Moje kwitnące i zielone cz.II

[magda41]

Piękna tricolor hoja i śliczne doniczuszki ,marzą mi się dwie tak na parapet

[sylvi]

Rapunzel ma rację, ale zebrina jest blisko spokrewniona z trzykrotką i tak samo je uprawiam; z dwojga złego wolę nazwę zebrina niż "pasiatka zwisła"
Marylko! u ciebie znowu pięknie, dawno nie pokazywałaś nowości, ale że aż tyle na raz Oj kochana będziesz potrzebować przedszkolanki do takiej bandy

[agucha432]

Marylko ale nowosci u ciebie Hojeczka sliczna ja tez mam już nową tricolorcę bo poprzednia mi padła. Maluszki niech ci szybko rosną

[rapunzel]

sylwi, absolutnie się z tobą zgadzam, że trzykrotka i zebrina są prawie jak siostry.
Mi jakoś łatwiej myśleć o swojej po prostu zebrina niż "trzykrotka z castoramy ze srebrzystozielonymi paskami i różowym spodem liści", tym bardziej, że mam tez tradycyjna trzykrotkę.

[mmaryla]

Hej dziewczyny, ciesze się że tak chetnie odwiedzacie mnie, nie moge więcej pisac bo co chwili komp się wyłącza

[rapunzel]

Marylo, czyżby komputer sabotował twój pobyt na FO? Ja powinnam się wziąć za wiosenne porządki, a bez awarii chyba będzie mi ciężko się przemóc.

[-Iwona-]

Jagoda ja też nie mogę się oderwać, bo niestety znów mam więcej czasu, nie wiem tylko jeszcze jak długo.

Marylko to ma swoje plusy i minusy.

[Stokrotkania]

Moja trzykrotka również w końcu ruszyła, ale masz już dużego i dorodnego szczawika.
Mój się dopiero budzi po śnie zimowym... A jajo niech ładnie się wylęgnie

[mmaryla]

Witajcie . Te zagrania mojego kompa doprowadza mnie do psychiatry. Szczeście jednak miałam że wpadł syn po pracy. Nie obyło się bez riposty pod moim adresem co do tych awarii,ale zabrał się do naprawy a ja grzecznie do mycia okna mimo że nie było to w planie. Nie ma złego co by na dobre nie wyszlo, mam sprawny komputer i umyte okno
Dzięki ze jesteście ze mną kiedy cięszę się moimi nowymi roślinkami i kiedy martwię się tymi ginącymi
Ten piekny kwiat dedykuje odwiedzającym mój wątek

[rapunzel]

Marylo, prawie widzę to oczami wyobraźni, jak się zmywasz do tego okna, żeby nie wysłuchiwać "gadania" syna. W końcu to my jesteśmy od "gadania", a nie nasze dzieci.

[mmaryla]

Wiesz Jagoda, jednak cos jest nie tak z moim kompem . Trzy razy pisalam odpowiedzi do Was wszystkich i kiedy juz mialam klikac do wyslania , komputer sie zawiesza, Musze wylączyc z pradu i powtórnie włączyć. Chce mnie rozerwać, bo szybko syn nie będzie u mnie
Pisze po kawalku i wysyłam, aby mi nie zniklo.Bardzo to wysysa ze mnie energię, bardziej jak mycie okna

[x-F-7]

Super szczawik;)

[heliofitka]

Marylko co prawda obejrzałam na razie pobieżnie Twój wątek, ale już wiem, że trafiłam do wytrawnej ogrodniczki.
Masz tak wiele roślin i na dodatek wszystkie w doskonałej kondycji
Zajrzałam również do wątku z fiołeczkami i zrobiło mi się smutno, gdy przeczytałam, co je spotkało

[mmaryla]

Pati , dzięki za wizytę
heliofitka,dzięki że wpadłaś do mnie, niestety nie wszystko mi się udaje utrzymać w dobrym stanie. na razie to wytrwale sprawdzam swoje możliwości

[mmaryla]

Myśle że można wstawić takie ciekawostki które dostałam od znajomych???