Ogródek Gosi cz. 6

[daffodil]

Gosiu, no nie wiem.... bo ja do siania to naprawdę jestem lewa . Ale, co mi tam - dzięki Tylko bardzo proszę z instrukcją dla mało kumatych

[Tosia1]

Gosia, jutro topię Marzannę!!! A więc do roboty dziewczyny!!!!! Wiosna już jest!!!!

[ewamaj66]

W nocy nie przymroziło, ale jest pochmurno. Pewnie pogoda mi się zepsuje i nic w sobotę nie zrobię Wcale bym się nie zdziwiła. Przesadziłam wczoraj begonie, trzy wyrzuciłam, ale bałam się, że może stracę wszystkie. Posadziłam jedną różę, ziemia już rozmarzła

[Margo2]

Kasiu, ale Twój ogród jest taki elegancki. To nic, że młody. Już widać efekt. Ja mam naprawdę nieformalny ogród. Jest tu miejsce na wszystko. Chciałabym wprowadzić więcej małej archtektury, ale zawsze brakuje mi kasy, bo wydaje wszystko na rosliny, a nie mogę przeginać bo m

Agatko, już niedługo trzeba rh zasilić, zresztą jak wszystko. Niektórzy pryskają helatem żelaza. Nigdy nie spotkałam u siebie takiego nawozu. Na pewno podleję jak zwykle herbatką z cytrynami. No i nawozy do rh.

Gosiu, ale własnie o to chodzi, że takie sianie mi nie wychodzi. Wolę wysiewać prosto do gruntu. Tylko naprawdę wytrzymałe siewki wytrzymają u mnie
Jeśli łodyżka jest żywa, na pewno rh wypuści nowe listki. Można w czerwcu obciąć, żeby się zagęścił.

Marylko, prawdopodobnie przeżyło wszystko, albo prawie. Nie wiem co z wrzoścami.
Już się nie mogę doczekać na tę pracę

Ewo, róże chyba przetrwały w miarę dobrze. Przynajmniej wiem, że wszystkie żyją. Jutro sprawdzę co w Edenem. Tydzień temu wydawało się, że przetrwał cały.

Jula, niestety każda z nas musi wybrać inny sposób na sianie. Wiem, że u Ciebie musi być idealny porządek
U mnie siewki mogą rosnąć nieniepokojone.

Gosiu, wiem, że każdy robi jakies błędy, ale jak to robię ja, to mnie to wkurza.
Wcale tak szybko porządków nie bedzie. Zauważ, że ja wracam czasem bardzo późno do domu. Co prawda niedługo przesuniemy czas i może wtedy będe miała więcej czasu na ogród. W tym roku jeszcze oprócz pracy największym zjadaczem czasu jest mój syn. Musze z nim zakuwac do egzaminów i do końca roku walczyć o każdą ocenę. Lekko nie będzie.

Asiu, takie nasionka są z serii posiej i zapomnij. Sprawdź w czerwcu

Tosiu, nie za wcześnie?
Trzymam jednak kciuki

Ewo, jak pogoda? U mnie rano tez było pochmurno, ale potem zaświeciło piekne słońce. Zrobiło się naprawdę ciepło. Musze sprawdzić swoje bulwy.
Posadziłaś różę
Czyli już naprawdę zaczęłaś sezon.

Nie mam nowych zdjęć, więc zapodam stare.
W zeszłym roku poprzesadzałam lilie. Ciekawe, czy sie przyjęły

[Francesca]

Jak ja lubię zawilce japońskie, na kilka czekam Mają tyle wdzięku
Ta taśma biało-czerwona... Ja mam paru takich rozumujących inaczej, pewnie i mnie by się czasami przydała. Szkoda, że pies nie czai, że za taśmę nie można

[robaczek_Poznan]

Piękne lilijki Gosiu Już się nie mogę doczekać moich..pierwszy raz posadzone
Gosiu, a wrzucisz jakąś fotkę Edena? Zanim doczekam się mojego, chętnie zobaczę Twoje cudo

[edulkot]

Gosiu jeszcze wspominkowe zawilce które skradły mi serce. Co prawda zakwit mi tylko jeden ale cierpliwie czekam może w tym roku więcej się objawi tych zwiewnych 'motyli'.

