Mam tego daktylowca od ponad roku. Dostałam go od znajomej. W międzyczasie przesadzałam go trzy razy. Raz do tymczasowej doniczki, następnie do docelowej, a ponieważ sporo urósł przesadziłam go do obecnej doniczki. Parę tygodni temu po parodniowej nieobecności ujrzałam to co widać na zdjęciach tzn. wszystkie liście opadły. Dolne już leżą na podłodze. To się stało w przeciągu 4 dni. W tym czasie palma nie była podlewana. Jedyne co to wyłączyłam nawilżacz.




Te liscie doschły po opadnięciu innych. Wcześniej były na wpół uschnięte.

Takie drobne listki były na niej od początku. W internecie okazy mają grubsze liście.

Młode liście są jakby sklejone. Trzeba je ręcznie 'rozczesać'.

Roślina cały czas jest w pomieszczeniu. Oddalona od okna. Ogrzewanie w tym pomieszczeniu jest wyłączone. Do czasu opadnięcia liści działał nawilżacz.
Korzenie sprawdzałam przy przesadzaniu - idealne.
Pierwsza idea to odciąć uschnięte liście - jak się prawidłowo ucina liście palmy?
Proszę o pomoc i informację co może być nie tak.