Pasja - cz. 2
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Madziu, no to koniecznie jakaś
w ogródku i przyjemna temperatura co by głowy nie urwało

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Pasja - cz. 2
Zapraszam
Sprawdzałam e-sklep u Tracza. Wszystko sprzedają przez Al, ale wiaderka niet
. Nie będziesz pod Łódź śmigać jeszcze raz
Kasia pryskałaś już głóg?
Sprawdzałam e-sklep u Tracza. Wszystko sprzedają przez Al, ale wiaderka niet
Kasia pryskałaś już głóg?
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Pasja - cz. 2
Kasia pojawia się i znika 
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Pasja - cz. 2
Magdo, w sprawie wiaderek posłałam Ci pw 
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Pasja - cz. 2
Dziękuję, już sprawdziłam 

-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Pasja - cz. 2
Witaj Kasiu! Trudno powstrzymać się od pracy w ogrodzie wiosną, ale dbaj o siebie, zdrowie najważniejsze.Dobrze,ze masz pomocników.
Ja też dostałam powojniki z e-clematis i z powodu zimna czekają w kartonie, mam nadzieję ,że da się po niedzieli posadzić.
Ja też dostałam powojniki z e-clematis i z powodu zimna czekają w kartonie, mam nadzieję ,że da się po niedzieli posadzić.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Pasja - cz. 2
Zajrzałam i już mam następną pokusę. Śliczne bratki,
Dzisiaj w programie "Rok w ogrodzie" też kusili bratkami takimi do koszy wiszących.

Dzisiaj w programie "Rok w ogrodzie" też kusili bratkami takimi do koszy wiszących.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Dzień dobry w sobotni paskudny dzionek
Madziu, pojawiam się i znikam
bo ostatnio słabo się ogarniam, jakby mnie ktoś odłączył od prądu...Jestem meteopatką niestety i trudno mi się skupić, więc FO cierpi...Do tego zapominam, że powinnam się jeszcze oszczędzać
Głogu nie pryskałam, bo szczerze mówiąc nie wiem na co najpierw spryskać, jak będą młode listki to na pewno od robali, więc teraz może od grzyba? A ty pryskałaś swojego? Do tego muszę od Melona przywieźć jeszcze dwa, chyba wystawię je przez dach, bo nie mam innego pomysłu na przewiezienie... Niestety do Ł rzadko się wybieram, ale w sezonie na pewno tam zajrzę, mam na myśli czerwiec - lipiec. Dam znak, jakbym się wybierała.
Iwonko na razie
słabo. Pogoda nie pomaga, a M ma pracę nieregularną i tak to widzisz wygląda, poniżej mała relacja z prac. Będę korzystać ze swoich roślin i szczerze mówiąc nie wiem czy mogę na przykład krzewuszkę i dwie ogrodowe teraz wykopać i przesadzić... Tu czekam , na wasze sugestie
Izo staram się oszczędzać, złapałam nawet za grabie, ale po kilku machach dałam sobie spokój. Dobrze, że M nie widział bo by mi manto spuścił
Czeka nas wertykulacja jeszcze , bo nawóz muszę rozsypać, niestety pogoda nie pomaga. Właśnie moje clemki też czekają, hartuję je na dworze i chciałabym już, żeby były w ziemi, bo są bardzo wybujałe, ale boje się minusowej temperatury i gradu, który co raz leci z nieba. Pochwalę się, pod kwaśnolubne wysypałam kwaśną próchnicę z obornikiem
i pod każdą posadzona roślinkę też sypię ziemię z kompostu. Mam jeszcze kupę g w misce, ale nie mam pojęcia jak się do tego wziąć.
Krysiu moje brateczki marzną, boję się, że mi oklapną, nie mam do nich chyba ręki... Też uwielbiam takie miniaturki.










Madziu, pojawiam się i znikam
Głogu nie pryskałam, bo szczerze mówiąc nie wiem na co najpierw spryskać, jak będą młode listki to na pewno od robali, więc teraz może od grzyba? A ty pryskałaś swojego? Do tego muszę od Melona przywieźć jeszcze dwa, chyba wystawię je przez dach, bo nie mam innego pomysłu na przewiezienie... Niestety do Ł rzadko się wybieram, ale w sezonie na pewno tam zajrzę, mam na myśli czerwiec - lipiec. Dam znak, jakbym się wybierała.
Iwonko na razie
Izo staram się oszczędzać, złapałam nawet za grabie, ale po kilku machach dałam sobie spokój. Dobrze, że M nie widział bo by mi manto spuścił
Krysiu moje brateczki marzną, boję się, że mi oklapną, nie mam do nich chyba ręki... Też uwielbiam takie miniaturki.










