Ogródek Gosi cz. 6
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Jeszcze chwilka - dwa miesiace i znowu bedziemy rozyce ogladac
Ale najpierw krokusy, tulipany, forsycje, rh, azalie, krzewuszki, jasminowce, piwonie, bzy i co tam jeszcze a pozniej bach i rozyce.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Taki ciemny rozchodnik też mam
Jeden oddałam, a drugi podzielę. Dostałam jeszcze jeden, ale chudą sadzonkę i musi się rozrosnąć.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosia, a jak Ty dzielisz tego dużego rozchodnika ? wyciągasz, ciachasz kawałki, czy jakoś inaczej ? przydałoby sie i mojego podzielić, ale nigdy tego nie robiłam... 
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Gosi cz. 6
cudne kolory róż.
Ave, rozchodnika wykop i dziabnij łopatą na ile chcesz kawałków, każdy się przyjmie.
Pogoda ładna.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Małgosiu witaj.
Rozchodniki masz piękne.
To bardzo wdzięczne i nie wymagające rośliny, nawet na moich piaskach bardzo dobrze sobie radzą, są odporne na mróz i suszę.
Nawet nie muszą być dzielone przy rozmnażaniu, wierzchołki zielne także łatwo się ukorzeniają.
Róże śliczne, można je oglądać o każdej porze roku i nigdy się nie znudzą.
Ja mam na nie przygotowane nowe miejsce po wykopanym orzechu, który nie owocował.
Tylko nie mam kiedy udać się na zakupy.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
Rozchodniki masz piękne.
To bardzo wdzięczne i nie wymagające rośliny, nawet na moich piaskach bardzo dobrze sobie radzą, są odporne na mróz i suszę.
Nawet nie muszą być dzielone przy rozmnażaniu, wierzchołki zielne także łatwo się ukorzeniają.
Róże śliczne, można je oglądać o każdej porze roku i nigdy się nie znudzą.
Ja mam na nie przygotowane nowe miejsce po wykopanym orzechu, który nie owocował.
Tylko nie mam kiedy udać się na zakupy.
Pozdrawiam Cię serdecznie .
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Bardzo serdecznie dziękuję za różyczki
Od razu humor mi się poprawia 
- 7koliberek9
- 200p

- Posty: 392
- Od: 17 mar 2008, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Oj miło powspominać letnie różyczki
I ten zapach którym chciałoby się zaciągać bez końca
Ale już niedługo wiosna w pełni się zadomowi i będzie czym karmić stęsknioną duszę 
Ogrodowe tęsknoty Justyny - Zapraszam:)
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosiu tak właśnie myślałam, że na grzyba miedzianem. Spryskam na pewno, tym bardziej że róże tez będę pryskać. A widoków różanych myślę nigdy za wiele 
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Gosia, cudne te Twoje rozchodniki, między innymi u Ciebie mnie tak zauroczyły. Ale ja nie chciałam sadzonek, bo jeszcze w poprzednim sezonie zakupiłam sporo i wszystkie posadzone!
(ciekawe, czy wszystkie przetrzymały)
(ciekawe, czy wszystkie przetrzymały)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- majka300
- 1000p

