 
  
 kilku innych). Nie mam tylko pojęcia ile ich wejdzie na sklaniak. Mam nadzięję, że "góra" 2 tony wystarczą.
  kilku innych). Nie mam tylko pojęcia ile ich wejdzie na sklaniak. Mam nadzięję, że "góra" 2 tony wystarczą. 
Oczywiście że nie musisz, na przykład coś takiegoRoksiSK pisze: Dowiedziałam się, że skalniaki nie muszą tworzyć wysokich kopczyków - dla mnie - na szczęście.

Wszystko zależy od jego powierzchni i o tego jak go sobie wyobrażasz, czy ma to być skalniak z dużą ilością kamienia, czy np. taki jak wyżej na fotce, gdzie kamienie poukładane są niby bez ładu i składu, lecz każdy tam ma swoje miejsce i zastosowanie. Jedne jako dekoracja, to te największe, a inne poza dekoracją jeszcze jako ograniczenia i zaznaczenia poszczególnych grup roślin.Zamierzam rabatę (jeszcze rabatę) w niektórych miejscach podnieść, aby utworzyć coś w rodzaju "wydm". Na powierzchni zamierzam poukładać kamienie - rodzaj kamieni polnych ciętych (średniej wielkości w odcieniach różu, popielu i ...kilku innych). Nie mam tylko pojęcia ile ich wejdzie na sklaniak. Mam nadzięję, że "góra" 2 tony wystarczą.
Grys nie tylko chroni przed chwastami, lecz również zapobiega szybkiemu parowaniu wilgoci z podłoża.Pomiędzy nimi nie będę sypała grysu - ale w tej kwestii głowy sobie uciąć nie dam, bo boję się, żeby chwasty nie przejęły kontroli nad skalniakiem.



 .
 .  . Jestem cały czas w trakcie robienie tego skalniaka co jeszcze mogę  poprawić ?
 . Jestem cały czas w trakcie robienie tego skalniaka co jeszcze mogę  poprawić ? 


Obsypał bym podłoże skalniaka, między roślinami, grysem z materiału z jakiego masz skalniak. Zabezpieczy to skalniak przed chwastami.mora1 pisze:Przekopałam skalniak z powodu chwastów i ogólnego zarośnięcia.
Zdjęcie z ubiegłego roku przed zabiegiem i obecnie w wersji po. Jestem cały czas w trakcie robienie tego skalniaka co jeszcze mogę poprawić ?

 . Z "materiałem " na skalniak mam największy problem, nie można kupić u nas ładnych kamieni
 . Z "materiałem " na skalniak mam największy problem, nie można kupić u nas ładnych kamieni  . Zdobyłam granit z rozbieranej drobi, jest  ciosany i okrągły, to była już końcówka kamienie jak się o nich dowiedziałam. Na zamówienie  to olbrzymi koszt. Jeden sprzedawca oferował mi duże ciosy, ale za ok 3000 zł, więc sobie odpuściłam. Dalej męczę ten skalniak. Za wszystkie rady dziękuję. Pawle jak pooglądałam zdjęcia które zamieściłeś to rozbolała mnie głowa,  cudne te skalniaki. Teraz wiem jakbym chciała aby wyglądał mój skalniak, tymczasem będę męczyć to co mam
 . Zdobyłam granit z rozbieranej drobi, jest  ciosany i okrągły, to była już końcówka kamienie jak się o nich dowiedziałam. Na zamówienie  to olbrzymi koszt. Jeden sprzedawca oferował mi duże ciosy, ale za ok 3000 zł, więc sobie odpuściłam. Dalej męczę ten skalniak. Za wszystkie rady dziękuję. Pawle jak pooglądałam zdjęcia które zamieściłeś to rozbolała mnie głowa,  cudne te skalniaki. Teraz wiem jakbym chciała aby wyglądał mój skalniak, tymczasem będę męczyć to co mam  .
 .
Czy w okolicach Chełma nie ma żwirowni, tam można nie drogo kupić kamień, albo u rolników, nie gromadzą wyoranych z pola kamieni, u nich też za nie duże pieniądze można załatwić kamień.mora1 pisze: Z "materiałem " na skalniak mam największy problem, nie można kupić u nas ładnych kamieni. Zdobyłam granit z rozbieranej drobi, jest ciosany i okrągły, to była już końcówka kamienie jak się o nich dowiedziałam. Na zamówienie to olbrzymi koszt. Jeden sprzedawca oferował mi duże ciosy, ale za ok 3000 zł, więc sobie odpuściłam. Dalej męczę ten skalniak.

