Liliowce, róże i reszta........
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta........
U mnie śnieżynki nie chcą przyrastać . Tak jak kupilam te parę cebulek tak jest . Co za gatunek . Mój wawrzynek jeszcze nie kwitnie ,ale to malusi krzaczek i słabo przyrasta Jest co podziwiać u Ciebie Grażynko
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Witam wszystkich gości mżawkowo.
Dzisiaj bez słonka i ponuro.
Szkoda, że zamiast konkretnego deszczu tylko mżawka i siąpi.
Deszcz wszystko by umył a tak tylko maziste błoto się robi.
Bernadko - to prawda, też siedziałam w ogrodzie aż do zmroku.
Była kawka, nawet obiad pod chmurką.
Szkoda, że dzisiaj już inaczej.
Marzenko - mnie też.
Od razu chce się żyć i pracować.
Miruś Bernadko - dzisiaj już dużo więcej zakwitło.
Nawet odrobina deszczu budzi do życia.
Moje przylaszczki też jeszcze nie wszystkie wyszły.
Większość jeszcze uśpiona.
Asiulku - to bardzo się cieszę.
Wiem, że u Ciebie zawsze wszystko póżniej.
Ale teraz też już szybko się doczekasz.
Iguś - może nie czarodziejka, ale szpaler tujowy robi za inny klimat.
I stąd u mnie wcześniejsza wiosna, mimo że w górach śnieg zalega.
Ewa - jak nie masz, to czas nadrobić.
Mało krzewów wiosennych tak mocno pachnie jak wawrzynek.
No i kwitną o wiele póżniej.
Tomku - na pewno warto.
To niesamowity widok i zapach.
Wczoraj czułam się przy nim jak w perfumerii, co widać po owadach , które go obsiadły.
Brzęczało jak w ulu.
Halinko - u mnie wcześniej bo mam taki mikroklimat w ogrodzie dzięki tujom dookoła ogrodu.
Do Ciebie też na pewno niebawem dotrze.
Aloesik - dotarła i bardzo się cieszę.
Nareszcie jest na co popatrzeć, nawet jak pada.
Ewka krakowska - to dziwne, bo myślałam, że podwórkowy już ożył.
To przecież miasto a w nim zawsze cieplej niż na peryferiach.
Ci posyłam żeby szybciej wszystko ożyło.
Kostek pewnie też już poruszony wiosną pręży swoje mięśnie.
Krysiu - a więc u Ciebie też wiosna.
I motyle niebawem też się pojawią.
Jadziu - może trzeba im zakwasić ziemię ?
Albo dać kompostu liściowego to szybciej przyrosną.
No ale trzeba mieć cierpliwość i nie obrywać nasion tylko przysypać w pobliżu kępki.
Wtedy za dwa lata będzie spora kępa.
Dzisiaj udało mi się kupić floksa wiechowatego Nicky, podobno najciemniejszy w odcieniu lila bordo.
Zobaczymy jak się spisze latem.
A teraz pędzę coś przekąsić i sadzić lilie.
Zamówiłam 9 odmian i mam 30 cebul do posadzenia.
Latem powinno być bardzo kolorowo i pachnąco.
Dzisiaj bez słonka i ponuro.
Szkoda, że zamiast konkretnego deszczu tylko mżawka i siąpi.
Deszcz wszystko by umył a tak tylko maziste błoto się robi.
Bernadko - to prawda, też siedziałam w ogrodzie aż do zmroku.
Była kawka, nawet obiad pod chmurką.
Szkoda, że dzisiaj już inaczej.
Marzenko - mnie też.
Od razu chce się żyć i pracować.
Miruś Bernadko - dzisiaj już dużo więcej zakwitło.
Nawet odrobina deszczu budzi do życia.
Moje przylaszczki też jeszcze nie wszystkie wyszły.
Większość jeszcze uśpiona.
Asiulku - to bardzo się cieszę.
Wiem, że u Ciebie zawsze wszystko póżniej.
Ale teraz też już szybko się doczekasz.
Iguś - może nie czarodziejka, ale szpaler tujowy robi za inny klimat.
I stąd u mnie wcześniejsza wiosna, mimo że w górach śnieg zalega.
Ewa - jak nie masz, to czas nadrobić.
Mało krzewów wiosennych tak mocno pachnie jak wawrzynek.
No i kwitną o wiele póżniej.
Tomku - na pewno warto.
To niesamowity widok i zapach.
Wczoraj czułam się przy nim jak w perfumerii, co widać po owadach , które go obsiadły.
Brzęczało jak w ulu.
Halinko - u mnie wcześniej bo mam taki mikroklimat w ogrodzie dzięki tujom dookoła ogrodu.
Do Ciebie też na pewno niebawem dotrze.
Aloesik - dotarła i bardzo się cieszę.
Nareszcie jest na co popatrzeć, nawet jak pada.
Ewka krakowska - to dziwne, bo myślałam, że podwórkowy już ożył.
To przecież miasto a w nim zawsze cieplej niż na peryferiach.
Kostek pewnie też już poruszony wiosną pręży swoje mięśnie.
Krysiu - a więc u Ciebie też wiosna.
I motyle niebawem też się pojawią.
Jadziu - może trzeba im zakwasić ziemię ?
Albo dać kompostu liściowego to szybciej przyrosną.
No ale trzeba mieć cierpliwość i nie obrywać nasion tylko przysypać w pobliżu kępki.
Wtedy za dwa lata będzie spora kępa.
Dzisiaj udało mi się kupić floksa wiechowatego Nicky, podobno najciemniejszy w odcieniu lila bordo.
Zobaczymy jak się spisze latem.
A teraz pędzę coś przekąsić i sadzić lilie.
Zamówiłam 9 odmian i mam 30 cebul do posadzenia.
Latem powinno być bardzo kolorowo i pachnąco.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24802
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko u Ciebie mżawkowo, a u mnie sucho ale wietrznie....niesamowicie wietrznie
Popadać troszkę mogłoby, jesień była sucha, zimą śniegu nie za dużo, jeśli nie popada to niedługo trzeba będzie podlewać ogród
Iglaczki takie troszkę podsuszone, widać , że jednak nie były dostatecznie nawodnione przed nadejściem zimy.....mimo podlewania
Floks który zamówiłaś musi być piękny, w takim głębokim kolorku jesczze nie widziałam
Floks który zamówiłaś musi być piękny, w takim głębokim kolorku jesczze nie widziałam
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Liliowce, róże i reszta........
Witaj Grażynko u mnie deszcz pada w nocy za to teraz słonce ,żeby nie ten zimny silny wiatr było by pięknie , na dworze nie można zbyt długo wytrzymać tak wije .
Genia
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Aga - u mnie spokojnie choć pochmurno.
Floks przynajmniej na opakowaniu wygląda zachęcająco.
A co będzie w środku to się okaże.
U mnie jakieś 15 do 20 cm ziemi odmarzło, ale głębiej nadal zmarzlina.
Geniu - też nie lubię pracować jak jest wietrznie.
U mnie nadal pochmurno ale posadziłam lilie na razie do pojemników a póżniej wysadzę do gruntu jak ziemia głębiej odmarznie.
Floks przynajmniej na opakowaniu wygląda zachęcająco.
A co będzie w środku to się okaże.
U mnie jakieś 15 do 20 cm ziemi odmarzło, ale głębiej nadal zmarzlina.
Geniu - też nie lubię pracować jak jest wietrznie.
U mnie nadal pochmurno ale posadziłam lilie na razie do pojemników a póżniej wysadzę do gruntu jak ziemia głębiej odmarznie.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta........
GRAŻYNKO rosna sobie z Rh i Azaliami nikt ich nie rusza mogą sie wysiewać . Moze spróbuję podsypać im liści

