Jagoda - zielono mi :) część druga

[tasikk]

u Ciebie
Hiacynt sie zapowiada slicznie. A kwietniczki masz cudne i pelne pieknych kwiatkow. Musze przekopac Twoj caly watek w wolnej chwili, bo na razie czasu ciut brak na przewertowanie tylu stron

[aga111]

No już lada dzień Twój hiacynt będzie w całej okazałości No i trzymam kciuki za wykluwające się z nasionek maluszki

[rapunzel]

tasikk, muszę przyznać, ze od lata zeszłego roku dostałam konkretnego fioła na punkcie FO i roślin doniczkowych. Wcześniej miałam tylko kwiaty na balkonie i sprawiało mi to szaloną radość, natomiast przez pozostałą część roku w domu nie było praktycznie nic zielonego. Miałam coś nieraz, ale przeważnie padało przez moje błędy w pielęgnacji. W lipcu zeszłego roku kupiłam w biedronce kupiłam jakieś roślinki po 99 gr i weszłam na pierwsze z brzegu forum, żeby je zidentyfikować. Okazało się, ze to peperomie, a ja już zostałam i przepuściłam prawdziwą fortunę na zielone i związane z nimi gadżety
aga hiacynt ma tu pewnie nieco za ciepło, ale jak wynieść z pokoju takie cudo.


Uploaded with ImageShack.us

[aga111]

Naprawdę cudo i nie wolno wynosić,niech wszyscy podziwiają,bo wart jest tego.No i zapach pewnie piękny.U mnie dzisiaj też pachnąco,a to za sprawą hojki

[mniodkowa]

oj faktycznie cudo i rzeczywiście niziutki... mój pędził z tymi kwiatami w górę jak wariat
no i teraz widać, że rzeczywiście jest biały - śliczny

[Monik27]

sliczne a zapach zapewne zniewalajacy az ci zazdroszcze czemu sobie nie kupilam

[oksi]

hiacynt ma piękne kwiatki no i zapach pewnie też

[rapunzel]

aga, Monik, oksi, dziękuję w imieniu hiacynta. Co do zapachu to własnie nie pachnie aż tak bardzo, nawet się dziwię.
mniodkowa, ja to nawet wolę, że niski, bo jakiś taki zgrabny. Ten z lidla był w sumie za wysoki.

[Stokrotkania]

O widzę, że i Twój hiacynt w końcu zakwitł, piękniutki, ja czekam na rozkwit jeszcze fioletowego, tymczasem mu się nie śpieszy, na razie cieszę oczy różowym
Pozdrawiam serdecznie.

[rapunzel]

Hiacynt rozkwitł, więc wczoraj pochwaliłam się nim mamie i jej się tak spodobał, ze jej go sprezentowałam, tylko poprosiłam o zwrot wazonika. W ramach rekompensaty kupiłam sobie dwie szeflery, bo jak przeczytałam posty Kuby, że w biedronce są po 4,99 i jak zobaczyłam zdjęcia, to po prostu wsiadłam w autobus i wio...
Jedna jest zielona, a druga z żółtymi smugami, postawiłam u dziewczynek w pokoju w pobliżu zamiokulkasa, natomiast zabrałam stamtąd najnowszą sansewierię, bo w sumie tam wcale nie jest aż tak ciemno, a u mnie jakoś tak fajnie wpasowała się w kwietnik.

[mmaryla]

Witaj Jagoda, ja dzisiaj byłam w Biedronce i nie widziałam szefler, może i dobrze......
Ale czekam na fotki Twoich nowości;:224

[rapunzel]

Tak wygląda kwietnik u dzieci w pokoju:


Nieco bliżej:


Szeflery po rannym "prysznicu"


I jeszcze mój zamiokulkas gigant :

[trzynastka]

Jagodo śliczny kwietnik a zamio wkrótce będzie ogromny daj mu czas

[alunia]

Kwiatuszki są śliczne
A cóż to za kwiatuszek wśród szeflerek?

[rapunzel]

Celinko, pocieszyłaś mnie, bo on od momentu zakupienia chyba we wrześniu nie urósł nawet o centymetr.
aluniu, ta roślina to nidularium, inaczej gniaździca, kupiłam ją spontanicznie w casto i trochę żałuję, bo kupując nie miałam bladego pojęcia, co to jest. Teraz wiem ciut więcej, ale tym bardziej żałuję, bo raczej trudno mi będzie zapewnić jej optymalne warunki rozwoju. Jednak póki co zimę przetrwała, to może będzie sobie jakoś tam rosła. Ba może nawet zakwitnie za ileś lat.