 . Już nawet wiem, gdzie leżą. Polne kamienie mam u siebie, ale mało są efektowne, robiłam z nich takie sztuczne strumyki pod rynnami. Do nas kamienie przywożą chyba z Kielc, tak mi mówił pan ze szkółki. Na składach jest tłuczeń, pospółka,  ale dużych ładnych kamieni nie mają. Tam podali mi cenę jakbym chciała zamówić, niestety nawet ich nie widziałam bo nie mieli na stanie.  U nas w Chełmie , kreda, margiel, opoka są w olbrzymich ilościach  , z innym surowcem gorzej . Na moim skalniaku mam granit a on z kamieniami polnymi jakoś dogadać się nie chce, bardzo sztucznie to wygląda. Ze skalniaka nie zrezygnuje, będę szukać dalej
 . Już nawet wiem, gdzie leżą. Polne kamienie mam u siebie, ale mało są efektowne, robiłam z nich takie sztuczne strumyki pod rynnami. Do nas kamienie przywożą chyba z Kielc, tak mi mówił pan ze szkółki. Na składach jest tłuczeń, pospółka,  ale dużych ładnych kamieni nie mają. Tam podali mi cenę jakbym chciała zamówić, niestety nawet ich nie widziałam bo nie mieli na stanie.  U nas w Chełmie , kreda, margiel, opoka są w olbrzymich ilościach  , z innym surowcem gorzej . Na moim skalniaku mam granit a on z kamieniami polnymi jakoś dogadać się nie chce, bardzo sztucznie to wygląda. Ze skalniaka nie zrezygnuje, będę szukać dalej 

Granit z granitem nie chcą się dogadać, bo kamienie polne to w 90% granit.mora1 pisze: Na moim skalniaku mam granit a on z kamieniami polnymi jakoś dogadać się nie chce, bardzo sztucznie to wygląda. Ze skalniaka nie zrezygnuje, będę szukać dalej

 Poszukam jeszcze lepiej innych kamieni polnych niż te co mam, bo one raczej granitowe nie są. Czyżbym miała pecha i trafiła w 10% które z granitem nic wspólnego nie mają:( .Podczas ostatnich poszukiwań kamieni znalazłam wielkie krzemienie w otoczce wapiennej , czy można je jakoś ciekawie połączyć z tym co mam czy może lepiej wykorzystać do nowych „ kompozycji”.  Mogę mieć ich bardzo dużo jakby były użyteczne. Wstawię zdjęcia:1. kamienie polne  dostępne u mnie 2. krzemienie. Bardzo pocieszające jest dla mnie to, że zauważyłeś jakieś podobieństwo mojego skalniaka do tego na zdjęciu
 Poszukam jeszcze lepiej innych kamieni polnych niż te co mam, bo one raczej granitowe nie są. Czyżbym miała pecha i trafiła w 10% które z granitem nic wspólnego nie mają:( .Podczas ostatnich poszukiwań kamieni znalazłam wielkie krzemienie w otoczce wapiennej , czy można je jakoś ciekawie połączyć z tym co mam czy może lepiej wykorzystać do nowych „ kompozycji”.  Mogę mieć ich bardzo dużo jakby były użyteczne. Wstawię zdjęcia:1. kamienie polne  dostępne u mnie 2. krzemienie. Bardzo pocieszające jest dla mnie to, że zauważyłeś jakieś podobieństwo mojego skalniaka do tego na zdjęciu  .
 .  Zdjęcie nr 2:
Zdjęcie nr 2: 