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jadziu na pewno w tym roku się wzmocnią a jeśli zrobią nasionka to będzie ich już przybywać do kwadratu.
Bo także cebulki robią przybyszówki.
Bo także cebulki robią przybyszówki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta........
Mam je juz 4 lata i cały czas jest ich tyle samo i wciąż rosną na tych samych miejscach . 
- piku
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1948
- Od: 12 lip 2007, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Ależ u Ciebie już wiosennie, wawrzynek okazem kwitnienia, a mój zastygł w pąkach 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jadziu - to masz chyba jakąś dziwną odmianę, może hybrydę ?
Moje mnożą się bardzo szybko.
Wiesiu - może ma za sucho albo przemarzł.
On lubi zaciszne miejsca.
Zobaczcie kochani jaka czeka nas pogoda na najbliższe dwa tygodnie.
http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm

Moje mnożą się bardzo szybko.
Wiesiu - może ma za sucho albo przemarzł.
On lubi zaciszne miejsca.
Zobaczcie kochani jaka czeka nas pogoda na najbliższe dwa tygodnie.
http://www.twojapogoda.pl/16dni.htm
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- piku
- Przyjaciel Forum

- Posty: 1948
- Od: 12 lip 2007, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk / Podkarpacie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Tak mi się wydaje ,że przemarzł Grażynko, bo wystartował z pąkami jeszcze przed tymi rekordowymi mrozami 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Liliowce, róże i reszta........
Całkiem przyjemna ta pogoda, tylko o wietrze się nie doczytałam. Dziś mnie wypłoszył i w ogóle nie poszłam do ogrodu. Koty siedzą w domu, bo dla nich to też nieprzyjemne.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Wiesiu - spróbuj go jeszcze podlać, zobaczysz jak zareaguje.
Mój już kwitł przed mrozami a jednak dał rady i teraz kwitnie.
Więc może nie wszystko stracone.
Ewa - u mnie bez wiatru a koty i tak siedzą w domu .
Widać im też brak słonka się nie podoba.
A może nocą popada ?
Mój już kwitł przed mrozami a jednak dał rady i teraz kwitnie.
Więc może nie wszystko stracone.
Ewa - u mnie bez wiatru a koty i tak siedzą w domu .
Widać im też brak słonka się nie podoba.
A może nocą popada ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Wisienka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Liliowce, róże i reszta........
Ojej, różyczek szkoda.
Niestety ta zima też nie była dobra dla roślin.
Grażynko, a ja myślałam, że u mnie ziema rozmarznięta. W sobotę chciałam wyplewić trochę jaskru,
on ma trochę głębsze korzenie i nie dało rady. W pierwszej chwili pomyślałam - ki cziort?
Tyle kamieni w tym miejscu mam? Węgiel jakiś czy co? Dopiero po chwili dotarło do mnie,
że to ziemia zamarznięta.
Tak to jest, jak pierwszy raz w życiu robi się coś tak wcześnie
w ogrodzie.
Grażynko, a ja myślałam, że u mnie ziema rozmarznięta. W sobotę chciałam wyplewić trochę jaskru,
on ma trochę głębsze korzenie i nie dało rady. W pierwszej chwili pomyślałam - ki cziort?
Tyle kamieni w tym miejscu mam? Węgiel jakiś czy co? Dopiero po chwili dotarło do mnie,
że to ziemia zamarznięta.
w ogrodzie.
Pozdrawiam serdecznie
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Liliowce, róże i reszta........
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.