Re: Pasja - cz. 2
Kasiu, robota przy nowej rabacie wre i efekty już są fajne! Pokazuj kolejne etapy, bo łatwiej oglądać zmiany niemal na żywo, niż sobie je wyobrażać... Już widzę, że będzie pięknie; naprawdę z głową przemyślałaś cały plan nasadzeń...
Czy wiadomo już co będzie z maglem?
Strasznie paskudny dziś dzień, najlepiej w ogóle nie ruszać się spod koca... Mam nadzieję, że od poniedziałku pogoda będzie znośniejsza, zapowiadają lekkie ocieplenie i ciśnienie wzwyż... Mnie już głowa łupie, więc niech się to wszystko zmienia na prawdziwą wiosnę...
Czy wiadomo już co będzie z maglem?
Strasznie paskudny dziś dzień, najlepiej w ogóle nie ruszać się spod koca... Mam nadzieję, że od poniedziałku pogoda będzie znośniejsza, zapowiadają lekkie ocieplenie i ciśnienie wzwyż... Mnie już głowa łupie, więc niech się to wszystko zmienia na prawdziwą wiosnę...
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Aguniu,
Mieliśmy nadzieję kopać dalej w poniedziałek, ale obejrzałam właśnie prognozę i się zmartwiłam
Cały tydzień ma być paskudnie i nie wiadomo co z weekendem świątecznym, najprawdopodobniej zimny.
Wniosłam do domu z powrotem clemki, różaneczniki, fairy nawet bratki bo mi się ich żal zrobiło. Okryłam magnolię agro ale słabo bo łeb urywa....i boję się że pąki zmarzną...W nocy ma być -2, więc u mnie będzie z -5 jak znam życie. Teraz już jest prawie -1.
Planowałam hortensje ogrodowe przesadzić, zwolniło by się miejsce pod koreankę, którą muszę przesadzić ze względu na zagęszczenie, ale to chyba nie ten czas...
Magiel póki co w planach, ale raczej na wczesne lato. Najpierw wymiana halogenów i podczas wymiany okaże się co z maglem
głowa mnie też przez moment zabolała, ale jakoś przeszło.
Mieliśmy nadzieję kopać dalej w poniedziałek, ale obejrzałam właśnie prognozę i się zmartwiłam
Wniosłam do domu z powrotem clemki, różaneczniki, fairy nawet bratki bo mi się ich żal zrobiło. Okryłam magnolię agro ale słabo bo łeb urywa....i boję się że pąki zmarzną...W nocy ma być -2, więc u mnie będzie z -5 jak znam życie. Teraz już jest prawie -1.
Planowałam hortensje ogrodowe przesadzić, zwolniło by się miejsce pod koreankę, którą muszę przesadzić ze względu na zagęszczenie, ale to chyba nie ten czas...
Magiel póki co w planach, ale raczej na wczesne lato. Najpierw wymiana halogenów i podczas wymiany okaże się co z maglem
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Pasja - cz. 2
Kawal roboty juz posuneliscie sie do przodu. Na tym pierwszym zdjeciu zarys Myszki Miki jest?
Jakie azalie sobie kupilas? czy nie doczytalam moze?
A z robota, to spoko bez nerwow ... jeszcze zdarzycie zrobic, teraz odpoczywaj i sie oszczedzaj. Ta pogoda, to chyba specjalnie dla Ciebie zebys nie szalala
Jakie azalie sobie kupilas? czy nie doczytalam moze?
A z robota, to spoko bez nerwow ... jeszcze zdarzycie zrobic, teraz odpoczywaj i sie oszczedzaj. Ta pogoda, to chyba specjalnie dla Ciebie zebys nie szalala
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Pasja - cz. 2
Julka , hahahah Myszka Miki dobre.. nie zwróciłam na to uwagi
Moja azalie są białe odmiana Palestrina. Całe szczęście, że jej jeszcze nie wsadziłam. Stoi na klatce schodowej obecnie
To prawda pogoda jak dla mnie, nie jestem w stanie nic zrobić, bo mi ręce odpadają z zimna. Chyba pójdę jednak okryć lepiej magnolię, bo czarno widzę te mrozy...
Moja azalie są białe odmiana Palestrina. Całe szczęście, że jej jeszcze nie wsadziłam. Stoi na klatce schodowej obecnie
To prawda pogoda jak dla mnie, nie jestem w stanie nic zrobić, bo mi ręce odpadają z zimna. Chyba pójdę jednak okryć lepiej magnolię, bo czarno widzę te mrozy...
- Aancyk
- 1000p

- Posty: 1155
- Od: 20 lis 2010, o 17:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Pasja - cz. 2
Super zmiany w ogrodzie, a wiosna u Ciebie już na całego. U mnie na razie kilka krokusów i to wszystko
Nie pomyślałam o magnolii i mam okryte tylko hortensje 
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Pasja - cz. 2
Kasieńko,
niestety pogoda taka prawie zimowa i z perspektywą przymrozków nie nastraja do pracy w ogrodzie.
Też na razie dałam sobie spokój, bo można więcej szkody z tego mieć niż pożytku.
Na szczęście swojej magnolii jeszcze nie odsłoniłam.

Też na razie dałam sobie spokój, bo można więcej szkody z tego mieć niż pożytku.
Na szczęście swojej magnolii jeszcze nie odsłoniłam.

