Witajcie w mojej 'bajce"....dopiero się pisze :) wiosna....

[hala67]

Ależ nagromadziłaś już pierwiosnków
A śpiąca córcia z kotkiem - słodki widok

[Keetee]

Ewa tak...mamy baardzo przytulaśne koty ...ale ja takie własnie lubię Druga Ewa fajnie rano zaczynać z Wami dzionek Marzenko...Pumka to roBaczki straszliwa ...a najgorzej marudzi przy jedzeniu , a cwaniara ....tak tak , cwana bestyja Halinko tak sie ucieszyłam z tych prymulek , przecenione na 3,20 , to sama widzisz....grzech nie kupić. A w piątek sieje kandelabrowy i omszony, zobaczymy jak mi to wyjdzie

[kociara]

Kociuch cudności. I bardzo przyjemne pogawędki prowadzicie, miło się tutaj bywa. Dziękuję za gościnę Dorotko

[Marzenka79]

Śliczne zdjęcie-uwielbiam kiedy dzieci mogą sie wychowywac razem ze zwierzetami,to je uczy wrażliwości i odpowiedzialności.

[hala67]

Halinko tak się ucieszyłam z tych prymulek , przecenione na 3,20 , to sama widzisz....grzech nie kupić. A w piątek sieje kandelabrowy i omszony, zobaczymy jak mi to wyjdzie

Oj, faktycznie grzechem by było nie wziąć tych ślicznotek w takiej cenie. Trzymam kciuki za Twoje nasionka

[Keetee]

A ja Krysiulka lubię jak zagladasz domnie a wiesz dzisiaj przygarnęłam ogromną hoję , która ktoś postanowił wyciepnąć n a śmietnik , taka chyba najzwyklejsza...ale ładny okaz od razu pomyślałam o tobie i Twojej dżungli Moje dzieciaki Marzenko zawsze miały zwierzaki....nie znają innej opcji...Halinko kciuki się przydadzą...to moje pierwsze pierwiosnkowe siewy

[kociara]

Dorotko, koniecznie ją pokaż Jak słyszę hasło: hoja to mi się ciepło w okolicach żołądka robi - kocham hoje.
Najzwyklejsze jakoś trochę odsunięte w cień tych innych, importowanych, udziwnionych czasami, a o pospolitej (ale cudnej
dla mnie) carnosie powoli się zapomina, a wielka szkoda.

[Keetee]

Zrobiłam jej prysznic i usunęłam kilka zniszczonych liści....była upaćkana gipsem ale juz obudzona i wypuszcza nowe listki jutro pyknę fotkę

[kociara]

Czekam z niecierpliwością wielką............

[heliofitka]

Dorotko życzę powodzenia z pierwiosnkami, bo mnie z wysianych dwóch paczuszek, jeszcze nic nie wzeszło
a jakby nie patrzeć minął już dobry miesiąc...a i przechłodzone były...eh nie mam do nich ręki
Puma mądra "dziewczynka" wiedziała, że na noc, to najlepiej wrócić do domku, a nie tak, jak moja Majka, która trzy noce spędziła na czubku sosny w lesie, bo miała lęk wysokości Dopiero moi panowie uratowali ją z opresji.

[E@K66]

Pobudka

[magnolia15]

Witaj Dorotko.

[Keetee]

ooo dziewczyny już wstanięte Już przytachałam kawusie i zobaczę co tam u Was I wonko no co Ty , nic nie wysło.... ja trzymamje juz 3 tydzien w zamrażalniku....w piatek posieje i tak mi się marzy aby ładnie wyrosły.... a Puma coś mi się szwędać zaczyna..no cóż taka kocia natura

[Niunia1981]

Dzień Dobry Dorotko
U nas słonko świeci, chmur i mgły brak ale chłodno.

[Keetee]

witaj Moniś ...u mnie biało jakby ktos mleko wylał