Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Niedawno mialam takiego stolarza ktory mial mi renowacje schodow robic - mowie do niego - zedrze mi Pan farbe, podobija tam gdzie trzeba podobijac i polakieruje na bialo. Facet obejrzal, poszedl od spodu podlubac i mowi, tak, podobijamy, odnowimy i pociagniemy pieknie satynowym lakierem bezbarwnym. Ja do niego ale ja mowie, ze chce biale schody a on na to - no wie pani, takie piekne bukowe schody farba niszczyc, to po co pani to robi? farba sa juz pomalowane  
  Rece i nogi mnie opadly  
			
			
									
						
										
						- Tosia1
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 12603
 - Od: 13 mar 2010, o 16:48
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Chorzów
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
			
						Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- 
				edulkot
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9885
 - Od: 4 lut 2011, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Julcia bo to tępe głowy są i nic do nich nie wchodzi  
  nie potrafią słuchać klientów tylko wciskają swoje, co go obchodzi dlaczego chcesz białe schody, skoro takie chcesz to ma takie zrobić a nie wymądrzać się.  
 Ot ciężkie życie. 
 
Tosia czytałam o tym ale ja nie mogę w sobotę, mam zajęty dzień, niestety.
			
			
									
						
										
						Tosia czytałam o tym ale ja nie mogę w sobotę, mam zajęty dzień, niestety.
- majka411
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 13234
 - Od: 12 sie 2009, o 18:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Dopiero jutro raniutko wiu.... już się doczekać nie mogę.
O fachowcach, lepiej nie wspominajcie......... na jesieni zmieniałam kabinę prysznicową na działce. Fachowiec nie wyjął zatyczki w zamontowanej rurze odpływowej, a wszystko jest zasilikonowane.
Mamy jazdę bez trzymanki, ale dyskoteka może w kabinie odchodzić.
- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Maja juz dobrze Kotku - koncz ta robote i na kanapke ras-ras, bo nam sie zarobisz na smierc i z kim bedziemy gadac ... nie mowiac o tym, ze galarety nie bedzie mial mi kto robic  
  
			
			
									
						
										
						- 
				edulkot
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9885
 - Od: 4 lut 2011, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Witam późno bardzo ale cóż, tyle roboty nie tylko ogrodowej że coraz mniej na forum zostaje czasu. 
 
Majeczko i Juleczko, tylko Wy o mnie dzisiaj pamiętałyście w ferworze prac ogrodowych i nie tylko.
 
Dzionek był nawet dość znośny, trochę dmuchało i nie było za ciepło ale jak na koniec marca to nawet nawet. Udało mi się część ogrodu opryskać miedzianem, na jutro zostały mi drzewka owocowe a mam ich dość sporo: 9 wiśni, 3 duże i 4 młode jabłonki, 2 duże i 3 młode śliwy oraz 3 czereśnie. Chyba opryskam malutką morwę bo takie cudo też u mnie rośnie, choć ostatnio zaczynam się zastanawiać czy aby nie zrobić miejsca dla róż, ale w tym kącie ogrodu nie ma ziemi tylko prawie sam piach i nie wiem czy rosłyby ładnie róże, choć rugosom może by to nie przeszkadzało.
 
Miałam dzisiaj wizytę dwóch dziewczyn z forum, Jadzia i Tosia wpadły jak po ogień, Tosia wykopała Jaśmina, wzięła róże jaką jej przygotowałam, szybko przeleciały po ogrodzie i równie szybko odjechały, nawet na kawę nie miały czasu. To jest teraz miara zagonionego ogrodowego towarzystwa.
  
Idę zobaczyć co u Was słychać.
			
			
									
						
										
						Majeczko i Juleczko, tylko Wy o mnie dzisiaj pamiętałyście w ferworze prac ogrodowych i nie tylko.
Dzionek był nawet dość znośny, trochę dmuchało i nie było za ciepło ale jak na koniec marca to nawet nawet. Udało mi się część ogrodu opryskać miedzianem, na jutro zostały mi drzewka owocowe a mam ich dość sporo: 9 wiśni, 3 duże i 4 młode jabłonki, 2 duże i 3 młode śliwy oraz 3 czereśnie. Chyba opryskam malutką morwę bo takie cudo też u mnie rośnie, choć ostatnio zaczynam się zastanawiać czy aby nie zrobić miejsca dla róż, ale w tym kącie ogrodu nie ma ziemi tylko prawie sam piach i nie wiem czy rosłyby ładnie róże, choć rugosom może by to nie przeszkadzało.
Miałam dzisiaj wizytę dwóch dziewczyn z forum, Jadzia i Tosia wpadły jak po ogień, Tosia wykopała Jaśmina, wzięła róże jaką jej przygotowałam, szybko przeleciały po ogrodzie i równie szybko odjechały, nawet na kawę nie miały czasu. To jest teraz miara zagonionego ogrodowego towarzystwa.
Idę zobaczyć co u Was słychać.
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Ja też kochana o Tobie pamiętałam, ale w biegu byłam jak Twoi goście 
 i się nie wpisałam... 
Fajnie, że udało Ci się już częściowo wykonać opryski... mnie to czeka jutro i pojutrze, jeśli po renowacji trawnika i sprzątaniu oczka dam radę dźwigać opryskiwacz... Przez noc nabiorę energii
Dobrej nocy!
			
