Zieloni mieszkańcy u Mirabilis

bona · Post » 21 lut 2008, o 10:46

oj Kasiu u mnie nic ciekawego,jedynie to,że zaczyna mi miejsca brakować,a tyle roślinek by się jeszcze chciało,może zacznę sadzić po dwie do jednej doniczki

pocieszam się tylko tym ,że wiosna za pasem a mam pusty ogródek...

anczarn · Post » 21 lut 2008, o 11:41

Nie ma sprawy mi wystarczy mała gałązka

zawsze mniejszą doniczkę będę musiała wepchnąć na parapet

Mirabilis · Post » 2 mar 2008, o 16:02

Wiosna jakoś nie chce do końca przyjść, więc na poprawę humoru kupiłam sobie w zeszłym tygodniu epipremnum.

Z działki teściów nacięłam forsycji, po 2 dniach pięknie rozkwitła.
I przyniosłam kilka patyków winogron na nowe sadzonki. Jedna z nich to chyba "swenson red", chyba,że są też inne o posmaku truskawki.

A dzisiaj rano wzięłam piątaka i poleciałam do sklepu po sól, której zabrakło. Soli nie kupiłam, ale przytaśtałam do domu coś takiego:

bona · Post » 2 mar 2008, o 19:30

superowy ten pictus :o ja szczepkę,którą dostałam od Wiesi zamęczyłam

Mirabilis · Post » 2 mar 2008, o 19:51

Ja swojej dzisiaj całkowicie wymieniłam ziemię. Stara porosła jakąś dziwną pleśnią. Mam nadzieję, że nie będzie to zabójczy szok.

Ewelina · Post » 2 mar 2008, o 21:38

Mirabilis pisze: kupiłam sobie w zeszłym tygodniu epipremnum.

Kasiu , to nie Epipremnum lecz jego "krewny" - pnącze o nazwie Ołustek pstry ( Scindapsus pictus) z tej samej rodziny co Epipremnum(Obrazkowate =Araceae).Bardzo ładny nabytek

inag1 · Post » 4 mar 2008, o 00:24

Kasiu,zamiennik soli boski

.Ja tak kiedyś kupiłam jarzyny do obiadu

milka0105 · Post » 12 mar 2008, o 15:20

Wszystko co miało być do posadzenia- posadzone

a cebulka siedzi w piwnicy ;) Jeszcze raz wielkie dzięki !!

Mirabilis · Post » 11 kwie 2008, o 09:22

U mnie też w końcu zaczęła się wiosna.
Sesja zdjęciowa "kaśki":

anoli · Post » 11 kwie 2008, o 09:44

Ma niezwykle efektowne kwiaty

harwi · Post » 11 kwie 2008, o 09:51

O rany co to za roślinka ta "kaśka" super pierwszy raz widze. No w sumie dla mnie wiekszość to nowość ale to

ekstra

basga · Post » 11 kwie 2008, o 10:09

Cudna jest Twoja Katarzynka!A...mam już konwalie ! :P

Reposit-09 · Post » 11 kwie 2008, o 10:40

Mirabilis, roślinka jest przecudna... Nic dziwnego, że - mimo jej kapryśności - wiele osób chce ją mieć

Opowiedz proszę trochę o tym, w jakich warunkach ją uprawiasz

Kamyczek87 · Post » 11 kwie 2008, o 14:28

Oj z kapryśnością bardzo się zgadzam,nie wiem jak ''ugryźć'' tego kwiatka. :P

Mirabilis · Post » 11 kwie 2008, o 16:40

basga pisze:Cudna jest Twoja Katarzynka!A...mam już konwalie ! :P

To właśnie, bo miałam się pytać, czy konwalie nadal aktualne - śledziłam Waszą żywą rozmowę nt. temat.

Kari, Kamyczku87 - nie wiem czy jest kapryśna. U mnie kwitnie co roku. Fakt, że jak czytam w mądrych książkach, to powinna mieć najpierw liście a kwiaty dopiero gdzieś koło czerwca/lipca. Ta ma wszystko postawione na głowie (a właściwie do góry korzonkami

).

Co do uprawy. Kwitnie przełom marca/kwietnia (te zdjęcia są już tydzień opóźnione, w tej chwili już po kwiatku

. Teraz jest na etapie wypuszczania liści). Do początku października stoi sobie na wschodnim oknie: zasilana i podlewana. W październiku jest zasuszana. Gdy liście całkowicie wyschną idzie spać. Z braku odpowiedniego miejsca "zimuje" w kuchni w szafce pod zlewem (bez podlewania, nie wyciągam z ziemi). W marcu pojawia się pączek kwiatowy, więc wraca na okno, do świeżej ziemi. To wszystko.

Dla mnie to hipek jest bardzo kapryśny. Nie potrafię go zmusić do kwitnienia, nawet przez 2-3 lata. A jest tak samo prowadzony jak kaśka.