Mój ogródek "dwie ciutki za domem" cz.2

[AniaDS]

Po ostatniej sobocie całowałam swoje pęcherzyki na dłoniach (grabiłam trawnik )

[JSZFRED]

Joasiu ale to jest zdrowa nienormalność taka naturalna siłownia i ja podobnie sobie tłumaczę że widać tak ma być i kupuję następną roślinkę
Aniu i mniej bolało prawda ja mam maleńki trawniczek to bąbli nie da rady zrobić

[Wanda7]

Jutro sobota. Szykuję się do prac ogrodowych, bo już w domu nie mogę usiedzieć. Ziemia zamarznięta, a ja chciałabym już przygotować miejsce dla róż, które zamówiłam, bo jednak lepiej byłoby je od razu wsadzić do gruntu na swoje miejsce niż do jakichś tymczasowych doniczek. Mam nadzieję, że za wcześnie mi ich nie przyślą.

[JSZFRED]

Wandziu ja zamówiłam róże w doniczkach więc przesyłka przyjdzie dużo później, będzie czas na zrobienie miejsca, różom nic nie będzie jak poleżą w ziemi kilka dni lub w chłodnym miejscu zapakowane i tak trzeba moczyć przed sadzeniem

[JLG]

Asiu a skąd zamawiasz róże? jeśli z Rosarium to doniczkowe są zwykle ciut gorszej jakości niż te kopane (są mniejsze, słabiej rozgałęzione) - też się zastanawiałam czy nie zamówić w doniczce, ale na forum mnie od tego odwiedli...

[JSZFRED]

Joasiu ja już kilka razy zamawiałam róże z Rosarium w doniczkach i kopane i może są faktycznie mniejsze ponieważ są dużo przycięte ale już jak ruszają to rosną lepiej od tych kopanych u mnie, ja nie mogłam ryzykować teraz i zamawiać kopanych bo nie wiem jak długo mi się zejdzie przygotowanie terenu i jestem uzależniona od "zdrowiosamopoczucia" a tak w doniczkach im nic nie będzie i mogą sobie poczekać, a przy okazji rosnąć już mnie cieszą, to celowa decyzja przemyślana

[Wanda7]

Ja zawsze zamawiam tylko z gołym kmorzeniem, bo tańsze i ładniejsze.
Asiu, czy kopczyki już powoli rozgarniamy, czy czekamy jeszcze??. Dla Warszawy prognoza ze środy na czwartek -6 stopni w nocy. A potem już raczej temperatury dodatnie.

[JSZFRED]

Wandziu ja jeszcze kopczyków nie rozgarniam, robię to w kwietniu tylko może zdejmę z niektórych agrowłókninę bo muszę się jakoś wstrzelić z opryskiem miedzianem przed puszczeniem listków choć może poczekam do czwartku z tym zdejmowaniem jak maja być przymrozki

[Wanda7]

A ja Asiu myślę, że kopczyki już rozgarnęłaś, co?
Ja jutro opryskuję, jak nie będzie deszczu.

[JSZFRED]

Wandziu kopczyki jeszcze są, mają być pod koniec marca przymrozki więc jeszcze czekam, jeśli się wyrobię to tez chciałam jutro prysnąć miedzianem, dużo pracy jeszcze mam w ogródku wymarzło kilka krzaków które trzeba będzie wykopać i coś posadzić i wysprzątać , a później uporządkować trawnik , ale idzie do przodu to najważniejsze nowa rabatka prawie gotowa,wykopią mi jeszcze doły i mogę spokojnie czekać na róże , wiele roślinek śmiało wychyla swoje noski do słonka, dzisiaj cyknęłam moje pierwsze kwiatki w tym sezonie od razu zrobiło się weselej,

[Wanda7]

Też już mam pierwsze kwiatki, ale niewiele tego. A tu znowu zima

[Margo2]

Czyli Asia dobrze zrobiła nie rozgarniając kopczyków.
Ja zrobiłam to po części. Odgarnęłam do połowy

[JSZFRED]

Wandziu, i Gosiu to takie ostatnie podrygi tej zimy chyba więcej straszy tym gradem i śniegiem a po tych opadach wszystko rośnie w oczach i tak zielono się zrobiło myślę, że kilka dni i będzie ciepło, przymrozki bywają czasem i w maju

[JSZFRED]

Pogoda nie sprzyja pracom ogrodowym to nawet lepiej teraz przed świętami dużo obowiązków w domu, ale ponieważ ogród mimo zimna się zmienia to troszkę ofociłam aby była pamiątka, może troszkę kiepska jakość, ale przynajmniej nie jest już szaro i buro za oknem,

[JSZFRED]

Wszystkim zaglądającym gościom życzę
Zdrowych,radosnych,
pogodnych Świąt,
wesołych jajeczek,
bogatego zajączka
i mokrego dyngusa