			
									
						
										
						Fajnie, że udało Ci się już częściowo wykonać opryski... mnie to czeka jutro i pojutrze, jeśli po renowacji trawnika i sprzątaniu oczka dam radę dźwigać opryskiwacz... Przez noc nabiorę energii
Dobrej nocy!
- JAKUCH
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 33423
 - Od: 19 paź 2008, o 21:39
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Bytom
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majka w powrotnej drodze zajrzałyśmy jeszcze do mojego brata na działkę . Tam też praca wrzała więc nie przeszkadzaliśmy i wio do chaty. Następna inspekcja bedzie jak zakwitną róże masz jak w banku tylko wtedy kawkę oczywiście wypijemy .Przy okazji przywiozłam sobie od brata 2 kloce drzewa dębowego do wędzenia  
  
			
			
									
						
										
						- Rozanka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1832
 - Od: 9 lut 2009, o 13:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Toruń/Puszcza Bydgoska
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Majeczko, ale pracowite dni. Nie ma kiedy pisać. Piękne iryski, jak miło pooglądać. 
  U mnie ciągle prace porządkowe. Myślałam, że już skończyłaś tą oczyszczalnię? No tak, z takimi pracami zawsze coś się ciągnie. Ja jutro wycinam gałęzie, zobaczymy jak to pójdzie. Mam nadzieję, że sprawnie, choć od paru dni już nie śpię w strachu, że coś mi połamią i zniszczą. 
			
			
									
						
										
						- 
				edulkot
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 9885
 - Od: 4 lut 2011, o 17:31
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Aguniu wiem że pamiętałaś, miałam napisać że miały czas zajrzeć bo ostatnio cierpimy na chroniczny brak czasu, na wszystko. 
 
Jednak ten opryskiwacz swoje waży i do tego lancę muszę dźwigać do góry żeby opryskać te wielkoludy i ręce mi dzisiaj mdlały i ciągle mnie bolą ramiona, a jutro powtórka.
 
Jadzia wszyscy zagonieni tej wiosny, czas będzie dopiero jak wszystko będzie cacy wysprzątane, ale to tylko niektórym będzie dane.
 
Ewuniu o pracach porządkowych to nie wspominam wcale bo nawet części nie zrobiłam tak jak chciałam. A oczyszczalnia oczywiście musi czekać aż porobią na polach wiosenne prace, to pewnie przeciągnie się aż do maja.
 
Trzymam kciuki za dobrą i bezszkodową pracę.
			
			
									
						
										
						Jednak ten opryskiwacz swoje waży i do tego lancę muszę dźwigać do góry żeby opryskać te wielkoludy i ręce mi dzisiaj mdlały i ciągle mnie bolą ramiona, a jutro powtórka.
Jadzia wszyscy zagonieni tej wiosny, czas będzie dopiero jak wszystko będzie cacy wysprzątane, ale to tylko niektórym będzie dane.
Ewuniu o pracach porządkowych to nie wspominam wcale bo nawet części nie zrobiłam tak jak chciałam. A oczyszczalnia oczywiście musi czekać aż porobią na polach wiosenne prace, to pewnie przeciągnie się aż do maja.
Trzymam kciuki za dobrą i bezszkodową pracę.
- 
				MaGorzatka
 - Konto usunięte na prośbę.
 - Posty: 2788
 - Od: 20 sty 2011, o 17:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Spóźnialska się wita 
			
			
									
						
										
						- Jule
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7091
 - Od: 10 kwie 2011, o 19:53
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: DSlask 7a
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Ja mysle, ze jeszcze jutro i będę miala szlus  
			
			
									
						
										
						- Margo2
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 25228
 - Od: 8 lut 2010, o 12:14
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Płock
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Rany, nie dozyć, że nowy wątek, to jeszcze 7 strona, a człowieka raptem parę dni ie było 
 
Podziwiam przesyłki. Ja dopiero czekam na swoje. Może to i dobrze. Najpierw muszę przygotowac wszystko.
No i muszę znaleźć miejsce na nowe róże.
Jak zwykle najpierw kupuję, a potem myślę
			
			
									
						
										
						Podziwiam przesyłki. Ja dopiero czekam na swoje. Może to i dobrze. Najpierw muszę przygotowac wszystko.
No i muszę znaleźć miejsce na nowe róże.
Jak zwykle najpierw kupuję, a potem myślę
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Zajrzałabym, ale ostatnio po 19 padam na twarz 
 Najgorzej, że nic nie zrobiłam, a jestem kompletnie wykończona. Przyjechała dodatkowa tania siła robocza, więc może uda się doprowadzić porządki do końca. Choć w części ogrodu. O pączki róż się zbytnio nie martwię, raczej nie będą specjalnie duże. M kupił mi Miedzian-iglaki też nim opryskujesz?
			
			
									
						
										
						- lemka77
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2080
 - Od: 30 cze 2009, o 14:52
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Majkowy zielony dom i ... Souveniry cz.5
Ja też najpierw kupuję a potem się zastanawiam co, gdzie i jak posadzić. Chociaż jak to wiadomo- zielonym do góry  
 
Dziewczyny wy to jesteście normalnie nocne marki - podziwiam- ja tak jak Ewcia majowa padam razem z kurami.
			
			
									
						
							Dziewczyny wy to jesteście normalnie nocne marki - podziwiam- ja tak jak Ewcia majowa padam razem z kurami.
Pozdrawiam Ida
			
						
 
		
