Moje spełnione marzenie Malgocha1960

[magnolia15]

Witaj Małgosiu.
Miłego i słonecznego dnia życzę.

[malgocha1960]

Witam porannie,u mnie juz słoneczko zagląda do okna,moze cos dłużej porobie w ogrodzie.
Dzisiaj mam smutną rocznicę,6 lat mija jak zmarł tata,a wydaje sie jakby to było wczoraj.

[Malgolinka]

Witaj Małgoś
zaraz poszukam Tobie tego lidla

wklejam link

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-9AB ... date=25454

oferta ważna od 23.03.12

[magnolia15]

Witaj Małgoś.
Nie smuć się kochana ,wiem co czujesz.U mnie w tym roku będzie 3 lata jak mojego Taty nie ma z nami i tak samo mam wrażenie jakby to było wczoraj.Bardzo ciężko mi się z tym pogodzić bo zmarł o wiele za wcześnie (53lat). Trzymaj się Kochana

[Malgolinka]

Małgoś , ja też już nie mam rodziców, w tym roku będzie 14 lat jak mama zmarła i 13 lat jak zmarł tata
wiem co czujesz

[kamcia]

Witaj Małgosiu, też Cię

Czas leci bardzo szybko, ale nigdy ból nie minie, w lipcu będzie 2 lata jak moja mama zmarła (53 lat)

[malgocha1960]

Dziękuję Gosiu za linka.
Marzenko,twój tata był prawie w moim wieku.
Gosiu,twoi rodzice odeszli rok po roku jak moi.To byłam chyba bardzo młoda jak zostałas sama?
Masz racje Kamciu,bez względu ile lat ma osoba najbliższa , która od nas odchodzi,nigdy nie jest to pora dla tych,co zostają.

[Malgolinka]

Małgoś miałam 20 lat jak zmarła mama a 21 jak zmarł tata, oj ciężko było , bardzo ciężko, oboje zmarli w wieku 56 lat

[malgocha1960]

To faktycznie w młodym wieku zostałaś rzucona od razu na głęboka wodę,wsspółczuję serdecznie.

[Malgolinka]

Ciężko było, no cóż jakoś musiałam sobie poradzić, dobrze że mam jeszcze siostrę , a później poznałam męża urodziły się dzieciaczki ..... człowiek na nowo uczył się żyć
po dziś dzień mam takie momenty że jak coś się dzieje w moim życiu, obojetnie czy dobrego czy złego zawsze myślę muszę powiedzieć mamusi i zaraz sobie zdaję sprawę że nie powiem jej to wtedy w samochód i na cmentarz , wyżalić się ....

[malgocha1960]

Moja mama miała wiele lat działkę w ROD ,kochała kwiaty,kochała grzebac w warzywkach i były momenty,ze nie rozumiałam jej pasji.Teraz,kiedy sama mam ogród,a jej w nim nie ma często z nią rozmawiam w myslach sadząc jakąś roślinę tak jakbym oczekiwała jej podpowiedzi i momocy.Wierzę,że jest ze mna w każdym momencie tak jak twoi rodzice Gosiu z tobą.Nasi bliscy czuwaja nad nad nami i opiekuję się tak jak za zycia.

[Malgolinka]

Ja też w to wierzę

[Malgolinka]

Małgoś próbowałam coś znaleść o tej mączce ale nic specjalnego nie ma

[x-ag-a]

Gosiu, przytulam

[Marzenka79]

Hej Goniu