Poziomki - uprawa cz. 1

[Francesca]

Ja nie tygi, ale powiem, że mniej więcej . Kiedy się sieje to trudno czasami utrafić, ale można część siewek wyrwać ( u mnie nazywało się to przerywaniem), bo rośliny nie osiągną właściwych rozmiarów. Akurat rzodkiewki to nie jest dobry przykład, bo mają duże nasiona
Przy sadzeniu sadzonek już problemów z przerywaniem nie mamy. Trochę duży rozrzut w tej tolerancji rozmiarów . Sprawdziłam, na moim opakowaniu Barona jest 25x60, w PNOS też jest ten rozstaw. Te 60 pewnie po to, żeby się dało spokojnie wejść między rzędy do zbierania owoców. Ja mam zamiar sadzić po dwa rzędy blisko siebie a potem trochę większa przerwa.

[monika25]

Francescadzięki za odpowiedz mam sporo miejsca w ogrodzie więc posadze sadzonki dość daleko od siebie zwłaszcza że jest to poziomka rozłogowa.będzie sie mogła spokojnie rozrastać jeżeli w ogóle coś z niej wyrośnie.Wlaśnie zostały mi tylko 3 donniczki z posadzonymi poziomkami,bo mój niesforny pies strącil jedną dziś rano i chyba nic juz z niej nie będzie

[Francesca]

Nie spisuj jej na straty - u mnie dziecko wywaliło jedną, a o dziwo nawet te siewki, które się wysypały i wrzuciłam je z powrotem rosną dalej

[monika25]

tylko w mojej ziemi nie było widać żadnych siewek,nasionek też nie więc wrzuciłam wszystko z powrotem byle jak.licze na pozostałe donniczki

[tygi11]

Moja Regina też biedna chyba będę miała tylko jedną odmiane

[Ohajo]

A to mój przepikowany "Baron" - 52 sadzonki. Na razie wyglądają zdrowo

[monika25]

Paweł piękne masz te sadzonki i już takie duże możesz napisać kiedy posadziłeś i czy przykrywałeś je jakąś folią?bo moich nadal nie widać tzn,jedno zielone coś wychodzi ale jeszcze nie wiem co to..dodam że posadziłam tą samą odmiane co ty.

[Ohajo]

Wysiałem do doniczki około 5 lutego. Przykryłem folią spożywczą, lekko podziurkowaną widelcem. Pierwsze roślinki wzeszły po około 10 dniach, po kolejnym tygodniu zdjąłem folię. Pikowałem (w 3 turach) między 15-20 marca.

[mr25ur]

Jedną z donic z reginą dałem do inspektu, nocne przymrozki nie wykończyły jej jak moje podlewanie konewką...

[tygi11]

Paweł piekne moja Rugia wygląda identycznie, jak będę miała chwile wrzuce fotki

Mr25ur mam ten sam problem z Reginą, po prostu dostała w pewnym momencie pleśń mimo że zwilżałam niewiele. Z Reginy zostało mi tylko 6 sztuk i nie wiem czy nawet te przeżyją

[Francesca]

Mam niewzruszony zamiar popikować dziś swoje poziomki, ale fakt - Regina marniej się prezentuje iż Baron (który - przypominam - wylądował na podłodze niedługo po wykiełkowaniu ). Ale i tak pewnie z 50 spokojnie mogę umieścić w oddzielnych doniczkach .

nocne przymrozki nie wykończyły jej jak moje podlewanie konewką...

Myślę, że chodzi o niszczenie siewek zbyt mocnym strumieniem wody. Ja długo wstawiałam doniczkę do wanny i spryskiwałam bardzo delikatnym strumieniem, a i tak trochę uśmierciłam .

[monika25]

Paweł dzięki za odpowiedz ja moje posiałam dopiero 19stego marca więc pewnie sobie poczekam do maja zeby mieć takie jak twoje kupię jutro dodatkową paczkę żeby w przyszłym roku zasiać tak jak ty w lutym. bo u mnie nasion wcześniej jak w marcu nie dostanę

[renzal]

Witam!
Czy ktoś ma doświadczenie z białą poziomką?

pozdrawiam

[Krystyna551]

Mam, ale żóltą (tak się nazywa). W zasadzie to owoce są kremowe, podłużne i słodkie. Jak wcześniej pisałam, nie jedzą jej ptaszki ani dzieci sąsiadów. Pewnie myślą, ze nie dojrzałe.

[renzal]

Mam, ale żóltą (tak się nazywa). W zasadzie to owoce są kremowe, podłużne i słodkie. Jak wcześniej pisałam, nie jedzą jej ptaszki ani dzieci sąsiadów. Pewnie myślą, ze nie dojrzałe.

Tak masz rację i co do koloru, i co do dzieci i ptaszków.
Ja jestem ich wielką zwolenniczką, choć w ostanim sezonie miałam mało (redukcja terenu uprawy ). Owoce mają bardzo smaczne i mam zamiar wszystkich zachęcać do tej odmiany.

pozdrawiam