takie co Dawid pokazuje ale jakoś ubiegły rok nie był zbyt łaskawy i porządnie się nie wybarwiły
 Mam i takie co Dawid pokazuje ale jakoś ubiegły rok nie był zbyt łaskawy i porządnie się nie wybarwiły  tej wiosny już wszystkie ruszyły z wegetacją.
 tej wiosny już wszystkie ruszyły z wegetacją.