- Posty: 2204
- Od: 21 sty 2010, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pleszew Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Piękne widoczki
już nie długo będą na żywo 
"Żeby ujrzeć piękno i umieć się nim wzruszyć, Pięć zmysłów to za mało, do tego trzeba duszy..."
Mój mały świat
cz.1, cz. 2
Zapraszam
Mój mały świat
Zapraszam
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Witaj Gosiu! Zrobiłaś opryski? Ja już jestem po Promanalu.
A nawoziłaś? Kiedy dasz te wiórki (ja też kupiłam).
Aha, napisałaś ,że posiałaś dmuszka - co to za roślinka?
A nawoziłaś? Kiedy dasz te wiórki (ja też kupiłam).
Aha, napisałaś ,że posiałaś dmuszka - co to za roślinka?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Trzeba najpierw to wszystko mieć w ogródkuJule pisze:Jeszcze chwilka - dwa miesiace i znowu bedziemy rozyce ogladacAle najpierw krokusy, tulipany, forsycje, rh, azalie, krzewuszki, jasminowce, piwonie, bzy i co tam jeszcze a pozniej bach i rozyce.
A ja mam już w pąkach Anne Boleyn (w donicy mi rośnie), więc poczekamy miesiąc, nie dwa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Cieszę się, że do mnie zaglądacie. Przy takiej pogodzie to duże wsparcie
Agunia, to będzie rok różany. Tyle nowych odmian. Już się nie mogę doczekać jak te wszystkie nowości zakwitną.
Ja chyba odpadłam z tymi porządkami. Pogoda mnie dobija, a raczej wiatr.
Maju Edulkotowa, podaj adres na pw.
Masz rację końca prac nie widać. Jakos straciłam wenę.
Jula, ja uwielbiam każdą porę roku. Nawet zima mam swój urok. Nie cierpię tylko wiatrów. Jakoś nie mam ochoty na nic. Może jutro będzie lepiej.
Ewa, ta sadzonka rozrośnie się szybko. Wsadziłam kiedyś jedną gałązkę i się przyjęła. To żywotna roslinka.
Ewa, Maja już odpowiedziała
Można je traktować naprawde brutalnie. Nawet odrobina zasadzona w ziemi się przyjmie.
Tajeczko, chyba własnie piaski służą rozchodnikom. Na mokrej glebie mogą zgnić.
Moje róże mają przyjść w tym tygodniu, a ja nie jestem gotowa. Dobrze, że od czwartku mam urlop.
Tylko ta pogoda
April, nie ma za co. To Ty swoją prośbą poprawiłaś mi humor.
Justynko, jakoś ta wiosna zmienna. Wiem, że jeszcze marzec, że nie można za dużo oczekiwać, ale ja już chcę ciepełka.
Asiu, dobrze, że ja opryski zrobiłam w sobotę, bo ten wiatr uniemożliwia wszelkie takie prace. Dzisiaj pokażę porę roku, która chyba najładniej wygląda u mnie w ogrodzie, czyli późne lato.
Agatko, na pewno Twoje rozchodniki poradziły sobie świetnie. To naprawdę bardzo wytrzymałe rośliny. U mnie zawsze niezawodne.
Izuniu, ja opryskałam i miedzianem i promanalem. Na razie nie nawożę. Uważam, że za wcześnie na róże i byliny. Poczekam do połowy kwietnia. Nawiozę wtedy wszystko.
Dmuszek to trawka z jajowatymi kłosami.
Maju, tak, już bliżej niż dalej
Aniu, akurat ja mam to wszystko
Cały mój misz-masz.
Bardzo chciałam mieć kiedyś Anne. Niestety nie dostałam jej wtedy od Sipa. Będę podziwiała u Ciebie
Dzisiaj tak jak napisałam Asi pora roku, która u mnie wydaje się najbardziej ukwieconą porą w ogordzie





Agunia, to będzie rok różany. Tyle nowych odmian. Już się nie mogę doczekać jak te wszystkie nowości zakwitną.
Ja chyba odpadłam z tymi porządkami. Pogoda mnie dobija, a raczej wiatr.
Maju Edulkotowa, podaj adres na pw.
Masz rację końca prac nie widać. Jakos straciłam wenę.
Jula, ja uwielbiam każdą porę roku. Nawet zima mam swój urok. Nie cierpię tylko wiatrów. Jakoś nie mam ochoty na nic. Może jutro będzie lepiej.
Ewa, ta sadzonka rozrośnie się szybko. Wsadziłam kiedyś jedną gałązkę i się przyjęła. To żywotna roslinka.
Ewa, Maja już odpowiedziała
Tajeczko, chyba własnie piaski służą rozchodnikom. Na mokrej glebie mogą zgnić.
Moje róże mają przyjść w tym tygodniu, a ja nie jestem gotowa. Dobrze, że od czwartku mam urlop.
Tylko ta pogoda
April, nie ma za co. To Ty swoją prośbą poprawiłaś mi humor.
Justynko, jakoś ta wiosna zmienna. Wiem, że jeszcze marzec, że nie można za dużo oczekiwać, ale ja już chcę ciepełka.
Asiu, dobrze, że ja opryski zrobiłam w sobotę, bo ten wiatr uniemożliwia wszelkie takie prace. Dzisiaj pokażę porę roku, która chyba najładniej wygląda u mnie w ogrodzie, czyli późne lato.
Agatko, na pewno Twoje rozchodniki poradziły sobie świetnie. To naprawdę bardzo wytrzymałe rośliny. U mnie zawsze niezawodne.
Izuniu, ja opryskałam i miedzianem i promanalem. Na razie nie nawożę. Uważam, że za wcześnie na róże i byliny. Poczekam do połowy kwietnia. Nawiozę wtedy wszystko.
Dmuszek to trawka z jajowatymi kłosami.
Maju, tak, już bliżej niż dalej
Aniu, akurat ja mam to wszystko
Cały mój misz-masz.
Bardzo chciałam mieć kiedyś Anne. Niestety nie dostałam jej wtedy od Sipa. Będę podziwiała u Ciebie
Dzisiaj tak jak napisałam Asi pora roku, która u mnie wydaje się najbardziej ukwieconą porą w ogordzie





- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Gosi cz. 6
Ależ piękne widoczki zaserwowałaś!
Dobrze że piszecie o dzieleniu rozchodnika. Poczekam aż podrośnie i w przyszłym roku dziabnę, chcę go mieć w kilku miejscach w ogrodzie.
Dobrze że piszecie o dzieleniu rozchodnika. Poczekam aż podrośnie i w przyszłym roku dziabnę, chcę go mieć w kilku miejscach w ogrodzie.