[Margo2]

Francesko, ja też bardzo lubię zawilce. Niestety trzeba uważać na ich ekspnsywność. Bez kontroli mogą zająć całą grządkę.
Ja zamówiłam sobie jeszcze jednego Leveillei. Jestem bardzo ciekawa czy to aby na pewno będzie on. Należy do niższych.
Mój pies właśnie dzięki tej taśmie omija wszelkie miejsca gdzie nie powinien wchodzić. Zresztą wszystkie płotki tak na niego działają. Grzeczne psisko

Kasiu, niestety mój Eden w zeszłym roku strajkował. Nie miał ani jednego kwiatka. Życzę Ci, żeby Twój zachował się bardziej przyzwoicie.
Liczę na masę kwiatów w tym sezonie
Lilie potrafią zauroczyć. Tak jak róże. To wspaniale kwiaty. Bezproblemowe, piękne i najważniejsze, wszędzie dadzą się ścisnąć

Maju, na 100% w tym roku powinnaś cieszyć się większą ilością kwiatów. Nawet trzeba na nie uważać, bo potrafią zająć całą grządkę jak się ich nie upilnuje.

Dzisiaj był cudowny dzień. W marcu chodzić w samej bluzce po działce to chyba tak jeszcze nie miałam.
Oczywiście były porządki. Niestety część w domu, ale od 13 grasowałam po działce.
Oto efekty
Przed sprzątaniem




Po sprzątaniu






Przed







Po










Pierwsze kwiatki przylaszczki


Jestem podrapana, obolała, ale szcześliwa. Ciąg dalszy jutro
Bardzo słabo przezimowały mi żurawki. Nie wiem dlaczego im u mnie niedobrze.
Kiedy będzie można zacząć dzielić rośliny?

[dodad]

Sprzątanie zaliczone znaczy wiosna może przyjśc
To ostatnie to nie sasanka tylko przylaszczka. U mnie jeszcze nie kwitną, ale jak jutro będzie tak ciepło to myslę, ze sie pokażą.
Zdjęcie z zawilcami przepiękne

[x-ag-a]

Gosiulek, ja też spracowana, ale szczęśliwa... Dużo porządków zrobiłaś!
Wiesz, żurawki u mnie też kiepsko rosną, chociaż liczę, że trochę odbiją...
Miłego odpoczynku

[Margo2]

Dorotko, dziękuję
Już poprawiłam. Masz zdecydowanie rację. Nie wiem co mi przyszło do głowy
Sprzątania dopiero początek. Na razie sprzątnięty przedogródek.
Jutro przechodzę na bok domu.
Mam jeszcze bardzo dużo do sprzątnięcia.


Aga, myślę, że żurawki odbiją, ale szkoda, że nie mogą przetrwać bez szwanku jak u Igi.
Czy jutro też zamierzasz pracować.
Ja mimo niedzieli tak
Też życzę odpoczynku

[Nutka81]

Gosica...Ty pracusiu ;) Kupę roboty dzisiaj masz za sobą A ogród coraz bardziej pokazuje, że już czas na tą upragnioną wiosnę Niech już się zieleni i wszystko rozkwita...bo brakuje mi tych pięknych widoków
A co do żurawek, to i u mnie bardzo kiepsko rosną. Moja czerwona (nie pamiętam nazwy) już drugi rok z rzędu chyba wymarzła. Chyba za późno ja za każdym razem sadziłam. próbuje raz jeszcze...zobaczymy...

[kamcia]

Napracowałaś się , sprzątnięte tak jakby zimy u Ciebie nie było

Jutro tez zamierzam trochę porobić w ogródku

[Tosia1]

No i co Małgosiu!!!?? Wiosna. Pieknie już masz w przdogródku. Ja już mam prawie wszystko wysprzątane. Piłaś kawkę o 10???? Bo ja tak, i myślałam o Was jak też tyracie

[Margo2]

Gosia, ale ile przed sobą
Jak tak dalej będzie ciepło wszystko nam szybko ruszy.
Z żurawkami to chyba jest tak, że u nas mają za sucho.
To jedyne wytłumaczenie. One jak wszystkie zimozielone potrzebują jej zimą. No i może słońce zaszkodziło im w tym roku?
Muszę zajrzec do Igi i się podpytać.

Kamciu, ale przeciez praca w ogrodzie to nie grzech
To sama przyjemność. Nie liczy się.

Tosiu, no własnie Ty kawkę piłaś, a ja zasuwałam
Ale w domu. Dopiero w południe wyszłam poszaleć w ogrodzie.
Niestety ja mogę sprzątać tylko w weekend